- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2017, 02:46
Witam.
Poszukuję skutecznych tabletek hamujących apetyt. Moim ogromnym problemem jest fakt, że po prostu uwielbiam jeść co podczas prób odchudzania jest ogromnie kłopotliwe... Uwielbiam wszystko co zakazane... Słodycze, fast foody, jedzenie w restauracjach itd. Jak już jem, jem spore ilości a nie raz mam nawet takie napady, że potrafię zjeść bardzo dużo, przeważnie słodyczy choć nie tylko...
Dlatego szukam skutecznego preparatu, który wspomoże mnie i ograniczy chęć na jedzenie a przede wszystkim przynajmniej osłabi te moje napady jedzenia, bo w chwilach takiego napadu po prostu nie mam hamulca... A najgorzej że jak już mi minie to gryzą mnie ogromne wyrzuty sumienia...
Także bardzo proszę o porady. Jaki środek wybrać żeby był naprawdę skuteczny i pomógł mi ograniczyć mój apetyt.
20 lutego 2017, 05:55
może zainwestuj w zielony jęczmień ale nie w tabletkach a w proszku, piłam przez pewien czas regularnie i miałam więcej energii, chęci do ćwiczeń i do ruchu, tylko zielony jęczmień w proszku dokładnie młody jęczmień mielona trawa suszona i pij rano na czczo w proporcjach jedna płaska łyżeczka na szklankę przegotowanej wody o temperaturze pokojowej, w smaku jest to okropne ale idzie się po pewnym czasie przyzwyczaić, tabletki są owszem bez smaku ale wydaje mi się, że bardziej skuteczny jest proszek, a na hamowanie apetytu może błonnik w proszku jest śliwkowy, truskawkowy, czy jabłkowy jest też odpowiednik w tabletkach błonnik z ananasem jak spędzasz cały dzień poza domem, a błonnik w proszku rozrabiasz z letnią wodą i pijesz szklankę takiego koktajlu :)
20 lutego 2017, 08:19
A próbowałas już regularnych pełnowartościowych posiłków? Napady takiego głodu pojawiają się gdy się glodzimy. Wiadomo czasem ciężko jest regularnie zjeść. Ale warto spróbować. Plus ogranicz słodycze. To cukier sprawia że mamy wilczy apetyt. Najpierw nie jesz nic lub mało a później wiadomym jest ze organizm chce czegoś szybko j najlepiej wysokie w kalorie. Wielu osobom pomaga Chrom więc jeśli nigdy nie brałas to spróbuj :) Powodzenia
20 lutego 2017, 09:03
ja też uwielbiam jesc wszystko słodycze, fast foody jakbym mogła to bym cały czas to jadła .. najlepszym rozwiazanem było dla mnie zrobienie zdjęcia w bieliźnie i zobaczenie jak ja wyglądam i ze STOP! Oczywiście było ciężko ale ja chcę coś zmienić w swoim życiu idą wakacje nie zamierzam chodzić w długich spodniach. Tabletki nic Ci nie dadzą taka prawda. Musisz sama tego chcieć wszystko idzie od glowy. Wyznacz sobie cel i daz do niego bo inaczej nic z tego nie będzie.
Powodzenia
20 lutego 2017, 10:13
Dziewczyny, pomyślcie trochę, czy gdyby istniał taki środek to otyłość była by takim problemem?
20 lutego 2017, 10:46
Dziewczyny, pomyślcie trochę, czy gdyby istniał taki środek to otyłość była by takim problemem?
Jak czułam głód na początku odchudzania to zapijałam to czerwoną herbatą, wodą albo jadłam marchewki. Najgorszy jest początek, bo organizm musi się przyzwyczaić do zmian. Trzeba to przeczekać, potem jest już tylko lepiej, a każdy cm mniej cieszy i motywuje. Ważna też jest zbilansowana dieta z odpowiednim rozkładem makro. Jak najmniej przetworzonych produktów. Jeśli tak ciężko jest Ci utrzymać czystą michę, bo np. codziennie jadłaś słodycze to teraz je ogranicz do 3 razy dziennie i tak stopniowo, nie musisz zmieniać wszystkiego od razu. Jeśli jadłaś nieregularnie to ustal sobie pory co 3-4h i staraj się tego trzymać, jak jesteś w tych godzinach poza domem to wrzucaj wszystko do pudełek. Nic nie napisałaś konkretnego o swoim żywieniu, więc cieżko cokolwiek doradzić. Nie ma złotych środków. Jest tylko silna wola i wewnętrzna chęć zmiany czegoś w swoim życiu.
20 lutego 2017, 12:04
Dziękuje za porady :) Zielonego jęczmienia nie próbowałam, będę czytać na ten temat.
Czytałam właśnie na temat tego chromu z błonnikiem ale wyczytałam że też nie na wszystkich działa.
Co do "złotego środka", nie szukam cudownych tabletek po których będę chudła jedząc ogromne ilości i nie ćwicząc, wiem że taki środek nie istnieje :) Ale wiem też że są wspomagacze, które potrafią zahamować apetyt na jedzenie, tylko właśnie szukam opinii czym najlepiej się posiłkować :)
Odnośnie mojej diety, tak naprawdę nie ważne czy jadłam regularnie, zdrowo, czy nieregularnie i niezdrowo. Napady jedzenia zdarzały się mi w każdej sytuacji. Z tym że podczas diet, ćwiczeń itd czułam jeszcze większe poczucie winy i złość potem, niż w chwilach gdy nie stosowałam diety. Tak więc chcę po prostu maksymalnie sobie pomóc by nad tym wilczym apetytem po prostu zapanować. Najgorzej jest gdy długo nie jem czegoś co po prostu lubię. W tym wypadku właśnie np słodycze czy gotowe dania w restauracji. Jak najdzie mnie chęć na takie jedzenie to nie pomaga absolutnie nic...
20 lutego 2017, 13:44
Frelka, problem w tym że nie ma właśnie żadnych środków które działały by w ten sposób. Ośrodek głodu jest w mózgu, i oprócz pewnie jakiś silnych psychotropów, żaden preparat farmakologiczny nie przytępi impulsów idących z mózgu. W takiej sytuacji pozostaje tylko "wytresować" mózg, na zasadzie odruchu Pawłowa, czyli ma się zamknąć bo i tak nic nie dostanie. Jest to trudne, jest to długotrwałe, ale jest to do zrobienia. 90% sukcesu w tym to jest dobrze skomponowana dieta, oraz brak czasu.