Ja robie po minucie przerwy. Mimo, ze juz cwicze 3-ci miesiac. Efekty sa nawet z takim 'delikatnym' podejsciem, takze polecam :)
delax
9 marca 2016, 17:43
Z całym szacunkiem drogie panie... jesteście aż tak wysportowane i macie tak dobrze rozwinięte mięśnie postruralne, głębokie, stabilizatory lokalne i globalne, że wytrzymacie AŻ 4 minuty? Śmiem stwierdzić, że wykonujecie "deskę" nieprawidłowo ;-) Mimo najszczerszych chęci ja nie zrobię nawet kilkudziesięciu sekund. Proponuję najpierw zobaczyć jak powinno się poprawnie wykonywać plank z tej standardowej pozycji, żeby ćwiczenie spełniało swoje zadanie i uaktywniało odpowiednie partie mięśniowe, a później dopiero na sobie to wykonać. Trzymam kciuki za was babeczki i sama dołączam do wyzwania. A co, jakieś nowe trzeba mieć ;)
edytucha
9 marca 2016, 13:20
4 minuty to chyba sporo dla osób początkujących, ale spróbujmy. Ja na razie wytrzymuję 2,5 i jestem z tego dumna w sumie. Jak dojdę do 4 i więcej, to będę to liczyć za naprawdę duży sukces:)
W zeszłym tygodniu pierwszy raz próbowałam tego, myślałam "e tam! takie proste coś" po 10s. padłam <haha> :)
karlowicz
8 marca 2016, 21:15
W lutym bylo 5 ,imut, ale okazalo sie to ponad moje sily. Jednak, gdy zobaczylam zdjecia w bikini, nabralam olbrzymiej motywacji do dalszych cwiczen. Nie jest perfekcyjnie, ale poprawa olbrzymia!
karlowicz
10 marca 2016, 22:44Ja robie po minucie przerwy. Mimo, ze juz cwicze 3-ci miesiac. Efekty sa nawet z takim 'delikatnym' podejsciem, takze polecam :)
delax
9 marca 2016, 17:43Z całym szacunkiem drogie panie... jesteście aż tak wysportowane i macie tak dobrze rozwinięte mięśnie postruralne, głębokie, stabilizatory lokalne i globalne, że wytrzymacie AŻ 4 minuty? Śmiem stwierdzić, że wykonujecie "deskę" nieprawidłowo ;-) Mimo najszczerszych chęci ja nie zrobię nawet kilkudziesięciu sekund. Proponuję najpierw zobaczyć jak powinno się poprawnie wykonywać plank z tej standardowej pozycji, żeby ćwiczenie spełniało swoje zadanie i uaktywniało odpowiednie partie mięśniowe, a później dopiero na sobie to wykonać. Trzymam kciuki za was babeczki i sama dołączam do wyzwania. A co, jakieś nowe trzeba mieć ;)
edytucha
9 marca 2016, 13:204 minuty to chyba sporo dla osób początkujących, ale spróbujmy. Ja na razie wytrzymuję 2,5 i jestem z tego dumna w sumie. Jak dojdę do 4 i więcej, to będę to liczyć za naprawdę duży sukces:)
jogifanka
9 marca 2016, 10:49Cel 4 minuty dziennie- w jednym ciągu? Czy osoby początkujące mogą z przerwami?
Maladie93
9 marca 2016, 17:04ja się już psychicznie przygotowuję, że dzienną "dawkę" wezmę na 2 lub nawet 3 razy ;)
Joanna_1988
9 marca 2016, 08:25W zeszłym tygodniu pierwszy raz próbowałam tego, myślałam "e tam! takie proste coś" po 10s. padłam <haha> :)
karlowicz
8 marca 2016, 21:15W lutym bylo 5 ,imut, ale okazalo sie to ponad moje sily. Jednak, gdy zobaczylam zdjecia w bikini, nabralam olbrzymiej motywacji do dalszych cwiczen. Nie jest perfekcyjnie, ale poprawa olbrzymia!