Witam wszystkich, chciałam się pochwalić- wazylam się dziś i jest 69,6 kg, w październiku było 79 także udało się! Wreszcie zeszlam do 70 i jestem przeszczesliwa. Wprawdzie marzę o 65 kg, jak przed ciążą, ale jestem na dobrej drodze (zwłaszcza że w ciąży przytylo mi się 30 kg- tarczyca, tabletki i takie tam), życzę wam wszystkim dojścia do wymarzonej wagi !!
BeniAla
7 stycznia 2015, 12:18
zazdroszczę ..... ja nie mogę coś ostanio dobić do tej magicznej dla mnie 6 na przodzie wagi :P
jak i oczywiście serdecznie gratuluję :)
sandruchh98
16 grudnia 2014, 21:55
dołączam do was dopiero teraz. chce schudnąć 3 kilogramy w te 2 tygodnie. dam rade?
Dołączam teraz, ale walczę już od końca października. Na razie prawie 8kg na minusie, mam nadzieję, że uda się dobić do 10kg do końca roku :)
ewacza
10 grudnia 2014, 10:13
Witam, dawno się nie odzywałam ale wciąż walczę.Powoli ale ze skutkiem.Zostało jeszcze 1,7 kg-jest szansa że zdążę.Mam dziś urlop i działam-rano byłam na fitness ,teraz piszę a pas mnie masuje, potem prysznic i balasam co by potem skóra na brzuchu nie wisiała.Dobrze źe jesteście.Trzymajcie się, pozdrawiam.
dołączam dzisiaj!
trochę mało czasu mi zostało, ale mam teraz motywację :)
JustynaBrave
20 listopada 2014, 13:43
6 tygodni do końca roku... 1,5kg na tydzień i dopnę swego... a jeśli nawet nie do końca roku, to w styczniu na pewno! Gratuluję wszystkim, którzy już skończyli wyzwanie i trzymam kciuki za pozostałych! :)
Dołączam się dziewczyny. Zaczynam z 167/65. 13 listopad. dieta -sałatki głównie, planuję robić i jeść. ćwiczenia codziennie z mel b-wyzwanie. na każdy dzień inne ćwiczenia. Mam agrafkę , stepper i hula-hop z masażerem -tych rzeczy też będę używać. Zawsze ważyłam około 53-54 , od dwóch lat się zapuściłam. Czas to zmienić;) ZERO SŁODYCZY .
W styczniu jadę do Polski i fajnie by było być rozmiar mniejsza...szczególnie ze moja kurtka zimowa się nie zapina na mnie:)
agnes3007
11 listopada 2014, 10:50
Cześć. Latem udało mi się schudnąć 4 kg, ale przez dwa miesiące nowej pracy, dodatkowego stresu i braku ruchu przytyłam 8 :( Pora wziąć się za siebie... Jeszcze trochę takiego folgowania sobie i dobiję do 70 po raz pierwszy w życiu. Mam nadzieję, że zmobilizuje się na tyle żeby do tego nie dopuścić. 10 w dół to będzie moja wymarzona waga (pod koniec wakacji było blisko).
U mnie mala lipa...po ostrym zapaleniu zatok, lezeniu w lozku, niestety podjadaniu i braku ruchu znowu waga poszla do gory i znow mi przybylo to co juz zgubilam...no ale trudno, znowu podejmuje walke!
Witam dziewczyny, ja też dołączam 6.11.2011 .waze 75 kg i mam 172 cm, jeszcze miesiąc temu było u mnie 80 kg ( to po ciąży) ale ostro wzięłam się za siebie — codziennie rowerek 40 min, brzuszki z mel b i dietka oxy ale po prostu zdrowsze żywienie bo ściśle się nie trzymam. Marzę o 65 kg jak przed ciążą, ale Power jest bo już widzę rezultaty, pozdrawiam
zuzek144
4 stycznia 2015, 12:27przez remont orbitek na balkonie, a pogoda nie nastraja ...;( ale jak tylko go wniesiemy, to ja tej wrednej wadze jeszcze pokażę!
BeniAla
7 stycznia 2015, 12:16życzę powodzenia, bo ja też odpuściłam :)
gamma1
31 grudnia 2014, 16:26Witam wszystkich, chciałam się pochwalić- wazylam się dziś i jest 69,6 kg, w październiku było 79 także udało się! Wreszcie zeszlam do 70 i jestem przeszczesliwa. Wprawdzie marzę o 65 kg, jak przed ciążą, ale jestem na dobrej drodze (zwłaszcza że w ciąży przytylo mi się 30 kg- tarczyca, tabletki i takie tam), życzę wam wszystkim dojścia do wymarzonej wagi !!
