- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2024, 10:48
Ja nigdy nie miałam. Mojemu chłopakowi raz na jakiś czas wyskakuje i jeszcze nigdy się nie zaraziłam. Choć zdarzało mi się zapomnieć i go pocałować.
Jak to jest, że niektórym wyskakuje to dziadostwo co jakiś czas, a niektórym w ogóle? Od czego to zależy?
17 stycznia 2024, 11:04
Czytalam, że wirus uaktywnia się gdy odporność jest obniżona.
Edytowany przez DoOcenyyy 17 stycznia 2024, 11:05
17 stycznia 2024, 11:15
Czytalam, że wirus uaktywnia się gdy odporność jest obniżona.
No właśnie, można zarazić się podczas pocałunków czy picia z tego samego kubka, więc teoretycznie powinnam się zarazić, a jednak do tego nie dochodzi.
17 stycznia 2024, 11:19
Czytalam, że wirus uaktywnia się gdy odporność jest obniżona.
No właśnie, można zarazić się podczas pocałunków czy picia z tego samego kubka, więc teoretycznie powinnam się zarazić, a jednak do tego nie dochodzi.
Widocznie masz dobrą odporność. Czasem jest tak że się nie zaraziłam od pocałunku a czasem wyskakiwało samo bez kontaktu. Wirus chyba siedzi też w nas i się uaktywnia gdy jesteśmy oslabieni
Edytowany przez Karolka_83 17 stycznia 2024, 11:19
17 stycznia 2024, 11:31
Prawdopodobnie jesteś nosicielką wirusa, ale masz na tyle dobrą odporność, że organizm nie stwarza warunków do jego rozwoju.
17 stycznia 2024, 11:31
Czytalam, że wirus uaktywnia się gdy odporność jest obniżona.
No właśnie, można zarazić się podczas pocałunków czy picia z tego samego kubka, więc teoretycznie powinnam się zarazić, a jednak do tego nie dochodzi.
ja od dziecka miałam,mój mąż nigdy nie miał, całował mnie czasem gdy mi wysypało i zapomniał, nie używam wtedy ręczników ani kubków tych samych, bo nie chce go zarazić, tego całowania też nie chciałam,a jednak jemu mimo to udawało się skraść mi oprychowego buziaka
po 8 latach wyszła mu oprycha... Fakt że był bardzo przemęczony na pewno miał z tym wiele wspólnego, ale jednak wylazła i teraz gdy jest przemęczony, wyłazi mu
zarazil się ode mnie, choć wspomina że jego mama miewała opryszczki, więc jeśli on miał od mamy to uaktywniła się dopiero po 52 latach, jeśli ode mnie, to po 8🤷
17 stycznia 2024, 11:44
Wiele osób ma w sobie wirusa, tylko wirus jest utajniony i nie daje objawów. Niestety ale jeśli już ktoś załapie te świństwo to będzie się co jakiś pojawiał. Dlatego warto dbać o higienę typu nie jeść tym samym widelcem czy nie pić z tego samego kubka, używać innych ręczników etc i oczywiście zero pocałunków i myć ręce.
Wirus atakuje nie tylko przy obniżonej odporności, ale również przez złe odżywianie - uwielbia on tłuszcze i cukry, przegrzanie / ochłodzenie organizmu, zabiegi stomatologiczne, stres, zmęczenie etc
17 stycznia 2024, 11:48
Zgadzam się, prawdopodobnie jesteś nosicielką, ale wirus jest utajony, uaktywni się w sprzyjających warunkach.
Ciesz się, bo to żadna frajda.
17 stycznia 2024, 12:17
Czytalam, że wirus uaktywnia się gdy odporność jest obniżona.
No właśnie, można zarazić się podczas pocałunków czy picia z tego samego kubka, więc teoretycznie powinnam się zarazić, a jednak do tego nie dochodzi.
Widocznie masz dobrą odporność. Czasem jest tak że się nie zaraziłam od pocałunku a czasem wyskakiwało samo bez kontaktu. Wirus chyba siedzi też w nas i się uaktywnia gdy jesteśmy oslabieni
tak wlasnie jest. Odpornosc jest tu kluczowa.