Temat: Loki.

polecam jedwab z CHI taka malutka buteleczka zolta z czerwona zakretką w kazdej drogerii i maske domowa z zoltka, polowy cytryny wycisnietej, łyzki oleju rycynowego i łyzki nafty kosmetycznej- to na glowe - upaćkać całe włsoy łacznie z skora glowy i przykryc folia spozywcza i recznikiem, podsuszyc suszarka zeby ciepełko sie zrobiło i potrzymac z pol godzinki, pozniej zmyc :) super nawilza, odzywia i wlosy lśnią :)))

Polecam jedwab do włosów - w małej buteleczce, nawilża i nabłyszcza, wystarczą dosłownie dwie krople na całą głowę.

Aj ja mam strasznie suche i zniszczone włosy bo z niecałe 2 lata dzień w dzień suszyłam i myłam włosy. Szukałam wielu szamponów i żaden nie pomagał a ostatnio poszłam do kosmetycznego koło domu i Pani poleciła mi szampon z Joanny z serii "motylek" do włosów suchych i zniszczonych 2w3 szampon i odżywka, może włosy nie rozczesują się idealnie, ale włosy nie są tak suche i zniszczone po nim, szczerze polecam! a dodam, że zapłaciłam 4,50zł :-)

Szampon i odżywka w jednym? Coś takiego strasznie przeciąża włosy :(

Ja mam loki :)
Loki z natury są wysuszone, także nie uda Ci się sprawić żeby były ekstra miękkie i odżywione.
Ja używam również jedwabiu do włosów (można kupić np. w Rossmanie). Do spłukiwania używam różnych odżywek - herbal essenses (czy jakoś tak :P) itp. Ale tylko 3 razy w tygodniu je nakładam, bo strasznie sie włosy przetłuszczają po nich :/

> Szampon i odżywka w jednym? Coś takiego strasznie
> przeciąża włosy :(

oj nie powiedziałabym :-)
zależy też które.

też miała strasznie zniszczone włosy, bo prostowałam je prawie przez 3 lata dzień w dzień a od jakiś 2 lat też farbuję. ostatnio zaczęłam używać szamponu Gliss Kur. Konkretnie takiego brązowego, to włosów brązowych i zniszczonych (tak pisze na opakowaniu). Używam go od jakiegoś tygodnia i jestem z niego strasznie zadowolona. Wszyscy się mnie pytają czy farbowałam znowu włosy, ponieważ teraz ładniej lśnią i są silne, jakby zupełnie nowe :)) naprawdę mi się podoba choć zapachu nie ma najciekawszego ale i tak będę go używać :))

Z tańszych: Gliss Kur (i szampony i odżywki super,używałam kilku i ze wszystkich byłam zadowolona)
Z nieco droższych: BioSilk (używałam wygładzającego szamponu, teraz jakiś nawilżający i oba wg mnie są godne polecenia) + jedwab na końcówki włosów.
Z droższych: seria L'Oreal Professionel Absolut Repair. Dla mnie bomba. Mam bardzo grube loki (w zasadzie "fale"), które przy twarzy się fajnie kręcą, ale zawsze były suche. Po tym szamponie i masce kręciły się bardzo ładnie, były nawilżone i fajnie wyglądały. Mam gdzieś fotki, włosów na zdjęciach nie pomacasz,ale można zobaczyć, czy fajnie wyglądały;)

Dostałam w prezencie taki pomarańczowy Kerastase i jest genialny (a też mam włosy takie jak Ty), ale niestety koszmarnie drogi:|

Polecam Ci Syoss albo Fructis Nutrii Gładki. Do tego balsam bez spłukiwania Joanny.