Temat: Jak wspominacie swój pierwszy raz?

Cześć  Podzielci się swoimi wspomnieniami... pierwszy raz... każda z nas.. każdy z nas na to czeka... Kochani jak było...jak się czuliście...? Czy to był wyśniony pierwszy seks... z tym jedynym... czy może było inaczej....? Jaka była wasza pierwsza myśl, reakcja na widok nagiego chlopaka czy wszystko tak i przedstawialiscie? 

ciesze sie, ze nie jestem jedyna, bo tez stracilam dziewictwo w wieku 26 lat (strach) nie zebym sie wzbraniala, po prostu nie trafil sie zaden ktoremu na tyle bym zaufala i ktory by mnie chcial :D 

troche bolalo na poczatku, a potem bylo male szalenstwo. dobrze wszystko wspominam :)

Pasek wagi

Pamiętam jak zobaczyłam na żywo penisa w pełnej okazałości po raz pierwszy. Pomyślałam wtf jak to się zmieści? :D A partner był bardzo dobrze obdarzony. Pierwszy raz wspominam boleśnie, miałam 19 lat. Nie lubię przywiązywania do dziewictwa jakiejś wielkiej wagi i mitologizowania tego - czekania na tego jedynego itp. może dlatego, że sama miałam takie przekonania i dziś wydają mi się one bezsensowne, imo nie ważne z kim, nawet pewnie lepiej po pijaku na imprezie. Od momentu pozbycia się dziewictwa jest tylko lepiej.

Pasek wagi

Cha :D Ale widze nie ja jedna mialam takie mysli, moze nawet strach.. :D jak to sie tam wmiesci czy nie bedzie bolalo, czy nie peknie prezerwatywa

roogirl napisał(a):

Pamiętam jak zobaczyłam na żywo penisa w pełnej okazałości po raz pierwszy. Pomyślałam wtf jak to się zmieści? A partner był bardzo dobrze obdarzony. Pierwszy raz wspominam boleśnie, miałam 19 lat. Nie lubię przywiązywania do dziewictwa jakiejś wielkiej wagi i mitologizowania tego - czekania na tego jedynego itp. może dlatego, że sama miałam takie przekonania i dziś wydają mi się one bezsensowne, imo nie ważne z kim, nawet pewnie lepiej po pijaku na imprezie. Od momentu pozbycia się dziewictwa jest tylko lepiej.

Miałam podobnie, trafiłam chłopaka z puszką pringles zamiast penisa ;) Mało nie zwiałam na widok tego potwora, wiedział co robić, ale i tak ból okropny. Z resztą też się zgadzam, w ogóle nie przywiązałam się do tego wspomnienia o pierwszym razie, wolę kolejne ;)

masakra. Podchodzilismy do tego kilka dni Ale tak bolało że go odsuwalam w końcu. Po którymś razie zacisnelam zęby i poszło. Bolało jak cholera, w nocy się później obudziłam z dreszczami, było mi niedobrze i bolało wszystko w kroczu. Później było coraz lepiej. Faceta znałam kilka dni, miałam 18 lat, jesteśmy już razem 15 lat :PP

Pasek wagi

RapsberryAnn napisał(a):

Mój 1 raz był cudowny, z osobą którą kochałam i kocham nadal, jeśli komuś ufasz i jesteś gotowa, to twoje ciało nie jest spięte, i nie boli ;) Ale oczywiście 2 lampki wina przed baaardzo pomagają :D 

ja ufałam Swojemu byłam gotowa, a i tak bolało, więc coś nie halo z Twoją teorią.

Pamietam , ze bardzo bolalo. Ogólnie nic ciekawego 

mój 1 raz wspominam bardzo dobrze🤪. miałam około 17-18 lat robiłam to z moim 18 partnerem. po 3 miesiącach związku zaczęliśmy o tym myśleć. wkoncu przyszedł dzień kiedy zapytał mnie czy jestem gotowa na seks. byłam gotowa ale zadałam sobie 3 pytania. czy ufam mu? czy jestem gotowa? czy on jest tą właściwą osobą. moje odpowiedzi były na tak. mama była w krakowie u swojej przyjaciółki na weekend i zaporosilam go na noc. nie planowaliśmy tego akurat na ten dzień ale jakoś się złożyło że miał prezerwatywe i jakoś poszło…  gdy poszłam chwilę przed do łazienki on puścił jakąś romantyczną muzykę i zapalił świeczki (tak w pokoju wszędzie mam świeczki) nie pamiętam do której się kochaliśmy ale mniej więcej od 18 do podajże 2 było dość romantycznie.. dziewczyny jeżeli nie jesteście pewnie czy ufacie swojej drugiej połówce albo ktoś was do tego zmusza nie dajcie się zmanipulować albo dac się traktować jak jakąś zabawkę. 🤔

Coś w okolicy 17 roku życia z moim obecnym mężem. Pierwszy raz u niego w domu kiedy rodzice wyjechali. Cóż fajerwerków za pierwszym razem nie było. Trochę bólu trochę krwi. Potem już było tylko lepiej. 

Pasek wagi

Ryfka1 napisał(a):

Cześć  Podzielci się swoimi wspomnieniami... pierwszy raz... każda z nas.. każdy z nas na to czeka... Kochani jak było...jak się czuliście...? Czy to był wyśniony pierwszy seks... z tym jedynym... czy może było inaczej....? Jaka była wasza pierwsza myśl, reakcja na widok nagiego chlopaka czy wszystko tak i przedstawialiscie? 

Musze przyznac, dobrze wspominam swoj pierwszy raz, choc byl dla mnie bardzo bolesny. Rozstalam sie z tamtym chlopakiem po 5 latach ale nie zaluje. To byl moj ,,wysniony'' seks, z tym ,,jedynym''. Moich mysli, nie bede opisywac hahaha ale bylam bardzo podniecona w tamtym momencie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.