No cóż, moje 56, dalej mnie nie satysfakcjonuję i chcę na początek moje (dawno) upragnione 54, a potem zobaczymy... Tygodnie lecą, a tu przezciez mozna chudnać;) Nic- od jutra zaczynam znowu moja dietkę:) Dodajcie otuchyyyy!!!:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.