24 lutego 2014, 21:07
hej, jutro startuję... zapasy na 13 dni uczynione (nie licząc oczywiście świeżych owoców i warzyw ;) jakieś wskazówki i dobre słowo? :P
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1293
24 lutego 2014, 21:09
a dlaczego na 13 dni?
pachnie mi to kopenhaską ;>
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 358
24 lutego 2014, 21:10
Powodzenia! ja też od jutra(niestety;))
24 lutego 2014, 21:14
forum kopenhaskiej, więc tak powinno pachnieć :P
guinda1991 - też trzymam kciuki, w grupie raźniej :)
Edytowany przez batwoman 24 lutego 2014, 21:15
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1293
24 lutego 2014, 21:20
ahhh rzeczywiście to forum kopenhasiej. nie zauważyłam :)
to dziewczynki, wytrwałości i bez jojo :)
24 lutego 2014, 21:22
osobiście jestem przeciwniczką jakichkolwiek diet, ale trzymam kciuki, żeby się udało i schudnąć i utrzymać efekt ; )
24 lutego 2014, 21:26
potem liczę wrzucić aktywność fizyczną i przerzucić się już na żywność nieprzetworzoną, obczaiłam sobie już ekologiczne sklepy, wszystko zaplanowałam... a kopenhaska biorę, bo na początek potrzebuję dobrego kopa i muszę mieć wszystko z góry już narzucone, bym nie wmawiała sobie 'że jak skubnę ciasteczko, to nic się nie stanie' - tu brak takiej możliwości, więc jak przetrwam 13 dni, to potem już pójdzie ^^
24 lutego 2014, 21:26
:D ja zaczęlam od dziś, schodze powoli do 1300/1200 :P
24 lutego 2014, 21:35
a polecacie jakąś lekką aktywność początkowo?
bo nie ukrywam, że ciążą mi trochę te kilogramy na razie i przy większym wysiłku bolą mnie potem stawy...
czy zwykłe spacery na początku będą ok? tak powiedzmy około 5 km dziennie?