- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2015, 17:38
No nie wiem sama.. Może to trochę dziwne pytanie ale chciałabym się upewnić .No to tak. Od paru tygodni jeżdżę na rowerze górskim ( bo nie mam normalnego ) ale nie jeżdżę nim po górach czy jakich nierównościach tylko po prostu po prostej drodze. Może nie raz zjadę na jakąś polną. I moje pytanie się tyczy tego czy jeśli spalam, to spalam jakbym jeździła normalnym rowerem czy jak górskim? Bardziej bym się ucieszyła jak górskim bo więcej się spala :D
9 czerwca 2015, 17:46
Spalanie kalorii zalezy od tego, jaki wkladasz wysilek w ruch a nie od tego na czym siedzi twoja pupa.
Jezdzac na rowerze, jakimkolwiek, mozesz spalac 300kcal na godzine, a mozesz 1000kcal (jesli startujesz np. w Tour de France ;) wiec to raczej poza mozliwosciami przecietnego zjadacza chleba ) - ale to zalezy od tego jak mocno cisniesz a nie od tego, jak nazywa sie rower.
9 czerwca 2015, 17:49
A jaki wg. Ciebie jest "normalny" rower ? Dla wielu to właśnie "góral".
A spalasz tyle samo jak na innych rowerach.
9 czerwca 2015, 18:01
A jaki wg. Ciebie jest "normalny" rower ? Dla wielu to właśnie "góral".A spalasz tyle samo jak na innych rowerach.
no np. damka czy coś Dobra dzięki bardzo ;)
9 czerwca 2015, 18:33
Moim zdaniem spalasz minimalnie więcej niż na powiedzmy miejskim. Rower górski jest cięższy, ma szersze opony, przez co wysiłek w czasie jazdy jest nieco większy. Ale pewnie jakiejś mega różnicy to nie ma
Edytowany przez Makutraa 9 czerwca 2015, 18:33
9 czerwca 2015, 19:22
W mojej ocenie bardziej liczy się teren, po którym jeździsz, aniżeli tak mocno rower, na którym jeździsz. Faktycznie MTB są cięższe, mają szersze opony i jakby się uprzeć to spalisz więcej kcal jadąc na nim niż na innym, ale minimalne ilości. Wiadomo, że większą rolę odgrywa podłoże - co innego równiutki asfalt czy ścieżka, a co innego leśne/górskie bezdroże. Więc nie napalaj się tak bardzo na "spalanie górskie", bo raczej spalasz tyle, ile podczas normalnej jazdy rowerem.
9 czerwca 2015, 19:48
To ile kcal spalisz zależy od intensywności jazdy, od tego jak się zmęczysz, jaki puls osiągasz w trakcie i jak długo. Przyjęło się że na górskim spala się więcej z uwagi na szerokie opony+ jazda w nierównym terenie często pod górkę=>większe opory. Ogólnie żeby ładnie palić kcal to trzeba jeździć tak żeby pot się lał po du*ie i to >1h, jak jeździsz wolno krótko to nie nastawiałabym się na wielkie palenie fatu.