Temat: Zaparcia i tycie?

Czy jest możliwe tycie od ciągłych zaparć? Wypróżniam się średnio raz na tydzień, poza tym nie "wylatuje" ze mnie wtedy za dużo... Chodzi mi o jakieś 3-5 kg? Trwa to od 6 miesięcy. Słyszałam coś o złogach w jelitach, myślicie że to prawda czy mit?

No tak, kupsko wazy w jelitach. I to nie jest "tycie". Poza tym musisz miec cos nie tak z dieta skoro raz w tyg. tylko sie wyprozniasz.

Zaparcia to typowa przypadłość u osób z taką historią odchudzania, jak u autorki. "Tycie od ciągłych zaparć" - taaaak, zaburzenia odżywiania to naprawdę straszna przypadłość i jak widać odbija się nie tylko na kondycji fizycznej delikwenta :|

Zoe23 napisał(a):

Zaparcia to typowa przypadłość u osób z taką historią odchudzania, jak u autorki. "Tycie od ciągłych zaparć" - taaaak, zaburzenia odżywiania to naprawdę straszna przypadłość i jak widać odbija się nie tylko na kondycji fizycznej delikwenta 

Nie miałam przedtem tego problemu, przez 2 lata wszystko było dobrze, a po prostu chciałam zadać pytanie ;) Jeśli uważasz, że pytałam bez sensu, to nie odpowiadaj po prostu, ja pytam bo w internecie znajdziesz wiele informacji, a wiem, że nie należy we wszystko wierzyć, a może inni mają doświadczenia jakieś ;)

Wypróżnianie się raz w tygodniu to zaburzenie, nic dziwnego, że waga nie spada, skoro jelita są zapchane. Jedz dużo warzyw, ale naprawdę DUŻO, spróbuj zielonych koktajli, a zapewniam cię, że szybko cię przeczyści.

Pasek wagi

Dwurozec napisał(a):

Wypróżnianie się raz w tygodniu to zaburzenie, nic dziwnego, że waga nie spada, skoro jelita są zapchane. Jedz dużo warzyw, ale naprawdę DUŻO, spróbuj zielonych koktajli, a zapewniam cię, że szybko cię przeczyści.

A jak to nie pomoże to warto się do gastrologa zapisać, zrobić podstawowe badania, może coś jeszcze jest nie tak. 

Przyjrzyj się swojej diecie, może w ostatnim czasie wyeliminowalas jakąś ważną grupę produktów? Zwróć również uwagę na położenie swojej miednicy, czy masz ją w pozycji neutralnej. Sporo osób olewa przodopochylenie lub tylopochylenie, a te wady postawy również mogą powodowac szereg dolegliwości, od bolesnych miesiączek przez bóle głowy czy cierpnięcie kończyn po właśnie zaparcia ;)

pij duuuuzo wody, nie ograniczaj tłuszczu i zaprzyjaźnij sie z błonnikiem witalnym

Pasek wagi

Czemu stworzyłaś jednocześnie wątek o tym, że więcej jesz i chudniesz? xD

może nie tycie w sensie, że tyjesz z tkanki tłuszczowej, ale waga oczywiście pokaże to jedzenie, które siedzi w jelitach. Wizualnie nie będzie tego widać, ale na pewno wzrost na wadze działa na psychikę. Zastanów się nad przyczyną problemu z zaparciami. Ja bym w pierwszej kolejności zastanowiła się czy nie piję za mało? Czy nie jem za dużo błonnika i czy przez to nie powinnam zwiększyć ilości wypijanej wody (im więcej błonnika, tym więcej trzeba pić), czy nie brałaś w czasie, gdy zaczął sie problem np antybiotyku, który wyjałowił florę bakteryjną, przez co jelita nie funkcjonują na 100% i stąd zaparcia (w takim razie przydałoby się brać ze 2 tygodnie jakiś probiotyk - zresztą tak czy siak możesz brać - nie zaszkodzi a może pomóc). Czy nie nadużywałaś środków przeczyszczających i po odstawieniu organizm nie umie juz sam bez wspomagania działac jak należy? Czy nie ograniczasz tłuszczu w myśl zasady, że skoro ma najwiecej kalorii to najłatwiej ograniczyć kalorie wywalając go z diety? To częsty błąd. Kobieta musi dostarczać przynajmniej 1g tłuszczu na kg masy ciała i to nie tylko ze względu na wypróżnianie, ale przede wszystkim ze względu na dobra pracę hormonów (o ile nie chcesz miec problemów z okresem czy tarczycą).

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.