Temat: Wasze fetysze ;)

Zainspirowana tematem, który powstał niedawno : Jak często kochacie się z partnerami ?
Ja pytam : Jakie są fetysze Wasze i Waszych partnerów ?
                Spełniacie swoje wszystkie zachcianki, czy macie jakieś granice, których nie przekroczycie ? 

Może ja zacznę :
Ja lubię ostry seks, czy też lekkie SM, co podłącza się pod fetysz : ciągnięcie za włosy, mocne pchnięcia..
kajdanki, zawiązywanie oczu i wszystko w ten deseń.
Mój facet za to jest prawdziwym fetyszystą : całowanie, lizanie, ssanie moich stóp to dla niego jedna z przyjemniejszych rzeczy, ostatnio wymyślił, żebym oddała mocz na niego, co mi się średnio uśmiecha  + to, że uwielbia mnie doprowadzać do wytrysku - wiadomo, ego rośnie 

Powiecie, jak u Was ;)?

Lalaaa napisał(a):

ojaaaaaaaaaaaaa ! Ale przez ten wątek miałam sny huhuhu 

No widzisz, czyli jednak na coś się nadał :D
Lalaaa trafilam spozniona na twoj watek :) moj tez mnie namawia na zrobienie siusiu, a stalo sie to przypadkiem, kiedys w trakcie zabaw przed..., po prostu mnie rozbawil i sie posikalam ze smiechu. Od tego czasu ma fiola na tym punkcie wiec kilka razy sie zgodzilam, ale w wannie albo pod prysznicem bo jakos mnie to nie bawi. Wiem, ze jego to tak podnieca ze doslownie moze skonczyc zaraz po, wiec dlatego sie zgadzam. Ma tez slabosc do moich stop. Czasami wszystko to krepujace :).

amarsoaador napisał(a):

cancri napisał(a):

Mi się marzy oral w samochodzie, na jakiejś trasie, ale zbyt niebezpiecznie..


Niebezpiecznie, to pół biedy xD My zatrzymaliśmy się kiedyś na dłuższej trasie, po tym jak mój Mężczyzna zaczął mnie macać pod sukienką (ja prowadziłam samochód). Nie chciał skończyć w trakcie jazdy, ja się już napaliłam, no to do lasu na parking. My tu w najlepsze, ujeżdżam Go, a za nami światła. Jakiś samochód zatrzymał się, w sumie dosyć daleko od nas. Za chwilę odjechał, ale Ukochany niestety opadł i już nici z tego. Nie pamiętam czy kiedykolwiek prowadziłam samochód tak wkurzona. Rozpalił mnie do czerwoności i porzucił :P

amarsoaador napisał(a):

Zainspirowana tematem, który powstał niedawno : Jak często kochacie się z partnerami ?
Ja pytam : Jakie są fetysze Wasze i Waszych partnerów ?
                Spełniacie swoje wszystkie zachcianki, czy macie jakieś granice, których nie przekroczycie ? 
Może ja zacznę :
Ja lubię ostry seks, czy też lekkie SM, co podłącza się pod fetysz : ciągnięcie za włosy, mocne pchnięcia..
kajdanki, zawiązywanie oczu i wszystko w ten deseń.
Mój facet za to jest prawdziwym fetyszystą : całowanie, lizanie, ssanie moich stóp to dla niego jedna z przyjemniejszych rzeczy, ostatnio wymyślił, żebym oddała mocz na niego, co mi się średnio uśmiecha  + to, że uwielbia mnie doprowadzać do wytrysku - wiadomo, ego rośnie 
Powiecie, jak u Was ;)?

Ja ogólnie od kilku lat mam fetysz kobiecych nóg. Mam cholerna ochotę spróbować i doświadczyć jakie to uczucie ocierac się penisem o lydki albo żeby mi zrobiła obiema lydkami dobrze. Ale nigdy nie miałem okazji spróbować. Odczuwam większą ochotę żeby móc spuścił się na sexi nogi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.