Temat: Jazda na rowerze górskim - spalanie jak normalnym rowerem?

No nie wiem sama.. Może to trochę dziwne pytanie ale chciałabym się upewnić ;).No to tak. Od paru tygodni jeżdżę na rowerze górskim ( bo nie mam normalnego :D) ale nie jeżdżę nim po górach czy jakich nierównościach tylko po prostu po prostej drodze. Może nie raz zjadę na jakąś polną. I moje pytanie się tyczy tego czy jeśli spalam, to spalam jakbym jeździła normalnym rowerem czy jak górskim? Bardziej bym się ucieszyła jak górskim bo więcej się spala :D 

Jak jeździsz na normalnym terenie to chyba spalasz jak na normalnym :D

Pasek wagi

Spalanie kalorii zalezy od tego, jaki wkladasz wysilek w ruch a nie od tego na czym siedzi twoja pupa.

Jezdzac na rowerze, jakimkolwiek, mozesz spalac 300kcal na godzine, a mozesz 1000kcal (jesli startujesz np. w Tour de France ;) wiec to raczej poza mozliwosciami przecietnego zjadacza chleba ) - ale to zalezy od tego jak mocno cisniesz a nie od tego, jak nazywa sie rower.

A jaki wg. Ciebie jest "normalny" rower ? Dla wielu to właśnie "góral".

A spalasz tyle samo jak na innych rowerach. 

Lisiaaa napisał(a):

A jaki wg. Ciebie jest "normalny" rower ? Dla wielu to właśnie "góral".A spalasz tyle samo jak na innych rowerach. 

no np. damka czy coś :D Dobra dzięki bardzo ;)

Moim zdaniem spalasz minimalnie więcej niż na powiedzmy miejskim. Rower górski jest cięższy, ma szersze opony, przez co wysiłek w czasie jazdy jest nieco większy. Ale pewnie jakiejś mega różnicy to nie ma

Pasek wagi

W mojej ocenie bardziej liczy się teren, po którym jeździsz, aniżeli tak mocno rower, na którym jeździsz. Faktycznie MTB są cięższe, mają szersze opony i jakby się uprzeć to spalisz więcej kcal jadąc na nim niż na innym, ale minimalne ilości. Wiadomo, że większą rolę odgrywa podłoże - co innego równiutki asfalt czy ścieżka, a co innego leśne/górskie bezdroże. Więc nie napalaj się tak bardzo na "spalanie górskie", bo raczej spalasz tyle, ile podczas normalnej jazdy rowerem.

To ile kcal spalisz zależy od intensywności jazdy, od tego jak się zmęczysz, jaki puls osiągasz w trakcie i jak długo. Przyjęło się że na górskim spala się więcej z uwagi na szerokie opony+ jazda w nierównym terenie często pod górkę=>większe opory. Ogólnie żeby ładnie palić kcal to trzeba jeździć tak żeby pot się lał po du*ie i to >1h, jak jeździsz wolno krótko to nie nastawiałabym się na wielkie palenie fatu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.