- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2017, 14:51
Cześć :) pytanie do dziewczyn, które dużo jeżdżą rowerem/dzięki rowerowi schudły? Jak to jest, przynosi fajne efekty? nie "pogrubia łydek/ud"? ile km tygodniowo kręcicie?
Ostatnio zaczęłam jeździć do pracy ok 32 km dziennie, ale zastanawiam się, czy bez wprowadzenia konkretnej diety cokolwiek to da?
27 lipca 2017, 15:53
Dwa lata temu jeździłam prawie codziennie na rowerze, raz 20, raz 60km, ale przeważało 25km. Byłam bardzo chudziutka i jeździłam bez żadnej diety odchudzajacej, wagę utrzymywałam, bo co spalilam to nadrobilam :D efekt był taki, ze miałam krągłe pośladki, jedrne i zbite nogi cuuudo. Uwielbialam swojąfigure :) dodam, ze jezdzilam dużo po Lasach, więc wysiłek był naprawde spory, dużo górek, piachow ;)
27 lipca 2017, 16:26
ja jeżdżę codziennie 20-30 km :) nie ważę się, żeby się nie zniechęcać ;p ale ciuchy luźniejsze, nogi fajniejsze :)
27 lipca 2017, 16:49
Kilka lat temu jeździłam codziennie. Nie wiem ile kilometrów, ale moje wycieczki trwały od 2 do 6 godzin. W ciągu roku straciłam 13 kg, nie miałam żadnej diety.
27 lipca 2017, 18:15
od 2 lat mam super rower, nic nie schudłam, powiem więcej- przytyłam jakieś 20kg.
P.S. Zapomniałam dodać, że na tym rowerze nie jeżdżę, być może to jest przyczyną, że nic nie schudłam?
27 lipca 2017, 21:26
od 2 lat mam super rower, nic nie schudłam, powiem więcej- przytyłam jakieś 20kg. P.S. Zapomniałam dodać, że na tym rowerze nie jeżdżę, być może to jest przyczyną, że nic nie schudłam?
28 lipca 2017, 07:56
20 km dziennie, nic mi nie urosło, z ud i łydek zeszło jakieś 3 cm. No i zero cellulitu!
28 lipca 2017, 09:26
Mam rower, smuklejsze nogi. Ale rower nie daje tego, że chudnę. Przez kilka lat jeżdżąc na nim nawet tyłam.
Jeżdżę od 4 tys do 7 tys w sezonie [rok] (raz po maturze rok przerwy przejechałam 13 tys).
Mam wrażenie, że jestem już przyzwyczajona bo jak jadę tak standardowo 30-50 km (22km/h) prędkość w okolicach to nawet się nie męcze. Co innego po górach.
12 grudnia 2017, 08:45
jezdzilam na stacjinarnym swego czasu, codziennie "tylko" 10 km ale efekty byly, chudlam powoli ale chudlam, diete mialam taka lekkostrawna.
17 stycznia 2018, 09:11
Żeby schudnąć jazdą na rowerze, nie kręci się tylko żeby dalej przejechać, szybciej czy tylko spędzić na nim jakąś ilość czasu... Trzeba umieć kręcić i nie tylko nogi muszą pracować.. Głównie brzuch trzeba trzymać na wdechu i pociągać za kierownicę, więcej stać na pedałach, nie tylko siedzieć... Nogi więcej stracą, ale wejdzie im troszkę masy mięśniowej jak nie były dokładnie rozbudowane i obwodem mogą przestać ubywać (nie zniechęcać się z tego powoodu), pośladki spadną głównie jak się będzie stać na pedałach (trtoszkę skórki "pomarańczy" się zrobi ;) ), ale brzuch na wdechu trzeba trzymać i dopiero po 2-3msc zacznie się zauważać efekty...Przy regularnej jeździe (co drugi dzień po 1,5h śrenio - wyjdzie koło 25-30km trasy po 3msc jazdy) w ciągu pół roku powinno ubyć koło 6-7kg i trasa będzie już koło 30km (nie brać pod uwagę, że i tak przybędzie masy mięśniowej, bo tłuszczyk i tak zniknie..)