21 sierpnia 2010, 13:41
Czy wy się męczycie jeżdżąć na rowerku? Bo ja przy najmniejszym oporze, kiedy jeżdże np 1,5 h to i tak mam takie same tętno, ani nie jestem zmachana ani nic...
21 sierpnia 2010, 13:44
Ja przeważnie po godzinie jestem mokra. Chociaż zależy to od prędkości z jaką jeżdżę, staram się mieć tętno ok.140.
21 sierpnia 2010, 13:48
ja po 5 - 10 min jestem mokry tętno około 70 % maks, po 30 minutach ledwo żyje
21 sierpnia 2010, 13:53
no to dziwne, a przy innych ćwiczeniach i choćby rolkach to jestem po 5 min mokra, a tu nie
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
21 sierpnia 2010, 14:04
no to moze opór zwieksz? ja dzis jedzdzilam na dwojce (na 11 czy 12 ) ale tez po pol h juz mialam dosc, a nogi jak bolaly...
moze po prostu za wolno/za maly opor? to nie jest rekreacyjna przejazdzka:D
21 sierpnia 2010, 14:07
ja od początku jeżdzę na największym obciążeniu. na początku czułam cudowne zmęczenie, teraz mogę jechać 2 h, ale nie czuję absolutnie żadnego oporu w nogach, więc nie ma mowy o zmęczeniu.
21 sierpnia 2010, 14:15
Nie dziwię się, że nie czujesz zmęczenia, na najmniejszym oporze to żaden wysiłek.
21 sierpnia 2010, 14:22
Zwiększ opór,a po 10 min będziesz miała dość
21 sierpnia 2010, 14:28
psychredfrog - zwiększ opór lub pedałuj szybciej...
21 sierpnia 2010, 14:32
właśnie pedałuje bardzo szybko, hmm a przy większym oporze nie wyrobią się mięśnie?