Temat: Jaką aktywność fizyczną wybrać?

Nie chodzi mi  o takie typowe typu bieganie/jeżdzenie na rowerze rolkach itd, tylko coś w rodzaju gimnastyka artystyczna, pole dance czy basen/jakieś inne typy tańca, coś ciekawszego co miałoby dobry wpływ na moją sylwetkę. Chodzę do liceum i co prawda mam sporo nauki, do tego dochodzą dojazdy ok 1,5h-3h dziennie ale myślę, że 2-4 razy w tygodniu mogłabym uczęszczać na dane zajęcia. Co moglibyście mi doradzić? Proszę o pomoc.

Co złego jest w bieganiu? ;>

JaNoName napisał(a):

Co złego jest w bieganiu? ;>

Autorka nie krytykuje biegania. Pyta o inne rodzaje aktywności fizycznej. 

Ja polecam Ci zumbę. Zawsze wychodzę z bananem na twarzy. I dzięki temu w końcu mogę kontynuować jakąś aktywność fizyczną dłużej niż miesiąc :) Z tym, że modelowania tutaj nie ma. Przede wszystkim można spalić dużo kalorii. 

Ja polecam basen. Pływanie świetnie wpływa na sylwetkę a poza tym wyjście na basen to fajna rozrywka :)

Każda aktywność fizyczna jest ok. Jeśli chce ktoś tańczyć niech tańczy, jeśli chce jeździć na rowerze to niech jeździ. Ważne, żeby robić to z przyjemnością a efekty przyjdą same. Nie polecam iść biegać jeśli się tego nienawidzi, a idzie się bo wszyscy to robią. Zdaję sobie sprawę, że bieganie (ja je uwielbiam) jest dla początkujących bardzo monotonne i potrafi szybko zniechęcić do aktywności jakiejkolwiek. jeżeli ktoś ma możliwość wypróbowania zajęć na rowerku stacjonarnym w grupie razem z prowadzącym to polecam (szczególnie kobietom). jest fajna atmosfera, motywacja, muzyka i prowadzący, który fajnie prowadzi trening. Znam wiele osób, które zaczęły od "rowerków", które polubiły sport na tyle, że teraz jeżdżą na zawody rowerowe. Jest to fajna forma ruchu, mało kontuzjogenna, muzyka, atmosfera i fajna atmosfera w grupie. Dla tych co chcą biegać to polecam jakikolwiek plan marszobiegów/biegów dla początkujących, który zaczyna się od kilku minut. Bez planu (choćby z netu) można się szybko zniechęcić bo wychodzi się na dwór i biegnie do zmęczenia (zniechęcenia) i kończymy ze sportem na długie miesiące, a nawet lata. Spokojnie można wybrać plan dla początkujących, wolniutki trucht i już, a bieganie też można polubić (moja żona polubiła ;)). Zaczynałem powolutku, a kończyłem na zawodach. Teraz mam przewlekłą kontuzję, dlatego korzystam z diety, ale chcę wszystkich zachęcić do robienia małych kroków w kierunku ruchu. Kiedy polubimy ruch nie trzeba będzie tak bardzo ograniczać się w jedzeniu ;) Ważne, żeby uprawiać formę ruchu taką jaką się lubi, próbować innych form ruchu i się nie zniechęcać. Pozdrawiam wszystkich!

Pasek wagi

Basen to same zalety:

wysmukla, 

poprawia kondycję, 

odchudza, 

przy pływaniu pracują wszystkie mięśnie, 

rozluźnia i relaksuje,

uczy prawidłowego oddechu,

nie pocisz się na basenie albo inaczej- nie czujesz że sie pocisz, 

możesz pooglądać pięknych facetów w kąpielówkach. 

Basen rulez :D

Pasek wagi

No to zostaje Ci zapisać się do jakiejś szkoły tańca lub czegoś podobnego :)

Myślę, że taniec jest świetny, bo oprócz tego, że angażuje dużo mięśni, to sprawi, że poczujesz się bardziej kobieca i polubisz siebie. Serio, to tak działa :) Bo długo patrzysz w lustro na sali tanecznej, a w tańcu człowiek zawsze wygląda ładnie.

Dzikuska987 napisał(a):

No to zostaje Ci zapisać się do jakiejś szkoły tańca lub czegoś podobnego :)

A tam od razu do szkoły tańca. Taniej i przyjemniej wyjdzie jak umówi się z koleżankami i pójdą gdzieś potańczyć ;) 

Każdy sam powinie zdecydować jaką formę rekreacji wybrać. Jedni biegają inni grają w piłkę a jeszcze inni leżą przed telewizorem. Taniec jest obecnie bardzo modny ale to trzeba zaczynać już od najmłodszych lat. Jeżeli się do tej pory nie było aktywnym fizycznie to teraz już tylko rower i spacery.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.