kurcze nawet jak się nie uda, ruch zaczął sprawiać mi radochę i to jest plus :)) ! waga na razie tkwi w martwym punkcie, ale wierzę, że jeszcze ruszy do świąt nie raz :) trzymam za Was kciuki !
Połowa za mną. Spora nagroda, jeśli wchodzę na wagę i widzę te ciut wyraznie mniej prawie codziennie. Marzy mi sie, ze wejdę na wagę i zobaczę 6x. I zmieszcze sie w jasną spodnicę;-)
Rzeczywiście musi się w głowie poukładać - parę lat sobie układałam a teraz działam i niech już tak zostanie;) pozdrawiam tych co przeczytają ;)
Komiczna
28 listopada 2014, 23:46
i za mną połowa! :) zaczynam lubić moje zakwasy i wysiłek!! czyżby w mojej głowie coś się pozmieniało ?! myślę o tych grzeszkach czasami, ale jakoś się udaje ! :D ALE MAM RADOCHĘ !! :))
agsiag
28 listopada 2014, 11:16
Melduję kolejne minus 1.6, połowa za mną. Trzymam za Was kciuki, Szprotki-Pięknotki. Co by sukienka sylwestrowa dobrze leżała!
Jak tak patrzę na Wasze wyniki to lekkiego doła łapie... Syzyfowa praca, idzie mi jak pchanie kamienia pod górę ;-/ byle tylko się nie zdołować i nie cofnąć.
Dołączam! 7kg to początek mojej drogi, ale zapewni mi wejście w sukienkę, którą mam zamiar ubrać na Wigilię. Od kilku dni stosuję dietę MŻ, czyli nie przekraczam 1000kcal. Jem: rano surowe płatki owsiane z mlekiem, następnie owoc o niskim ig, na obiad chude mięso i dużo warzyw, na kolację nabiał. Zaczęłam ćwiczenia, na razie około 20 minut dziennie, ale jak nabiorę kondycji - będzie ich więcej. A Wy co stosujecie?
Komiczna
18 listopada 2014, 09:51
Cholera było -2kg a teraz wróciło 2,7kg, nie mam pojęcia dlaczego, grzeczna byłam..
7kg w miesiąc... można? można! dziewczyny jutro mój pierwszy profesjonalny trening.. już nie mogę się doczekać! :D dietę uskuteczniam zdrową, bynajmniej tak mi się wydawało.. zdarzają mi się rzuty obżarstwa i to w sumie jest najgorsze w moim żywieniu, dlatego potrzebuję motywacji! niech będzie nią to wyzwanie! :)
Ja właśnie dołączyłam, w prawdzie 7kg to tylko 1/4 tego, ile ogólnie chcę zrzucić, ale tym razem postanowiłam małymi kroczkami. Na razie 7kg, to mniej więcej tyle,ile mi brakuje, żeby z przodu nie mieć już znienawidzonej ósemki, więc to będzie miły prezent pod choinkę...albo na sylwestra, miejmy nadzieję, że się wyrobię:)
Komiczna
15 grudnia 2014, 21:38stoję w miejscu... a czasami nawet dobijam do 62... może ten tydzień dla lepsze efekty :)
agsiag
12 grudnia 2014, 08:13Nie idzie mi tak, jak bym chciała, ale myślę, że jeżeli nie do świąt, to do sylwestra na pewno!
ryma1982
7 grudnia 2014, 15:58Mój mikołajkowy prezent - minus 7kg :)
agsiag
12 grudnia 2014, 08:12Gratuluję!
Komiczna
4 grudnia 2014, 23:29pomalutku i dobijemy do celu ! :) ściskam !
Komiczna
1 grudnia 2014, 18:55kurcze nawet jak się nie uda, ruch zaczął sprawiać mi radochę i to jest plus :)) ! waga na razie tkwi w martwym punkcie, ale wierzę, że jeszcze ruszy do świąt nie raz :) trzymam za Was kciuki !
