Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

. Nowe ogromne wyzwanie w wieku 45l urodzilam dziecko i teraz gubie te swoje niepotrzebne kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32677
Komentarzy: 182
Założony: 7 stycznia 2011
Ostatni wpis: 25 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
liwia.kasia

kobieta, 53 lat, Poznań

168 cm, 63.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 stycznia 2017 , Skomentuj

dzisiaj wskoczylam na wage a tam 69 kg , kurde po tych swietach az tyle mi pokazala od wczoraj juz wrocilam na dietowe jedzenie w koncu nowy rok a ja nie mam az tak duzo tych kg i jakos to mi ciezko idzie , KONIEC ZE SLODYCZAMI POZNYM JEDZENIEM IDZIEMY DALEJ DO PRZODU , w koncu do lata niedaleko kochane a ja chce sie wybrac w super bikini na fajne wakacje z moimi chlopakami :D

2 grudnia 2016 , Skomentuj

na wadze u mnie dzis 65,2kg wiec calkiem spoko , powoli spada dzis 5 dzien jak nic slodkiego nie tknelam taka sobie zrobilam pokute na adwent i mam nadzieje ze dam rade , w wigilie dopiero sobie pozwole na dobre rzeczy choc tez postaram sie z umiarem szkoda by bylo zaprzepacic tych kilka miesiecy walki . w dodatku dopadla mnie jakas grypa cala polamana jestem wiec cwiczenia odpadaja niestety, maly tez ma kaszel probuje sie dodzwonic caly ranek do pediatry ale nie ma szans na to nikt tam nie odbiera , a jutro wekend oby mu sie nie pogorszylo ,trzymajcie sie cieplo i dalej walczcie kochane bo warto, ja jeszcze 2kg i bede miec wage z przed ciazy, choc kazdy kto mnie dawno nie widzial twierdzi ze nie wygladam wogole jakbym niedawno urodzila . milego wekendu !

14 listopada 2016 , Komentarze (1)

:)

wczoraj u mnie na wadze 66,7 kg troche zapiepszylam poprzedni tydzien , znow dlugi wekend i w dodatku rogale marcinskie poszly pewnie w boki albo brzuchol , ponoc jeden taki dorodny moze miec az 1200kcal az wierzyc sie nie chce . ale od dzisiaj bezgrzesznie i wzorowo , zalicze jeszcze tylko rowerek z 300kcal spale chocby no i nie jem po 18 .  zwaze sie w sobote zobaczymy . trzymajcie kciuki , fajnie byloby do swiat wazyc 63kg , kurde pare kg a tak trudno je zrzucic 

5 listopada 2016 , Komentarze (2)

powoli bardzo powoli u mnie ale leci na minusie dzisiaj waga 66,2 kg juz w miare fajnie , dla motywacji dostalam od mojego super faceta jeansy w rozmiarze 29 , troszke musze sie jeszcze wbijac w nie ale tak z 3 kg mi spadnie i bedzie luzik

24 października 2016 , Komentarze (6)

jakos stoje w miejscu z waga, od kilku tygodni to samo mimo trzymania diety , najpozniej jem ok 18 -19 a chodze spac po 24 wiec nawet nie ma co spalac w nocy , pilnuje posilkow dietetycznych i dupa ,na wadze bez zmian 67,5

19 października 2016 , Skomentuj

przezarlam sobie wekend i dzis dopiero wlazlam na wage a tam 68.2 a kurde bylo juz 67 !! choc od poniedzialku naprawde ostro dietuje i cwicze . co zrobic moze zejdzie do soboty bo w sobote sie zwaze dopiero , a wogole jakos te kg sie przyczepily do mnie twardo , po tej ciazy chyba inna mam przemiane kiedys z taka dieta bym schudla jakos chyba szybciej , co zrobic walcze dalej moze do nastepnego lata ujrze te chocby 62 kg 

milego choc deszczowy u mnie dnia

11 października 2016 , Komentarze (6)

jak robicie owsianke zeby trzymala sytosc w zoladku a zarazem nie tuczyla oczywiscie?, kupilam sobie platki gorskie i bede gotowac ale raczej z mlekiem ze wzgledu na karmienie dziecka zakupilam takie 1,5 proc 

8 października 2016 , Komentarze (4)

cholera tak jakos mocno mi sie trzymia te kg, przed ciaza szybciej spadaly dzisiaj na wadze tylko po tygodniu 0.5 kg mniej czyli 67,1 gdzies czytalam ze jak karmie to i jakies zapasy tluszczu musza byc mi sie zostaly i trzymia na biodrach i nogach troche w brzuchu niestety, choc same cycki waza z kg wiec nie jest az tak zle :Dchyba . a byle sie nie poddawac ;)

5 października 2016 , Komentarze (3)

no itroche poleglam dzis ale tylko troche pojechalam do tesco i kupilam sobie fajnego paczka z budyniem w czekoladzie mniamm:p, pewnie z 400kcl ale ta pogoda straszna mnie do tego zmusila uwierzcie ;) , spale to na rowerku mam nadzieje. za to wieczorkiem dzisiaj bez kolacji wypije sobie tylko kawke i zjem duze jablko ,

1 października 2016 , Komentarze (7)

I ruszylo z waga dzisiaj 67,6 kg czyli niecale kg mniej mimo malych grzeszkow w tygodniu ale wazne ze spada , jem mniej ,kolacji unikam ale owocow nie umiem sobie odmowic za diabla, objadalam sie arbuzami cale lato szkoda ze juz sie koncza teraz czas na winogrona choc z umiarem bo kaloryczne , t cwicze w sumie na rowerku caly codziennie po kilkanascie minut , jak juz zobacze z 63 kg na wadze to wejde w swoje stare rzeczy :D:)z przed ciazy . do konca roku powinnam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.