- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2024, 13:07
Fuj, a jaki jest problem w poczekaniu na koniec okresu? ? Czego ludzie nie wymyślą, wielorazowe podpaski, stroje menstruacyjne... OHYDA.
jak masz ustalonych wyjazd na określoną datę i okres Ci się obsunie i wypadnie w urlop to jak masz możliwość poczekać? Nie opalać się i jie wchodzić do wody? ?
Tak, nie widzę w tym nic dziwnego, że w takiej sytuacji trzeba z tego zrezygnować. W życiu nie weszłabym do wody, a zwłaszcza basenu w czasie okresu.
no już przesadzasz w drugą stronę. Tampony czy kubeczek jest ok
.
Kąpiel z tamponem, nie wierzę. ?
widocznie masz za mały rozumek by to ogarnąć
25 czerwca 2024, 13:35
Nie używałam nigdy takiego kostiumu, ale przypuszczam, że by mi nie pasował. Nie tyle chodzi mi o jego funkcję, co o wygląd, trzymanie piersi. Mam duży biust i określone wymagania.
Co do okresu na wakacjach, niestety zdarzyło mi się to dwukrotnie i zdarzy się również w tym roku. Tabletek z hormonami nigdy nie brałam, okres miałam nawet w dniu swojego ślubu. Przeżyłam. Kiedy byłam młodsza, wystarczały mi tampony. Nie ma w tym nic obrzydliwego, przecież taki tampon dobrze zatrzymuje krew w środku, ona nie wypływa do wody, w której kąpią się ludzie. Oczywiście pod warunkiem, że się go często zmienia i kontroluje sytuację. Dla mnie większym zmartwieniem był zawsze ten sznureczek, zawsze się bałam, żeby się nie wysunął i nie pokazał całemu światu :) Obecnie niestety miesiączki mam na tyle intensywne, że w pierwszych dniach okresu nie wejdę do wody. Dlatego niestety pierwsze dwa dni urlopu będą bez kąpieli w morzu, nad czym ubolewam, ale nic nie poradzę.
Skąd masz pewność 100 proc. że nic nie wypłynie? Równie dobrze ten tampon może wypaść. Ludzie jak widać nie myślą.
Jak to nie myślą? Uważasz, że jak wchodzę do wody w trakcie okresu, to mogę o tym nie myśleć? Przeciwnie! Myślę, kontroluję sytuację, często zaglądam do toalety. No i jakim cudem tampon może wypaść? :) Jak żyję, nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a korzystam z tamponów od ponad 20 lat.
25 czerwca 2024, 13:43
Nie używałam nigdy takiego kostiumu, ale przypuszczam, że by mi nie pasował. Nie tyle chodzi mi o jego funkcję, co o wygląd, trzymanie piersi. Mam duży biust i określone wymagania.
Co do okresu na wakacjach, niestety zdarzyło mi się to dwukrotnie i zdarzy się również w tym roku. Tabletek z hormonami nigdy nie brałam, okres miałam nawet w dniu swojego ślubu. Przeżyłam. Kiedy byłam młodsza, wystarczały mi tampony. Nie ma w tym nic obrzydliwego, przecież taki tampon dobrze zatrzymuje krew w środku, ona nie wypływa do wody, w której kąpią się ludzie. Oczywiście pod warunkiem, że się go często zmienia i kontroluje sytuację. Dla mnie większym zmartwieniem był zawsze ten sznureczek, zawsze się bałam, żeby się nie wysunął i nie pokazał całemu światu :) Obecnie niestety miesiączki mam na tyle intensywne, że w pierwszych dniach okresu nie wejdę do wody. Dlatego niestety pierwsze dwa dni urlopu będą bez kąpieli w morzu, nad czym ubolewam, ale nic nie poradzę.
Skąd masz pewność 100 proc. że nic nie wypłynie? Równie dobrze ten tampon może wypaść. Ludzie jak widać nie myślą.
Jak to nie myślą? Uważasz, że jak wchodzę do wody w trakcie okresu, to mogę o tym nie myśleć? Przeciwnie! Myślę, kontroluję sytuację, często zaglądam do toalety. No i jakim cudem tampon może wypaść? :) Jak żyję, nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a korzystam z tamponów od ponad 20 lat.
nie wiem jaką trzebaby mieć luźna pochwalić by tampon miał wypaść bo nie dość, że mięśnie pochwy, głębokość włożenia to i pęcznienie tampona🤣
25 czerwca 2024, 13:49
Używam podpasek wielorazowych (za co kiedyś zostałam tutaj "zjedzona" na forum). Taki strój kąpielowy na pewno byłby dla mnie ok na wakacje nad morzem/jeziorem, na pewno lepszy niż tampon, który teoretycznie trzeba zmieniać po wyjściu z wody (nie wiem jak z kubeczkiem, nie używam). Natomiast nie założyłabym takiego stroju na basen. No i raczej też nie w okresie silnego krwawienia, tylko pod koniec lub gdybym miała tylko lekkie.
I pierzesz te wielorazowe, brudne podpaski w pralce? ?
Nawet nie będę wchodzić w dyskusję, bo nie ma ona sensu.
Masz rację, bo i tak tego nie zrozumiem. Robisz to z z oszczędności?
A może dla ochrony środowiska lub z innych powodów np. taka podpaska jest z przyjaznego materiału?
Nie rozumiem, czego tu się brzydzić, to własna krew na pewno dziewczyna spiera krew zanim wrzuci do pralki. Pralka jest od prania brudów a nie czystych rzeczy. Podpaski też sobie naklejasz pod pachy, żeby przypadkiem pot się nie osiadł na koszulce i dostał z praniem do pralki?
