- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2010, 15:51
Od jakiegoś zaczęłam "chomikować" jedzenie między zębami. Chyba tylko jogurt mi nie zostaje na potem :/Dentystka mi powiedziała, że najwidoczniej taką mam urodę i po prostu powinnam zawsze mieć ze sobą nitkę dentystyczną. Z tym, że ja mam już tego dość! Po każdym posiłku muszę się mocno nadłubać i ostatecznie wychodzi na to, że podrażniam dziąsła, a czasem nawet rozkrwawiam. Wczoraj jadła kolację koło 20tej a jeszcze dziś rano bolały mnie podrażnione dziąsła :(
Czy któraś z was ma może jakiś pomysł co można by z tym zrobić? Słyszałam, że odsłanianie szyjek zębowych może powodować właśnie powstawanie takich szczelinek, w które wchodzi jedzenie. Jeśli tak to można to jakoś cofnąć?
9 października 2010, 16:42
9 października 2010, 18:11
9 października 2010, 19:24
Galaksy, zdaje mi się czy mnie objechałaś nie przeczytawszy max 2 dwa zdania mojego posta?! Pytam tu, bo średnio mi się uśmiecha umawiać się na wizytę do innego/innych stomatologów tylko po to, żeby o to spytać. Szczególnie jeśli by się miało okazać, że rzeczywiście nie da się nic zrobić. Pomyślałam, że może ktoś ma podobny problem i wie czy i ew. co się da zrobić... A co do moich "umiejętności" to może rzeczywiście jestem jakimś szalonym beztalenciem ale obstawiam, że to raczej kwestia wrażliwych dziąseł, które krwawią nawet przy myciu miękką szczoteczką.
A o choineczki spytam w aptece, dzięki ;]
9 października 2010, 20:29
Edytowany przez Zytong 9 lutego 2013, 23:00
9 października 2010, 20:38