Temat: Sprzeczne sygnały od chłopaka

Czy jeśli facet odpisuje na wiadomości zazwyczaj dzień później albo nawet więcej, to nie jest mną zainteresowany? Inicjujemy kontakt na zmianę on i ja. Dodam, że on jest młody i niedojrzały. Nie wiem, czy sobie jakoś pogrywa, czy ma mnie tam gdzie światło nie dochodzi. Na początku znajomości odpisywał względnie normalnie, a teraz, nawet jak ja odpiszę np. po 10 minutach, to on nigdy w życiu nie odpisze tego samego dnia. Kiedyś się wkurzył, że raz nie odpisałam w ogóle na jego wiadomość, ale to było dawno temu. W ogóle daje mi jakieś sprzeczne sygnały, rozpoczyna rozmowę, a chwilę później musi już iść. Wiem, że jest zajęty, ale chyba gdyby mu zależało to znalazłby w ciągu dnia jeszcze te kilka chwil, żeby odpisać, a nie tylko jedna wiadomość dziennie. Po co w takim razie w ogóle do mnie pisze? Mam wrażenie, że tak mnie tylko przetrzymuje, żebym nie straciła zainteresowania. Kiedyś myślał, że go odrzuciłam i może teraz się mści, ale czy faceci są aż tak przewrażliwieni? Teraz regularnie okazuję mu zainteresowanie, a on dalej mnie unika, a potem znowu wraca. Wcześniej trochę go olewałam, bo nie wiedziałam na czym stoję. On jako pierwszy zaczął mnie podrywać i zaproponował spotkanie, lecz nic konkretnego nie zasugerował. Potem ja go dwa razy zapytałam o spotkanie, za pierwszym razem nic nie powiedział, a za drugim powiedział, że bardzo by chciał, ale po powrocie z wyjazdu. Ogólnie on mnie trochę unika. Wydaje mi się, że jest typem, który lubi gierki. Już nie wiem, jak do niego dotrzeć. 

lalaland483 napisał(a):

Czy jeśli facet odpisuje na wiadomości zazwyczaj dzień później albo nawet więcej, to nie jest mną zainteresowany? Inicjujemy kontakt na zmianę on i ja. Dodam, że on jest młody i niedojrzały. Nie wiem, czy sobie jakoś pogrywa, czy ma mnie tam gdzie światło nie dochodzi. Na początku znajomości odpisywał względnie normalnie, a teraz, nawet jak ja odpiszę np. po 10 minutach, to on nigdy w życiu nie odpisze tego samego dnia. Kiedyś się wkurzył, że raz nie odpisałam w ogóle na jego wiadomość, ale to było dawno temu. W ogóle daje mi jakieś sprzeczne sygnały, rozpoczyna rozmowę, a chwilę później musi już iść. Wiem, że jest zajęty, ale chyba gdyby mu zależało to znalazłby w ciągu dnia jeszcze te kilka chwil, żeby odpisać, a nie tylko jedna wiadomość dziennie. Po co w takim razie w ogóle do mnie pisze? Mam wrażenie, że tak mnie tylko przetrzymuje, żebym nie straciła zainteresowania. Kiedyś myślał, że go odrzuciłam i może teraz się mści, ale czy faceci są aż tak przewrażliwieni? Teraz regularnie okazuję mu zainteresowanie, a on dalej mnie unika, a potem znowu wraca. Wcześniej trochę go olewałam, bo nie wiedziałam na czym stoję. On jako pierwszy zaczął mnie podrywać i zaproponował spotkanie, lecz nic konkretnego nie zasugerował. Potem ja go dwa razy zapytałam o spotkanie, za pierwszym razem nic nie powiedział, a za drugim powiedział, że bardzo by chciał, ale po powrocie z wyjazdu. Ogólnie on mnie trochę unika. Wydaje mi się, że jest typem, który lubi gierki. Już nie wiem, jak do niego dotrzeć. 

Proszę Cię...jakby był poważnie zainteresowany to nawet w mega zabieganym dniu znalazłby 5 sekund by odpisać...

lalaland483 napisał(a):

Czy jeśli facet odpisuje na wiadomości zazwyczaj dzień później albo nawet więcej, to nie jest mną zainteresowany? Inicjujemy kontakt na zmianę on i ja. Dodam, że on jest młody i niedojrzały. Nie wiem, czy sobie jakoś pogrywa, czy ma mnie tam gdzie światło nie dochodzi. Na początku znajomości odpisywał względnie normalnie, a teraz, nawet jak ja odpiszę np. po 10 minutach, to on nigdy w życiu nie odpisze tego samego dnia. Kiedyś się wkurzył, że raz nie odpisałam w ogóle na jego wiadomość, ale to było dawno temu. W ogóle daje mi jakieś sprzeczne sygnały, rozpoczyna rozmowę, a chwilę później musi już iść. Wiem, że jest zajęty, ale chyba gdyby mu zależało to znalazłby w ciągu dnia jeszcze te kilka chwil, żeby odpisać, a nie tylko jedna wiadomość dziennie. Po co w takim razie w ogóle do mnie pisze? Mam wrażenie, że tak mnie tylko przetrzymuje, żebym nie straciła zainteresowania. Kiedyś myślał, że go odrzuciłam i może teraz się mści, ale czy faceci są aż tak przewrażliwieni? Teraz regularnie okazuję mu zainteresowanie, a on dalej mnie unika, a potem znowu wraca. Wcześniej trochę go olewałam, bo nie wiedziałam na czym stoję. On jako pierwszy zaczął mnie podrywać i zaproponował spotkanie, lecz nic konkretnego nie zasugerował. Potem ja go dwa razy zapytałam o spotkanie, za pierwszym razem nic nie powiedział, a za drugim powiedział, że bardzo by chciał, ale po powrocie z wyjazdu. Ogólnie on mnie trochę unika. Wydaje mi się, że jest typem, który lubi gierki. Już nie wiem, jak do niego dotrzeć. 

Nie docieraj. Zrób to, co robi on. 

Nie interesuje się Tobą. Ma jakiegoś ciekawszego rozmówcę. Rozglądala bym się za kimś nowym

Pasek wagi

Nie interesuje się Tobą. Ma jakiegoś ciekawszego rozmówcę. Rozglądala bym się za kimś nowym

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.