I gdzie spiera tą krew? W umywalce? ? Nie porównuj potu do mieszaniny krwi i śluzu.
brzydzisz się śluzu :D?
A to można się tego nie brzydzić?
a co w nim obrzydliwego? ile Ty masz lat, dziecko?
25 czerwca 2024, 14:11
Nie używałam nigdy takiego kostiumu, ale przypuszczam, że by mi nie pasował. Nie tyle chodzi mi o jego funkcję, co o wygląd, trzymanie piersi. Mam duży biust i określone wymagania.
Co do okresu na wakacjach, niestety zdarzyło mi się to dwukrotnie i zdarzy się również w tym roku. Tabletek z hormonami nigdy nie brałam, okres miałam nawet w dniu swojego ślubu. Przeżyłam. Kiedy byłam młodsza, wystarczały mi tampony. Nie ma w tym nic obrzydliwego, przecież taki tampon dobrze zatrzymuje krew w środku, ona nie wypływa do wody, w której kąpią się ludzie. Oczywiście pod warunkiem, że się go często zmienia i kontroluje sytuację. Dla mnie większym zmartwieniem był zawsze ten sznureczek, zawsze się bałam, żeby się nie wysunął i nie pokazał całemu światu :) Obecnie niestety miesiączki mam na tyle intensywne, że w pierwszych dniach okresu nie wejdę do wody. Dlatego niestety pierwsze dwa dni urlopu będą bez kąpieli w morzu, nad czym ubolewam, ale nic nie poradzę.
Skąd masz pewność 100 proc. że nic nie wypłynie? Równie dobrze ten tampon może wypaść. Ludzie jak widać nie myślą.
Jak to nie myślą? Uważasz, że jak wchodzę do wody w trakcie okresu, to mogę o tym nie myśleć? Przeciwnie! Myślę, kontroluję sytuację, często zaglądam do toalety. No i jakim cudem tampon może wypaść? :) Jak żyję, nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a korzystam z tamponów od ponad 20 lat.
nie wiem jaką trzebaby mieć luźna pochwalić by tampon miał wypaść bo nie dość, że mięśnie pochwy, głębokość włożenia to i pęcznienie tampona?
Tampon może przecieknąć. Jest to obrzydliwe zachowanie i nic tego nie zmieni.
25 czerwca 2024, 14:13
Używam podpasek wielorazowych (za co kiedyś zostałam tutaj "zjedzona" na forum). Taki strój kąpielowy na pewno byłby dla mnie ok na wakacje nad morzem/jeziorem, na pewno lepszy niż tampon, który teoretycznie trzeba zmieniać po wyjściu z wody (nie wiem jak z kubeczkiem, nie używam). Natomiast nie założyłabym takiego stroju na basen. No i raczej też nie w okresie silnego krwawienia, tylko pod koniec lub gdybym miała tylko lekkie.
I pierzesz te wielorazowe, brudne podpaski w pralce? ?
Nawet nie będę wchodzić w dyskusję, bo nie ma ona sensu.
Masz rację, bo i tak tego nie zrozumiem. Robisz to z z oszczędności?
A może dla ochrony środowiska lub z innych powodów np. taka podpaska jest z przyjaznego materiału?
Nie rozumiem, czego tu się brzydzić, to własna krew na pewno dziewczyna spiera krew zanim wrzuci do pralki. Pralka jest od prania brudów a nie czystych rzeczy. Podpaski też sobie naklejasz pod pachy, żeby przypadkiem pot się nie osiadł na koszulce i dostał z praniem do pralki?
I gdzie spiera tą krew? W umywalce? ? Nie porównuj potu do mieszaniny krwi i śluzu.
brzydzisz się śluzu :D?
A to można się tego nie brzydzić?
a co w nim obrzydliwego? ile Ty masz lat, dziecko?
A co ma wiek do poczucia obrzydzenia? Brzydzą mnie takie wydzieliny, zwłaszcza obcych osób z basenu.
25 czerwca 2024, 14:15
Fuj, a jaki jest problem w poczekaniu na koniec okresu? ? Czego ludzie nie wymyślą, wielorazowe podpaski, stroje menstruacyjne... OHYDA.
jak masz ustalonych wyjazd na określoną datę i okres Ci się obsunie i wypadnie w urlop to jak masz możliwość poczekać? Nie opalać się i jie wchodzić do wody? ?
Tak, nie widzę w tym nic dziwnego, że w takiej sytuacji trzeba z tego zrezygnować. W życiu nie weszłabym do wody, a zwłaszcza basenu w czasie okresu.
no już przesadzasz w drugą stronę. Tampony czy kubeczek jest ok
.
Kąpiel z tamponem, nie wierzę. ?
widocznie masz za mały rozumek by to ogarnąć
Ty za to w ogóle nie posiadasz rozumu 😊
25 czerwca 2024, 14:17
Fuj, a jaki jest problem w poczekaniu na koniec okresu? ? Czego ludzie nie wymyślą, wielorazowe podpaski, stroje menstruacyjne... OHYDA.
jak masz ustalonych wyjazd na określoną datę i okres Ci się obsunie i wypadnie w urlop to jak masz możliwość poczekać? Nie opalać się i jie wchodzić do wody? ?
Tak, nie widzę w tym nic dziwnego, że w takiej sytuacji trzeba z tego zrezygnować. W życiu nie weszłabym do wody, a zwłaszcza basenu w czasie okresu.
a ja wchodzę i wejde jeszcze nie raz tyle, że z tamponem
Fuj, dlatego nie chodzę na baseny i kąpieliska . Ludzie są paskudni.
nie, Ty jesteś paskudna
Napisała osoba kąpiąca się z tamponem, współczuję ludziom z basenu.