- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 czerwca 2024, 22:33
Witam,
Z kilkoma znajomymi planujemy się wybrać na imprezę pod koniec lipca do szkoły tańca. Na pewno będzie tam dużo dziewczyn. Osobiście umiem tańczyć, ale jedynie w parze. Tańczenia solo nie lubię i też nie potrafię tańczyć solo.
Stąd moje pytania:
1. Jak najlepiej zapraszać dziewczyny do tańca ? Obawiam się, że dużo razy mogą mi odmówić, ponieważ wizualnie nie jestem super przystojny.
2. Jak reagować na odmowę jeśli jakaś dziewczyna odmówi ?
3. Czy w takich miejscach dziewczyny tańczycie sami czy nie macie nic przeciwko tańczeniu w parze ?
4. Podczas tańca znam kilka figur w których obejmuje za talię dziewczynę. Czy nie byłoby to dla was problemem w tańcu z nieznajomym chłopakiem ?
5. Czy często odmawiacie zaproszeniu do tańca w takich sytuacjach ?
26 czerwca 2024, 22:56
🤣 coraz lepsze te tematy
pierwszy i jedyny post niby-chlopaka na forum o odchudzaniu
27 czerwca 2024, 05:37
? coraz lepsze te tematy
pierwszy i jedyny post niby-chlopaka na forum o odchudzaniu
Toż to stary-nowy kolega od zarobków w IT z pryszczami na buzi... Wakacje są
27 czerwca 2024, 06:03
Chciałabym pomóc, ale nie wiem jak. Idziesz i się bawisz. Odmówi - trudno, życie.
27 czerwca 2024, 06:58
Jak Ci odmówi, mówisz:' "dziękuję,
życzę miłego wieczoru" i odchodzisz
Jesli fajnie tańczysz, fajnie się ruszasz, to dziewczyny chętnie z Tobą zatańczą Warto poćwiczyć tańczenie solo, aby wzbudzić zainteresowanie.
27 czerwca 2024, 09:26
Do końca lipca jest jeszcze sporo czasu, możesz poćwiczyć, na YouTube napewno znajdziesz sporo materiałów. To nie musi być taniec jak ze szkoły tańca, kilka podstawowych ruchów wystarczy.
27 czerwca 2024, 12:09
Ha, to ja zawsze miałam odwrotnie. O ile sama chętnie potuptam, to tańcząc z kimś spinam się, że nie umiem i wtedy nie umiem. Z kolei na weselach, gdzie wiadomo, ze wpadnie zawsze jakiś drinczek jeden z drugim, nagle się okazuje, że jednak bardzo dobrze sobie radzę :D
Co do odmowy - myślę, że możesz się spodziewać. Era dancingów, gdzie tańczyło się głównie w parach (i wolne i szybkie) ma lata swojej świetności dawno za sobą i z tego co zauważyłam jak jeszcze chodziłam na wszelakie taneczne imprezy, to ludzie po prostu nie umieją tańczyć w parach i stąd częste odmowy.