Temat: joga a stawy

Jak w tytule...

Pasek wagi

joga to w znacznej mierze ćwiczenia równoważne, w których balans ciałem wykonujesz głównie przy aktywacji odpowiednich grup mieśni. Przy prawidłowej technice, jak we wszystkich ćwiczeniach statycznych, szkielet powinien być odciażony, ale warunkiem koniecznym jest wysoka mobilność stawów i niezbyt prosta umiejętność świadomego spinania i rozluźniania mięśni. Czyli w sumie obwód zamkniety. Ale od czegoś trzeba zacząć. 

W internecie jest mnóstwo informacji o tym jak joga działa na stawy, Mam nadzieję, że przynajmniej z częścią z nich się zapoznałaś. Generalnie- wszyscy polecają ćwiczenia pod okiem fachowca.

Dawno temu chodziłam na jogę. Całkiem dobrze się po tym czułam. Ale stawy niestety nie dawały rady. Wtedy trafiłam na wywiad polską aktorką (chyba Małgorzatą Braunek), która z jogi musiała zrezygnować. Powiedziała wtedy, że nasz (zachodni) układ kostny nie jest przystosowany do jogi tak jak układ Azjatów. Oni chodzą boso, prawie wszystko robią na podłodze, w kucki, albo siedząc. My, z naszymi butami, niedostosowanymi krzesłami rozwijamy się trochę inaczej. Obserwuję te różnice na co dzień, mieszkam w Azji. Chodzę na zajęcia, które są połączeniem tai chi, jogi i pilatesu. Owszem, pomaga to moim kolanom, ale trudno powiedzieć, które konkretnie ćwiczenia. No i instruktor zawsze pokazuje opcjonalne (mniej obciążające) wykonanie. Oczywiście korygując błędy.

W niektórych asanach od początku bolały mnie kolana (np. krzesło). Jakiś czas później zaczęły mnie boleć wszystkie stawy (łącznie z tymi w dłoniach po głupim umyciu łazienki) i wtedy nawet przy psie z głową w dół cierpiałam. Te bóle już przeszły, ale nadgarstki nadal w wielu asanach mnie bolą.

Wszystko zależy od kondycji twoich mięśni, wagi ciała i odpowiedniej techniki. Należy również uwzględnić stan samych stawów. Początki zawsze są trudne ale wszystko jest do zrobienia. Jeśli twoje stawy są zdrowe, to niema żadnych przeciwwskazań by zacząć ćwiczyć jogę ale istotne jest by ćwiczenia wykonywać prawidłowo, najlepiej pod okiem dobrego trenera. Myślę, że podejście do ćwiczeń jogi w odpowiednim tempie (od prostych podstawowych ćwiczeń) nie powinno mieć żadnych skutków ubocznych i jeśli chodzi o moją osobę to na razie niema. Owszem, wykonywanie niektórych ćwiczeń nie jest jakieś mega przyjemne ale który skuteczny wysiłek fizyczny jest :) Poza tym joga ma wiele dużych pozytywnych skutków. Wzmacnia mięśnie i ścięgna. Uelastycznia ciało i na prawdę, przy odpowiednim podejściu poprawia samopoczucie. 

To o czym pisze Epestka jest prawdą. Nawet mój sensei o tym mówił, podczas gdy my staraliśmy się wysiedzieć w seiza. Wiem, że seiza to nie joga ale to dobry przykład. Trochę się zmieniło i młode pokolenia Japończyków pokochały krzesła ale starsi tak siedzieli od małego. Jakieś zmiany anatomiczne pozwalające lepiej się dostosować zachodziły w ich kośćcu i stawach, pozwalając im tak wysiadywać godzinami. Sama na początku nie potrafiłam wysiedzieć 5 minut, wraz z upływem tygodni było coraz lepiej ale nigdy się do tego nie przyzwyczaiłam do tego stopnia, żebym mogła powiedzieć, że mi wygodnie i nie skłamać :)

Pasek wagi

Hmm nie widzę przeciwwskazań, joga jest łagodna.

joga jak dla mnie zbyt statyczna, zdecydowanie wolę bardziej aktywne formy gimnastyki/sportu oczywiście odpowiednio dobrane pod wzgledem intensywności

Joga ma tyle odmian i wariacji, że spokojnie można dobrać asany mniej obciążające określone stawy.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.