Komentarze

  • beautiful.life

    beautiful.life

    27 grudnia 2014, 10:12

    trochę późno ale chociaż te 6 kg ! powodzenia:D

  • gosiaa62

    gosiaa62

    25 grudnia 2014, 14:23

    Komentarz został usunięty

  • sarenka570

    sarenka570

    25 grudnia 2014, 13:20

    no to I ja dolaczam 68:)

  • chrysa28

    chrysa28

    19 grudnia 2014, 13:09

    Dołączam i ja :)

  • kasiulkax

    kasiulkax

    19 grudnia 2014, 11:43

    dołączam, waga startowa 81,7 kg

  • daria19841

    daria19841

    9 grudnia 2014, 13:46

    Jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie normalnie....;-)

  • Buterfly1987

    Buterfly1987

    7 grudnia 2014, 08:47

    Moim wyzwaniem również chipsy a nie słodycze :P Może założymy grupę wsparcia "Chipsom mówimy NIE!" hehe:) No i kolejnym mega wyzwaniem jest jedzenie własnych kanapek w miejscu pracy - a pracuję w McDonald's więc podwójnie ciężko mi trzymać się tego, gdy na przerwę ktoś je BigMaca a ja chlebek razowy :P I wcale nie zgadzam się z tezą, że jak ktoś pracuje w takim miejscu to już nie ma ochoty... wręcz przeciwnie ma zgubnie łatwiejszy dostęp do takich pokus.

    • ania2505

      ania2505

      7 grudnia 2014, 11:36

      Jestem za grupą :) Jaki czas sobie ustawiamy, to mogę założyć wyzwanie? :) miesiąc lub dwa (bo idzie sylwester, a to będzie wielka pokusa...) Wczoraj byłam z siebie taka dumna, kiedy koleżanka zapytała, czy nie mam chipsów odsprzedać i mogłam odpisać, że ja takich rzeczy nie jadam (od października, ale się liczy przecież :) ). Jedzenie fast foodów też zgubne...Moje kg nadwyżkowe są właśnie od nich. Ale też powolutku coraz dłużej wytrzymuję bez takiego "szybkiego" jedzenia. Po nim się szybko tyje... :) Jeszcze pozbyć się słodyczy i będzie luz :)

  • Buterfly1987

    Buterfly1987

    7 grudnia 2014, 08:47

    Komentarz został usunięty

  • cornelia20

    cornelia20

    6 grudnia 2014, 16:53

    Ania2505 stosujesz jakąś scisla dietę? Tak szybko waga Ci spada

    • ania2505

      ania2505

      6 grudnia 2014, 19:07

      Byłam oddać krew w czwartek i wtedy ważyłam 72. Właśnie nie wiem, czy dobrze zrobiłam wpisując tą wagę z dzisiejszego ważenia. Normalnie staram się nie jeść fast foodów, słodyczy, dobrze się odżywiać i nie jeść po 18.00 i średnio tak koło kg na tydzień schodzę (bo słodycze co chwilę u mnie były, a teraz staram się je ograniczyć, zapisałam się na dodatkowe jeszcze wyzwanie tutaj i ostatni raz słodycze w czwartek jadłam). Podejrzewam, że straciłam szybciej więcej z powodu oddania krwi i mi normalnie wróci lub po prostu mniej kilo zejdzie w przyszłym tygodniu. A też normalnie jadam z tym, że nie po 18.00 (czyli w sumie nie podjadam, bo normalnie wieczorkami to było papu papu...niekoniecznie coś dobrego/ zdrowego). A teraz nawet nie ćwiczę, bo nie mam kiedy (ćwiczyłam październik i połowę listopada, ale od 2,5 tygodnia już nie ćwiczę). Także sama nie wiem, co z tą moją wagą w tym tygodniu nie tak. Aż kilka razy na tej wadze stawałam, żeby sprawdzić, dlaczego aż kg w kilka dni a nie w tydzień..

  • ania2505

    ania2505

    5 grudnia 2014, 12:46

    cornelia20, u mnie też największym wyzwaniem są chipsy. Ale po prostu przestałam je kupować, a co za tym idzie, jeść. A jak ktoś w mojej obecności je, pokazuje mu, że jestem silniejsza od niego i nie jem. Jak na razie już ponad 2 miesiące nie jem i wiem, że to też jest na pewno powód, dla którego chudnę, a nie stoję w miejscu czy przybywam wagowo. :D

    • cornelia20

      cornelia20

      5 grudnia 2014, 13:15

      no ja od miesiąca nie jem :) to walczymy z tymi chipsami razem :)

  • cornelia20

    cornelia20

    5 grudnia 2014, 11:51

    Flora1989 no ładnie spadło ale mam wrażenie że w ogóle nie widać po mnie tego spadku wagi i ta moja dieta nie była zbyt zdrowa dlatego teraz zaczynam od początku i zdrowo :) z mojego odchudzania zostawiam sobie tylko jedzenie codziennie o tej samej godzinie 10, 12, 14, i 16 jem tak od jakiegoś czasu i się przyzwyczaiłam :) a moim największym problemem o dziwo nie są słodycze lecz czipsy :)

  • cornelia20

    cornelia20

    4 grudnia 2014, 10:34

    Chętnie się przyłącze odchudzam się od niedawna na nie bardzo zdrowych dietach teraz postanowiłam po prostu zdrowo i rozsądnie się odżywiać i siłownia 4 razy w tygodniu :) ważyłam 64 kg po miesiącu odchudzania ważę 59.5 kg, a teraz wyzwanie 8 kg do 21 marca :) w grupie raźniej :)

  • ania2505

    ania2505

    3 grudnia 2014, 18:18

    Chętnie się skuszę. Na razie ciężko zrezygnować ze słodyczy (jestem łasuch, jakich mało), także liczę na pomoc w motywacji do zmniejszenia ilości ich zjadanej, ale nie jem posiłków po 18 już od dwóch miesięcy, troszeczkę ćwiczę i waga ładnie idzie w dół. No i staram się w miarę zdrowo odżywiać (bez fast foodów, o co u mnie łatwo, ograniczyłam sól do minimum), więc myślę, że sobie poradzę. Razem raźniej. :)

  • daria19841

    daria19841

    3 grudnia 2014, 17:11

    Kto się skusi ?,,,,TYLKO w grupie jest MOC;-)