BeniAla
7 stycznia 2015, 12:18zazdroszczę ..... ja nie mogę coś ostanio dobić do tej magicznej dla mnie 6 na przodzie wagi :P jak i oczywiście serdecznie gratuluję :)
sandruchh98
16 grudnia 2014, 21:55dołączam do was dopiero teraz. chce schudnąć 3 kilogramy w te 2 tygodnie. dam rade?
ryma1982
12 grudnia 2014, 18:17Dołączam teraz, ale walczę już od końca października. Na razie prawie 8kg na minusie, mam nadzieję, że uda się dobić do 10kg do końca roku :)
ewacza
10 grudnia 2014, 10:13Witam, dawno się nie odzywałam ale wciąż walczę.Powoli ale ze skutkiem.Zostało jeszcze 1,7 kg-jest szansa że zdążę.Mam dziś urlop i działam-rano byłam na fitness ,teraz piszę a pas mnie masuje, potem prysznic i balasam co by potem skóra na brzuchu nie wisiała.Dobrze źe jesteście.Trzymajcie się, pozdrawiam.
gregi3789
27 listopada 2014, 12:58Przyłanczam się. Będę walczył.
20letniaAgonia
25 listopada 2014, 20:16Zaczynam dziś :) Niestety nie wiem ile ważę, wpisałam orientacyjnie, musi nam się udać!
agnieszka1990101
25 listopada 2014, 15:16do końca roku czasu mało ale próbować będę:) mam nadzieję,że wytrwam
Karolka_no1
24 listopada 2014, 18:53też dziś dołączam, ale już coś czuję że dwa kilo na tydzień to naprawdę wyzwanie, łatwo nie będzie
Marecla
24 listopada 2014, 12:55Dołączam dzisiaj, ale chyba jeszcze dam radę? ;) 5 tygodni czyli 2 kg na tydzień to taki maks akurat.
ewacza
24 listopada 2014, 02:24Cześć, dzwno tu nie zaglądałam ale cięzko pracowałam-6 kilosów w dół.Diet niełączenia+fitnes.Pozdrawiam.
matusiakowna
21 listopada 2014, 11:59dołączam dzisiaj! trochę mało czasu mi zostało, ale mam teraz motywację :)
JustynaBrave
20 listopada 2014, 13:436 tygodni do końca roku... 1,5kg na tydzień i dopnę swego... a jeśli nawet nie do końca roku, to w styczniu na pewno! Gratuluję wszystkim, którzy już skończyli wyzwanie i trzymam kciuki za pozostałych! :)
weronisia_80
20 listopada 2014, 07:53-2,5 kg .... ciężko jeszcze trzeba zrzucić !
weronisia_80
20 listopada 2014, 07:50Komentarz został usunięty
Merta21
13 listopada 2014, 12:37Dołączam się dziewczyny. Zaczynam z 167/65. 13 listopad. dieta -sałatki głównie, planuję robić i jeść. ćwiczenia codziennie z mel b-wyzwanie. na każdy dzień inne ćwiczenia. Mam agrafkę , stepper i hula-hop z masażerem -tych rzeczy też będę używać. Zawsze ważyłam około 53-54 , od dwóch lat się zapuściłam. Czas to zmienić;) ZERO SŁODYCZY .
MagaGo
13 listopada 2014, 07:28W styczniu jadę do Polski i fajnie by było być rozmiar mniejsza...szczególnie ze moja kurtka zimowa się nie zapina na mnie:)
agnes3007
11 listopada 2014, 10:50Cześć. Latem udało mi się schudnąć 4 kg, ale przez dwa miesiące nowej pracy, dodatkowego stresu i braku ruchu przytyłam 8 :( Pora wziąć się za siebie... Jeszcze trochę takiego folgowania sobie i dobiję do 70 po raz pierwszy w życiu. Mam nadzieję, że zmobilizuje się na tyle żeby do tego nie dopuścić. 10 w dół to będzie moja wymarzona waga (pod koniec wakacji było blisko).
olenka1124
7 listopada 2014, 14:11U mnie mala lipa...po ostrym zapaleniu zatok, lezeniu w lozku, niestety podjadaniu i braku ruchu znowu waga poszla do gory i znow mi przybylo to co juz zgubilam...no ale trudno, znowu podejmuje walke!
gamma1
6 listopada 2014, 13:00Witam dziewczyny, ja też dołączam 6.11.2011 .waze 75 kg i mam 172 cm, jeszcze miesiąc temu było u mnie 80 kg ( to po ciąży) ale ostro wzięłam się za siebie — codziennie rowerek 40 min, brzuszki z mel b i dietka oxy ale po prostu zdrowsze żywienie bo ściśle się nie trzymam. Marzę o 65 kg jak przed ciążą, ale Power jest bo już widzę rezultaty, pozdrawiam