Florentinaa
1 grudnia 2014, 11:49Połowa za mną. Spora nagroda, jeśli wchodzę na wagę i widzę te ciut wyraznie mniej prawie codziennie. Marzy mi sie, ze wejdę na wagę i zobaczę 6x. I zmieszcze sie w jasną spodnicę;-)
koko76
29 listopada 2014, 06:45Rzeczywiście musi się w głowie poukładać - parę lat sobie układałam a teraz działam i niech już tak zostanie;) pozdrawiam tych co przeczytają ;)
Komiczna
28 listopada 2014, 23:46i za mną połowa! :) zaczynam lubić moje zakwasy i wysiłek!! czyżby w mojej głowie coś się pozmieniało ?! myślę o tych grzeszkach czasami, ale jakoś się udaje ! :D ALE MAM RADOCHĘ !! :))
agsiag
28 listopada 2014, 11:16Melduję kolejne minus 1.6, połowa za mną. Trzymam za Was kciuki, Szprotki-Pięknotki. Co by sukienka sylwestrowa dobrze leżała!
bfemme
26 listopada 2014, 11:53Jak tak patrzę na Wasze wyniki to lekkiego doła łapie... Syzyfowa praca, idzie mi jak pchanie kamienia pod górę ;-/ byle tylko się nie zdołować i nie cofnąć.
Florentinaa
26 listopada 2014, 23:14Ten kamień to ja!
koala1992
22 listopada 2014, 09:52Jeszcze 3kg do końca!
agsiag
21 listopada 2014, 09:42meldujé minus 2kg
koala1992
21 listopada 2014, 09:53Super!
agsiag
18 listopada 2014, 23:54Dołączam! 7kg to początek mojej drogi, ale zapewni mi wejście w sukienkę, którą mam zamiar ubrać na Wigilię. Od kilku dni stosuję dietę MŻ, czyli nie przekraczam 1000kcal. Jem: rano surowe płatki owsiane z mlekiem, następnie owoc o niskim ig, na obiad chude mięso i dużo warzyw, na kolację nabiał. Zaczęłam ćwiczenia, na razie około 20 minut dziennie, ale jak nabiorę kondycji - będzie ich więcej. A Wy co stosujecie?
Komiczna
18 listopada 2014, 09:51Cholera było -2kg a teraz wróciło 2,7kg, nie mam pojęcia dlaczego, grzeczna byłam..
koala1992
17 listopada 2014, 11:162,2kg w dół! Ekstra!
Komiczna
15 listopada 2014, 10:507kg w miesiąc... można? można! dziewczyny jutro mój pierwszy profesjonalny trening.. już nie mogę się doczekać! :D dietę uskuteczniam zdrową, bynajmniej tak mi się wydawało.. zdarzają mi się rzuty obżarstwa i to w sumie jest najgorsze w moim żywieniu, dlatego potrzebuję motywacji! niech będzie nią to wyzwanie! :)
koala1992
17 listopada 2014, 11:15Powodzenia, będzie super :).
bfemme
13 listopada 2014, 17:20u mnie do bani, wszystko wróciło, dziś waga była wyższa niż wyjściowa. Cos nie mogę na dobre tory wskoczyć...
koala1992
12 listopada 2014, 15:05-7kg i nowa sexy kiecka na Sylwestra:).
Gruba30
11 listopada 2014, 22:54Ja właśnie dołączyłam, w prawdzie 7kg to tylko 1/4 tego, ile ogólnie chcę zrzucić, ale tym razem postanowiłam małymi kroczkami. Na razie 7kg, to mniej więcej tyle,ile mi brakuje, żeby z przodu nie mieć już znienawidzonej ósemki, więc to będzie miły prezent pod choinkę...albo na sylwestra, miejmy nadzieję, że się wyrobię:)
adka32
9 listopada 2014, 19:21jestem:)