- Dołączył: 2010-03-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 766
8 kwietnia 2011, 23:08
ostatnio znalazłam trening na rower:
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105122,7704079,Andrzej_Piatek__Kazdy_moze_przejechac_100_km.html czy znacie może podobne? i czy ćwiczyliście kiedyś w taki lub podobny sposób?
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
9 kwietnia 2011, 00:35
Nie mam roweru, ale przeczytalam i fajnie to wyglada!
- Dołączył: 2005-12-24
- Miasto: Marone
- Liczba postów: 2861
9 kwietnia 2011, 06:56
Ja nie podchodziłam do tego nigdy tak metodycznie, ale faktem jest że każdy po trenigach może przejechać 100 km na rowerze. Nie koniecznie w terenie, to już jest wyższa szkoła jazdy i nie jest łatwo, ale da się zrobić. I jeszcze jedno, jak złapisza bakcyla maratonów MTB to się uzależnisz, ja jeżdżę od 7 lat i ciągle mi mało. Moja zabawa z rowerem to amatorka, nie trenuję profesjonalnie, bo nie mam na to ani czasu ani zacięcia.
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Tuż Zza Rogu
- Liczba postów: 1263
9 kwietnia 2011, 08:36
Popieram antelao. Bakcyl się czai na MTB i jak tylko się go złapie, to po prostu zmienia się życie :) Uwielbiam jeździć, tak jak poprzedniczka amatorsko i nie biorę udziału w maratonach, ale mam swój mały Mbike Team i pokonujemy wszystko, co się da ;)
- Dołączył: 2010-03-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 766
9 kwietnia 2011, 20:03
ja jeżdżę raczej szosowo, ale nie chodzi mi tutaj o przejechanie 100 km bo to nie jest większy problem po kilkutygodniowym treningu.
Chodzi mi o to że jak idę na rower to po prostu sobie jadę, czasami nawet nie jestem po tym zmęczona, a taki trening pewnie byłby bardziej efektywny i dawał jakieś rezultaty w postaci lepszej kondycji rowerowej w krótszym czasie.