Temat: Ślub, chłopka rodzina.

Jestem z narzeczonym w lutym będzie 3 lata on mieszka w domu że swoją rodziną ja w domu że swoją. On ma 28l ja 24l mamy pracę i umowę . Przez koronawirusa nigdzie nie mogę wychodzić nie będziemy się mogli spotkać ani w święta ani w sylwestra mimo,ze byliby tylko rodzice i rodzenstwo gdybyn szła do niego na święta lub on do mnie. Następnie  mama nie puści mnie na chrzciny dziecka jego siostry a ona myślała czyby mnie nie wziąć. Dlatego uznaliśmy, że do świąt chcemy wziąć ślub kościelny i zacząć starać się o ciąże. Nie chce się do niego  wyprowadzać ot tak, ponieważ to by źle wyglądało w mojej rodzinie Ślub i tak byłby kamrelny lub obiad w domu. Co o tym myślicie czy uda na się wszystko załatwić jak to wygląda z księdzem i czy w 2 miesiące uda mi się zajść w ciążę? Proszę bez hejtu. 

nuta napisał(a):

A jak bedzie rude? Nigdy razem nie mieszkaliscie, a Ty juz w pieluchy chcesz sie wpakowac. I tó jeszcze do domu przyszlej tesciowej. Genialny plan, wprowadzic sie do tesciow Z brzuchem. I to planowanym. Moze zaplanujcie najpierw pomieszkac razem, na wynajmie. A jak Was nie stac, tó robicie dziecka.

Mój facet włożył mnóstwo pieniędzy w remont domu dlatego nigdy nie pójdzie na wynajem, bo to strata kasy. 

Asha. napisał(a):

I ty masz 24 lata? I tak słuchasz mamusi? A co jeśli zabroni Ci brać ślub nawet jeśli zajdziesz w ciazę? Co zrobisz? ps jak chcesz zajść jak nie możecie się widywac Dlaczego po prostu się nie wyprowadzisz z domu?

Nie chce bez ślubu mieszkać, chce by było bardziej oficjalnie. Na razie się mogę widywać, ale nie wiem czy mnie na święta i sylwestra puści mimo, że nie planujemy żadnego wyjścia na imprezę. 

truskaweczka8402 napisał(a):

nuta napisał(a):

A jak bedzie rude? Nigdy razem nie mieszkaliscie, a Ty juz w pieluchy chcesz sie wpakowac. I tó jeszcze do domu przyszlej tesciowej. Genialny plan, wprowadzic sie do tesciow Z brzuchem. I to planowanym. Moze zaplanujcie najpierw pomieszkac razem, na wynajmie. A jak Was nie stac, tó robicie dziecka.

Mój facet włożył mnóstwo pieniędzy w remont domu dlatego nigdy nie pójdzie na wynajem, bo to strata kasy. 

A co z jego bratem i rodziną, która niezbyt fajnie się w stosunku do Ciebie zachowuje? Będziesz płakała, bez piesków, bez mamusi za to u ludzi, którzy tam Cię nie chcą w dodatku w ciazy

Mieszkać to nie bo nie wypada ale zachodzić w ciążę przed ślubem to jazda :)

Asha. napisał(a):

truskaweczka8402 napisał(a):nuta napisał(a):A jak bedzie rude? Nigdy razem nie mieszkaliscie, a Ty juz w pieluchy chcesz sie wpakowac. I tó jeszcze do domu przyszlej tesciowej. Genialny plan, wprowadzic sie do tesciow Z brzuchem. I to planowanym. Moze zaplanujcie najpierw pomieszkac razem, na wynajmie. A jak Was nie stac, tó robicie dziecka. Mój facet włożył mnóstwo pieniędzy w remont domu dlatego nigdy nie pójdzie na wynajem, bo to strata kasy.  A co z jego bratem i rodziną, która niezbyt fajnie się w stosunku do Ciebie zachowuje? Będziesz płakała, bez piesków, bez mamusi za to u ludzi, którzy tam Cię nie chcą w dodatku w ciazy

Już się poprawiły relacje i stosunki. 

truskaweczka8402 napisał(a):

Asha. napisał(a):

truskaweczka8402 napisał(a):nuta napisał(a):A jak bedzie rude? Nigdy razem nie mieszkaliscie, a Ty juz w pieluchy chcesz sie wpakowac. I tó jeszcze do domu przyszlej tesciowej. Genialny plan, wprowadzic sie do tesciow Z brzuchem. I to planowanym. Moze zaplanujcie najpierw pomieszkac razem, na wynajmie. A jak Was nie stac, tó robicie dziecka. Mój facet włożył mnóstwo pieniędzy w remont domu dlatego nigdy nie pójdzie na wynajem, bo to strata kasy.  A co z jego bratem i rodziną, która niezbyt fajnie się w stosunku do Ciebie zachowuje? Będziesz płakała, bez piesków, bez mamusi za to u ludzi, którzy tam Cię nie chcą w dodatku w ciazy

Już się poprawiły relacje i stosunki. 

