Temat: Czy ćwiczenia w domu w ogóle coś dają?

Podobno najlepiej połączyć ćwiczenia cardio/ fitness z siłowymi. Ja zaczynam od dywanowek i licze, ze efekty będą tym bardziej, ze od lat prawie nic nie ćwiczyłam. 

Ja cwiczylam w domu bo z niemowleciem w domu i dwojka dzieci w przedszkolu to raczej trudno inaczej. Cwiczylam z Vitalia i biegalam. Plus dieta i w ten sposob zrzucilam 30 kg, wiec powiedzialabym, ze przy odpowiednim doborze cwiczen i determinacji - daja. Pozdrawiam.

oczywiscie, ze sie da. ja dzieki temu również schudłam (głownie własnie kołakowską cwicze)

Dają  dają

Dają efekty i to dobre jeśli się je wykonuje sumiennie i regularnie. Obecnie ćwiczę z Kołakowską a przerobiłam już wiele "dywanówek". Po Kołakowskiej widzę najlepsze efekty 

A co za różnica czy ćwiczysz w domu na macie ze sztangielkami, czy z tymi samymi sztangielkami w siłowni? Żadna. To rodzaj treningu daje efekty a nie miejsce jego wykonywania. Ja ćwiczę tylko w domu, siłowo i na pewno działa ;) Nie wiem czy akurat wymienione ćwiczenia z YT ci aż tak ujędrnią ciało, ale na pewno bardziej ci pomogą niż nic nie robienie ze sobą...

Liandra, co do miejsca cwiczen to bym dywagowala :). Ogolnie, oczywiscie nie ma to znaczenia ale zalezy jakie cwiczenia :). Bo np. bieganie w parku lub jazda na rowerze to inna bajka niz bieznia i rower stacjonarny :).. Ale silowo, nie ma to znaczenia, chyba, ze psychologicznie, ja np. lubie w domu a niektorzy potrzebuja swiadomosci treningu na silowni..

jezeli masz duze zaparcie to dywanowko cos daja. Ja musze chodzic na zajecia grupowe na silowni bo w przeciwnym wypadku moje dywanowki sa przekladane "za godzine" przez tydzien ;) z innymi rzeczami nie mam problemu typu samoksztalcenie. Ale do cwiczen w domu sie nie moge zmotywowac. Efekty byly z Monika Kolakowska 2 lata temu, teraz jak mysle tylko o niej to juz mnie wszystko boli i mi sie nie chce ^^ 

same ćwiczenia jeśli robione sumiennie i regularnie oczywiście że dają :) Natomiast ja jako ja jak robię sama w domu, to albo robię na odpierdziel albo nie robię bo sie nie moge zmobilizować. Jak chodziłam jeszcze na siłkę, to trenerki tam mobilizowały i mnie się lepiej ćwiczyło. Jednak musze mieć "bata" nad sobą ;) Ale to kwestia już innego rzędu :) Natomiast same ćwiczenia jako takie są ok te domowe