Temat: rowerek stacjonarny - spalanie kcal

Cześć ;) Od kilku dni jeżdże na rowerku stacjonarnym godzine dziennie i mam pytanie ;) Jeżdżąć ok 20-25 km/h ile powinnam spalić kalorii przez tą godzinę? Wszystkie liczniki na necie pokazują że ok 600 kcal natomiast na moim wyświetla się tylko 300 kcal . Czy mój licznik jest zepsuty czy o co w tym chodzi? Ile wy spalacie jeżdżąc w takim tempie przez godzine?
to chyba też zależy od obciążenia ;)
ja jeżdżę na orbitreku (czyli nie siedzę, jak na rowerku) i w podanym przez Ciebie czasie i z podobną prędkością spalam coś ok 500 kcal

edit: ups, w sumie to nie wiem czy na rowerku stacjonarnym jest opcja zmiany obciążeń, pewnie tak. ja na swoim sprzęcie jadę na 4tym poziomie z możliwych 8iu.
Średnio 400kcal/h
zalezy glownie od tego ile wazysz i z jakim obciazeniem pedalujesz 
zalezy od wagi i obciazenia; na jakim biegu jezdzisz?????
tzn nie mam biegów określinych tylko takie pokrętło to mam je na maxa przekręcone czyli jakby na najwyższym biegu z tym że i tak jeździ sie bardzo lekko bo to poketło chyba jest zepsute
jesli lekko to licznik moze dobrze pokazywac im wiekszy nacisk tym wiecej spalasz kcal
czyli najwiecej kalorii spali sie na jak najwiekszym obciązeniu tak? a jeszcze mam pytanie do tych co jeżdża. Na co pomaga rowerek? czy tylko na dolne partie typu uda, pośladki czy moze pomoże coś na brzuch i boczki?

Dlaczego warto ćwiczyć na rowerze treningowym

 

- Nie tracisz czasu na szukanie odpowiedniej trasy, a sama jazda nie zajmuje Ci więcej niż 60 minut dziennie - Godzinny solidny wysiłek na rowerku daje Ci nawet lepsze efekty niż na zwykłym rowerze.

- Podczas jazdy na rowerze stacjonarnym nie musisz martwić się o utrzymywanie równowagi, omijanie przeszkód czy obserwowanie otoczenia, dlatego koncentrujesz się tylko i wyłącznie na treningu

- Pozwala ćwiczyć w zaciszu domu, bez martwienia się o pogodę, zapadający zmrok czy przeszkody i nierówności na trasie.

- Jest doskonałą odskocznią od problemów codzienności ? wysiłek fizyczny pozwala odpocząć psychicznie.

- Pomaga schudnąć, polepsza układ krążeniowy, wzmacnia serce i rozwija mięśnie nóg.

- z dużą radością można spalić do 800kcal na jednym treningu, przez to trening ten jest jednym z najlepszych reduktorów wagi (zbędnych kilogramów tłuszczyku)

- mięśnie pupy oraz nóg zostaną pięknie wyrzeźbione i wyszczuplone

- zwiększa się przepływ krwi i ukrwienie wszystkich narządów, a poprzez to są one lepiej odżywione

- obniża się tętno spoczynkowe serca, przechodzi ono na tzw. tryb ekonomiczny przez co serce i naczynia krwionośne są mniej obciążone

- ciśnienie krwi obniża się lub stabilizuje, a tętnice pozostają elastyczne ? zapobiegamy w ten sposób takim dolegliwościom jak arterioskleroza

- płuca stają się wydajniejsze, potrafią wchłonąć więcej tlenu, a przez to całe ciało jest lepiej dotlenione, zwiększa się wydolność tlenowa (kondycja, mniej zadyszek)

- wzmacnia się system immunologiczny, organizm staje się mniej podatny na choroby

- hormony stresu (adrenalina) są szybciej usuwane z organizmu, natomiast hormony szczęścia (endorfiny) namnażają się dając nam uczucie błogości i miłego zmęczenia po treningu

- poziom cukru we krwi zostaje wyregulowany

- pozytywnie oddziałuje na system nerwowy organizmu ? działanie antydepresyjne

- pozytywne oddziaływanie na cały aparat ruchu: wytrenowane mięśnie potrafią wychwycić z przepływającej krwi więcej tlenu i przez to dają nam do dyspozycji więcej energii niż mięśnie osób nie wytrenowanych (mamy coraz więcej siły)

- poprzez obciążenie zwiększa się gęstość kości, a to z kolei zapobiega takim chorobom jak osteoporoza

- poprzez zmiany obciążenia podczas jazdy na rowerze chrząstki stawowe stają się lepiej odżywione, a przez to znacznie lepiej funkcjonują ? zapobiegamy artrozie

- poprzez wzmocnienie mięśni stawy są lepiej ustabilizowane, co z kolei zapobiega skręceniom i innym urazom, po treningu rowerowym lepiej ukrwiony jest również mózg przez co znika znużenie, zmęczenie codziennością oraz poprawia się koncentracja

Mój licznik podaje, że 100 kcal spalam po każdych przejechanych 6 km. Zazwyczaj jeżdżę z prędkością 33-36 km/h, więc niby spalam 500-600 kcal. Dla mnie jednak lepszym wyznacznikiem jest to, że po ok 15 min jazdy zaczynam się stopniowo pocić bez innych oznak zmęczenia (zadyszki itp) i to chyba dopiero wtedy zaczyna się ten właściwy czas spalania:) Miłego jeżdżenia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.