Nie rozumiem Cię. Nie wypada mieszkać przed ślubem ale zachodzić w ciążę przed ślubem już możesz? Nie lepiej pomieszkać tak po prostu, nawet z tym ślubem ale bez ciąży? Mama Ci zabroni ślubu i wyprowadzki jeśli nie zajdziesz?

truskaweczka8402 napisał(a):

Asha. napisał(a):

Mama pozwoli Ci wziąć ślub?
Dlatego chcę być w ciąży, ponieważ jak będę w ciąży  to już jest mus, "bo co ludzie powedzą" jestem z takiej rodziny. 

Ty chyba chcesz faceta zlapac na ciaze... Ewentualnie musowo przekonac rodzicow, ktorzy chyba go nie lubia.

Jestes Mloda, nie masz pomyslu na siebie, wiec wymyslilas zajscie w ciaze aby miec jakies zajecie I usidlic faceta. A to tak nie dziala. Siebie tylko uziemisz oraz upodlisz, beda ploty, ze chlopaka na ciaze lapiesz. Ön w ogle o tym wie?

nuta napisał(a):

truskaweczka8402 napisał(a):

Asha. napisał(a):

Mama pozwoli Ci wziąć ślub?
Dlatego chcę być w ciąży, ponieważ jak będę w ciąży  to już jest mus, "bo co ludzie powedzą" jestem z takiej rodziny. 
Ty chyba chcesz faceta zlapac na ciaze... Ewentualnie musowo przekonac rodzicow, ktorzy chyba go nie lubia.Jestes Mloda, nie masz pomyslu na siebie, wiec wymyslilas zajscie w ciaze aby miec jakies zajecie I usidlic faceta. A to tak nie dziala. Siebie tylko uziemisz oraz upodlisz, beda ploty, ze chlopaka na ciaze lapiesz. Ön w ogle o tym wie?

Jemu jeszcze  bardzij zależy niż mnie. 

truskaweczka8402 napisał(a):

Asha. napisał(a):

Mama pozwoli Ci wziąć ślub?

Dlatego chcę być w ciąży, ponieważ jak będę w ciąży  to już jest mus, "bo co ludzie powedzą" jestem z takiej rodziny. 

czy ty na glowe upadlas? nie mieszkalas z nim, nie wiesz jak wygladaloby wasze zycie na co dzien, to zupelnie co innego w porownaniu ze spotkaniami w skowronkach. Opamietaj sie. Pomysl raczej o wspolnym wynajeciu mieszkania, pozyciu razem i wtedy mysl czy chcesz miec z nim dziecko - jak mozesz dziecko traktowac jako jakas zabawke, argument do przekonania rodziny, koszmar.

Jestes dorosla, masz prace i nie musisz sluchac co powiedza ludzie czy rodzina.

Berchen napisał(a):

truskaweczka8402 napisał(a):Asha. napisał(a):Mama pozwoli Ci wziąć ślub? Dlatego chcę być w ciąży, ponieważ jak będę w ciąży  to już jest mus, "bo co ludzie powedzą" jestem z takiej rodziny.  czy ty na glowe upadlas? nie mieszkalas z nim, nie wiesz jak wygladaloby wasze zycie na co dzien, to zupelnie co innego w porownaniu ze spotkaniami w skowronkach. Opamietaj sie. Pomysl raczej o wspolnym wynajeciu mieszkania, pozyciu razem i wtedy mysl czy chcesz miec z nim dziecko - jak mozesz dziecko traktowac jako jakas zabawke, argument do przekonania rodziny, koszmar. Jestes dorosla, masz prace i nie musisz sluchac co powiedza ludzie czy rodzina.

Nie pójdzie na wynajem bo dał mnóstwo pieniędzy na remont domu, wymiana sprzętu więc po co ma zaś trącić pieniądze w wynajmowanym mieszkaniu? 

Masz 24 lata i mama tobą rządzi? Nie rozumiem tego zupełnie. Dlaczego niby nie możecie zamieszkać razem przed ślubem? Co to za dziwne zwyczaje, nie żyjemy w średniowieczu. Chodzenie że sobą a wspólne mieszkanie to zupełnie co innego. A ty jeszcze w ciążę chcesz się pakować. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.