Pamiętnik odchudzania użytkownika:
josephine29

kobieta, 41 lat, Wieruszów

164 cm, 81.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2010 , Komentarze (2)

Witajcie, dziś jeśli chodzi o dietę to dobry dzień, Rano jednego tosta zjadłam, później kiwi i activie, na obiad kawałek pieczonego mięsa z kapustą kiszoną, a na kolację chleb chrupki z połową plasterka serka hohland oraz grejpfruta, w międzyczasie jeszcze gruszkę. Dużo dziś się ruszałam ponieważ robiłam tzw generalne porządki. Jutro będzie gorzej bo jak to w niedziele boję się, że mój chłopak wyciągnie mnie na jakieś jedzenie, a wiem, że wtedy moja silna wola odchodzi

19 marca 2010 , Komentarze (1)

Kolejny dzień za mną, a czy dobry nie wiem zjadłam dziś dwa jajka, kanapkę z serkiem topionym, wypiłam kakao (mleko 0,5%), i cztery kawałki chrupkiego pieczywa czy z serkiem topionym jeden z dżemem, a także jabłko. Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie spodnie troszkę ciasne ale przynajmniej jest motywacja do chudnięcia.

18 marca 2010 , Skomentuj

Witajcie,
u mnie jest w miarę dietkowo jedynie we wtorek koło 17 skusiłam się na krokieta, ale później nic nie jadłam i rowerek stacjonarny był. Dziś na śniadanko kawałek chleba pełnoziarnistego z szynką i pomidor, na drugie śniadanie mam activię, kiwi, i jabłko. A teraz właśnie piję sobie kawę bez cukru oczywiście i bez mleka.
Pozdrawiam. Miłego dnia

15 marca 2010 , Skomentuj

i Wczoraj skusiłam się na świeżone z kapustą kwaszoną
ale była pyszna
a dziś śniadanie: malutki talerzyk sałatki z majonezem,
drugie śniadanie: activia z otrębami, i chleb chrupki z szynką
kiwi, obiad: parę łyżek pomidorowej z makaronem, mielonego z buraczkami,
kolacja: leczo (malutki talerzyk)
oraz woda, kawa, herbata zielona i czerwona.
pokręciłam się 15 min na twisterze, a za chwile pójdę pojeździć rowerem, mam w planie dobrą godzinę.
Wydaję mi się, że dziś dużo zjadłam
Ale za to od początku postu nie ruszyłam słodyczy, a było wiele pokus.
Miłego wieczorku.

14 marca 2010 , Komentarze (1)

Moje menu wczorajsze;
śniadanie: dwa jajka na miękko,
drugie śniadanie activia do picia,
obiad: parę łyżek kapuśniaku i i mały talerzyk leczo,
podwieczorek: kiwi
kolacja: dwa kawałki chleba ziarnistego z serkiem wiejskim.
Niestety jak gotowałam to leczo to trochę go podjadałam
ale za to praktycznie posprzątałam cały dom to byłam w ruchu.
Ważyć się będę w piątek i mam nadzieję ze zmienię choć troszeczkę pasek (tylko w międzyczasie mam dostać@ a to chyba trochę utrudnia spadek wagi.
Dziś zjadłam kawałek chleba ziarnistego z szynką, wypiłam activię, a na obiad zjadłam parę łyżek rosołu z makaronem oraz kotleta mielonego z surówka z kapusty pekińskiej, pomidora i fety. W międzyczasie pokręciłam się z dwadzieścia minut na twisterze. Za chwile idę na rower. Później przyjeżdża mój chłopak boję się, że namówi mnie na coś niezdrowego.
Miłego popołudnia

12 marca 2010 , Komentarze (1)

Dzisiaj zjadłam
śniadanie: serek wiejski z pomidorem,
drugie śniadanie: gorący kubek (barszczyk czerwony)
obiado-kolacja: dwa kawałki chleba z ziarnem z makrelą
W międzyczasie wypiłam activie  i zjadłam gruszkę i kiwi.
Wypiłam także kawę z mlekiem, herbaty czerwoną i zieloną a także wodę z cytryną.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
Jeszcze dziś będzie rowerek stacjonarny i pokręcę się na twisterze.

12 marca 2010 , Komentarze (3)

Witajcie, czytam te Wasze pamiętniki już od paru tygodni i w końcu postanowiłam się zarejestrować. Mam nadzieję, że uda mi się zrzucić parę kilogramów i w końcu założę latem strój kąpielowy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.