Temat: Zaczynam! Kto ze mną?

Ta dieta Montignaca to chyba jeden z rozsądniejszych sposobów odżywiania. Poczytałam troszkę i zaczynam od jutra odżywiać się w ten sposób, postaram się też popilnować mniej więcej ilości kalorii, które będę zjadała. Ktoś ma ochotę się przyłączyć, żeby można było porównać wyniki? A może już jesteście na tej diecie i podzielicie się swoimi spostrzeżeniami, jak Wam idzie, z czym jest problem, co daje kopniaka, żeby nie rezygnować?
Pasek wagi
hehe ja sobie ostatnio zrobiłam pyszna zupkę, może się skusisz... co prawda na mięsie wieprzowym, bo juz cycków nie dopadłam w poniedziałek o godz 18, ale nie przybrałam po niej ani grama

Mięsko pokroiłam w kostkę, podgotowałam, do tego podsmażyłam lekko 3 rodz.papryki (oczywiście w kosteczkę), pieczarki, wrzuciłam trochę cukinii, bo akurat miałam, fasolkę szparagową zielona i pomidorki z puszki. Doprawiłam dosyć mocno sola i pieprzem. Pycha!
Pasek wagi
A żebyś wiedziała, że spróbuje :) Może nie dam tyle soli, bo staram się ograniczać do minimum, ale może być w porządku:) Dietetyczka kiedys kazała mi nie solic wcale i nie używać tych wszystkich bulionów z kostki czy tym podobnych przypraw, bo to tylko szkodzi. Wiadomo, nie umiera się od tego, hehehe:) No i był czas, że soliłam na prawdę niewiele, po jakichś dwóch tygodniach czułam smaki, o których istnieniu wcześniej nie miałam pojęcia :) Polecam, chociaż baaardzo ciężko jest wytrzymać pierwszy tydzień bez soli.
Pasek wagi
To jest akurat prawda! Ja nagminnie używałam do wszystkiego vegetty, bo ją uwielbiam, ale teraz na rzecz diety zrezygnowałam. Dlatego daję więcej soli. Mój pan jest kucharzem, więc bez przypraw ani rusz, a nie będę 10 obiadów gotować, każdemu coś innego. Trzeba to jakoś pogodzić :)
Pasek wagi
No tak, a próbowałaś "przesadzić" z ziołami zamiast soli? Jak się nasypie na maxa koperku, pieprzu, natki pietruszki itd. że w talerzu robi się zielono, to już nawet sól nie jest tak potrzebna:)
Pasek wagi
A tak dla przypomnienia znalazłam fajnie zrobione zestawienie tego co można:
http://wuszt.pl/wp-content/uploads/2012/02/montignac_rozpiska_byTNT.jpg
Żeby dobrze wyświetlić trzeba kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać "pokaż obrazek"
Pasek wagi
Wiem, wiem, znam to :) a ziół staram się używać jak najwięcej
Pasek wagi
Może powinnam poddać się operacji, wycięliby mi to całe sadło, zaczęłabym z czystą kartą i nie doprowadziłabym się do takiego stanu jak teraz jestem... i jeszcze powinni mi wyciąć kawałek mózgu odpowiadający za chroniczne uczucie głodu.
Pasek wagi
Przestań! Mam nadzieję, że to takie specyficzne poczucie humoru tylko. Damy radę :)
Pasek wagi

montignaczka napisał(a):

Przestań! Mam nadzieję, że to takie specyficzne poczucie humoru tylko. Damy radę :)

No ok, ok, żarcik taki :) Tylko, że ja jestem strasznie niecierpliwa i chyba niekonsekwentna. Bo jak można ileś razy wracać do odchudzania i kończyć zanim są efekty? Czy mi to sprawia przyjemność? Na pewno nie, a dalej to robię, jak osiołek uparty. Jak widzę, że niektórzy w wieku 40 lat piszą, że po raz pierwszy zaczynają się odchodząc, to się zastanawiam czy piszą prawdę czy mają świetną przemianę materii... A może nie interesowało ich jak bylo wcześniej a dopiero teraz widzą jakąś niedogodność. No ale jak już zaczynają to i kończą za ileś tam kilogramów. A ja co? Cięgle w tym samym miejscu, albo nawet grubsza.
Pasek wagi
No z tą cierpliwością to bywa różnie. Ja już też nie mogę się doczekać kiedy mi zejdzie poniżej 60. Będę przeszczęśliwa.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.