Temat: Ubrania dla kobiet w ciazy

Luzny temat, ale licze na to, ze znajde inspiracje:) Jakie ubrania Waszym zdaniem najkorzystniej wygladaja na ciezarnych? Raczej luzniejsze czy dopasowane? Jesli bylyscie/jestescie w ciazy to co najchetniej nosilyscie/nosicie? Podkreslalyscie brzuszek czy raczej probowalyscie go zamaskowac? Kojarzycie jakas znana osobe, ktorej ciazowy styl Wam odpowiadal? Bede wdzieczna za przykladowe stylizacje (najchetniej z butami na plaskim obcasie):) Z gory dziekuje i zachecam do komentowania:)

_Asha_ napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

W zaawansowanej ciąży jak jest już duży ten brzuch to bym ukrywała, ale jeszcze w ciąży nie byłam. Sukienki różnego rodzaju ślicznie wyglądają. 

Dopasowane też, ale mi się na tym wcześniejszym etapie podobają. 

Dlaczego ukrywała? Tak z ciekawości pytam ?

Jakoś nie lubię być za bardzo odsłonięta i rzucać się w oczy, ale kto wie co wyjdzie w praktyce.

Nie pomyślałam o tym że to cała sylwetkę poszerza 🤣



W zaawansowanej ciąży byłam latem, nosiłam głównie luźne, wiskozowe spodnie "haremki" i obcisłe bluzki na ramiączkach. Czyli w gruncie rzeczy to samo, co bez ciąży 🙂

szczupla byłam w ciąży, do 5 mies mimo widocznego  brzucha chodziłam w swoich normalnych ciuchach, potem jak już brzuch się nie mieścił i był naprawdę duży w stosunku do mojej ogólnej postury i wzrostu nosiłam dopasowane ubrania , w luźnych wyglądałam jak namiot 

Ja właśnie dobijam do ciążowego brzegu ;) ale wszyscy się śmieją, że wyglądam jakby mi ktoś ten brzuch dokleił, z tyłu kompletnie nie widać ciąży, jestem bardzo szczupła. Najlepiej czuję się w legginsach (wygodnie i zachowują proporcje całej sylwetki) i raczej dopasowanych dłuższych bluzkach z marszczeniem po boku albo sukienkach typu empire lub o prostym kroju. W II trymestrze, jak brzuch był taki "niewiadomocoto" lubiłam luźniejsze tuniki lub koszule, ale spodnie zawsze wąskie. 
Najgorzej wyglądam w luźnych spodniach typu haremki, a już naj-naj-gorzej jak do tego włożę luźnią górę- serio, jak kubuś puchatek :P mąż na mnie wtedy mówi per "moja bojo" xd
Nie polecam też ciążowych jeansów- w większości modeli guzik pod pasem ciążowym wbija się w najwrażliwszą część podbrzusza :P na stojąco spoko ale siedzenie w tym to katorga. 

Ja cala ciążę na "wyjscia" z domu nosiłam jeansy ciążowe (w sumie jak przed tyle, że zwykłe) i jakas koszulkę. Pod koniec ciąży juz więcej tunik + leginsy ciążowe i w tym zestawie chodziłam jeszcze w połogu (schowany był brzuch, który powoli wracał na swoje miejsce). Sukienek nie nosiłam bo jakoś w żadnej nie wyglądałam dobrze, a ze ciągle w adidasach i trampkach musiałam chodzić (nic innego założyć nie moglam) wiec jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało.

Na instagramie jest dużo inspiracji jak się poszuka. 

Ja nosiłam ciążowe jeansy, a góry długo te same co przed ciążą. Koniec na szczęście wypadał zimą, więc brałam największe moje bluzy z szafy i nadal były dobre. Dokupiłam w lumpeksie może ze 3 ciążowe rzeczy, bo to dla mnie na tyle przejściowy stan, że nie widziałam potrzeby zmiany garderoby. 

Pasek wagi

ja nosiłam normalne ubrania tylko w większym rozmiarze. Te ciążowe były bardzo drogie, jedynie spodnie miałam ciazowe

Ja miałam dość nieduży brzuch. Tak do 5 miesiąca nie było prawiew ogóle widać wiec ubierałam się normalnie. A potem dość chętnie go podkreślałam, nosiłam obcisłe rzeczy (sukienki uwielbiałam bo ciążowe portki to zło a rajstopy spoko). W luźnych górach tez czułam się jak w namiocie ;)

Miałam bardzo mały brzuszek w ciąży więc właściwie (poza dwiema parami ciążowych jeansów) nie nosiłam typowo ciążowych ubrań, tylko swoje przed ciąży ;). 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.