Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam już konto na Vitalii, ale póki co zawiesiłam na nim działalność...nie jestem jakaś brzydka, głupia też nie, lecz zawsze przeszkadzały mi dodatkowe kilogramy. W szkole podstawowej przeżywałam horror- wszyscy się ze mnie wyśmiewali. W gimnazjum podrsołam i dodatkowe kilogramy nie rzucały się w oczy. Niestety przyszło liceum- wypady na piwko, na pizze, na kebab ze znajomymi. Nie wiedząc kiedy przytyłam i to strasznie. Mój brzuch, uda, łydki, pupa- wyglądają jak balon.... od kilku lat walczę z dodatkowymi kilogramami- na przemian tyję i chudnę, nie chcę tak dłużej:(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10145
Komentarzy: 32
Założony: 29 września 2010
Ostatni wpis: 20 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Vampirka89

kobieta, 35 lat, Los Angeles

173 cm, 69.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 października 2010 , Komentarze (1)

Dziś był Big Day, nie tylko ze względu na dietkę ale także ze względu na pierwsze zajęcia na uczelni. Cieszyłam się że to drugi rok, ale póki co- MASAKRA. Oczywiście już muszę siedzieć i ryć, a póki co mam taki zapał, że szkoda gadać...

Dajmy spokój studiomdziś zaczęłam dietkę!! Gdzieś przeczytałam, że dieta rodzi się w głowie ( czy coś w tym stylu) i muszę się z tym zgodzić! Cały tydzień miałam w głowie jedno- ZACZYNAM DIETKĘ. I dziś bez jęczenia przeżyłam pierwszy dzien! Jestem w szoku! Zawsze pierwszy dzień był dla mnie katastrofą, a dziś nawet nie myślałam o jedzeniu- jestem z siebie dumna! Teraz jeszcze w swój harmonogram muszę wcisnąć trochę ruchu- bieganie, aerobik lub fitness i liczę, że do świąt troszkę ciałka spadnie;) Oto moje dzisiejsze menu:

Śniadanie- miseczka płatków Nestle Fitness+ Activia+ herbata zielona

Obiad- kotlet mielony+ sałatka grecka

Podwieczorek- trzy kromki chrupkiego pieczywka Wasa

Kolacja- ciemna bułeczka z chudą wędlinką i serem mozarella

PLUS: wypite 1,5litra wody niegazowanej i kilka kubków herbaty zielonej i herbaty na trawienie.

Wiem że to moje dzisiejsze menu troszkę ubogie, ale na uczelni nie miałam czasu na drugie śniadanie a później głodna nie byłam.

Jest dobrze!!

PS. dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym mój pamiętnik! W kupie zawsze raźniej, buziaki;*

MOTYWACJA NA NAJBLIZSZE DNI:

 

3 października 2010 , Komentarze (3)

Dziękuję za słowa otuchy i wszystkie miłe komentarze :)

Jutro WIELKI DZIEŃ- zaczynam dietę! Nie wiem, który raz, ale mam nadzieję że ostatni. Czasu daję sobie dużo- do wakacji chcę zgubić jakieś 8-10kg, zobaczymy jak pójdzie. Strasznie się boję...ostatnio każda moja dieta kończyła sie po kilku dniach z powodu braku efektów...a jak tym razem mi sie nie uda? źle sie ze sobą czuję, idealnie było jak ważyłam 62-63kg a teraz najchętniej ubrałabym się w worek na ziemniaki i zamknęła w schowku na szczotki. Byłam właśnie na zakupach, kupiłam chudą szyneczkę, serek mozarella, chrupkie pieczywko, całą zgrzewkę wody...jutro jeszcze pofatyguję się do warzywniaka po jakieś warzywka i owoce.

Jutro zaczynają się też zajęcia na uczelni, to już drugi rok, jak to szybko zleciało...

KONIEC Z OBŻARSTWEM!!

Żegnajcie słodycze, fast foody...

 

Witajcie owoce, warzywka i zdrowe jedzonko!!!

 

29 września 2010 , Komentarze (3)

Postanowiłam schudnąć...tak naprawdę, raz i porządnie. Nie chcę, żeby moje życie wiecznie kręciło się wokół liczenia kalorii i wyrzutów sumienia, które odczuwam po zjedzeniu czegoś słodkiego. Problem w tym, że nie potrafię schudnąć. Przytyć mogę w 2dni a nie mogę zgubić 0,5kg w miesiąc:( to mnie strasznie dołuje...

Chcę być szczupła...mam dość wciągania brzucha, mam dość tego, że nie mogę kupić pięknych butków zimowych bo te nie zasuwają mi się na grubej łydce, tego że muszę nosić długie sukienki, kupować kostium kąpielowy z mega gaciami. Mam nawet problem z dopasowaniem jeansów, koszul!Przecież nie ważę aż tak dużo:( jestem jakoś śmiesznie zbudowana.

Od poniedziałku startuję z dietką, muszę sobie tylko jadłospis ułożyć.Przede wszystkim:

1. Zdrowe jedzenie

2. Ruch

Liczę że dzięki temu będę mogła cieszyć się piękną figurką

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.