Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Otóż mam już dosyć swoich nóg i oponki wkoło brzuszka. Lato sie zbliża i chcę bez skrępowania pokazać się w bikini...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 49427
Komentarzy: 337
Założony: 2 czerwca 2011
Ostatni wpis: 28 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anita91

kobieta, 33 lat, Siemichów

164 cm, 52.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lutego 2012 , Skomentuj

Hej lasencje:D

Własnie wszamałam talerz płatek czekoladowych i pol bulki z nutella:D Nie wiem dlaczego taki glod mnie napadl...? Moze dlatego, ze bylam chora i w ciagu tygodnia moja waga spadla na niecale 51kg.... Fajnie byloby taki wynik utrzymac, ale nie mialam az tyle silnej woli..:D i wiem, ze nie mam z czego robic tragedii..;p
Ogolnie najadlam sie okroponie...;D

Od dwoch dni siedze i ogladam filmy o milosci;)
Chyba moja sfera duchowa tego potrzebuja..;) Nie bede jej stawac na drodze..;p

Chcialabym sie w nastepny weekend, jesli bede zdrowa pojsc na disco;p
Może w koncu bede sie dobrze czula w moim ciele...;)

Bardzo podoba mis ie jej figura..;)





Jej wymiary to 85-59-85   ;)

Ja mam 82-57-83, a nie wygladam tak nawet w 1%;/
Fakt, o wiele wyzsza jest...

30 stycznia 2012 , Skomentuj

Ja już jestem po sesji i obliczyłam, że moja srednia na ten semestr wynosi 4,7:D
Mysle, ze to nie taki zly wynik;) wreszcie koniec tego zakuwania ciaglego...
jeszcze jeden plus:D moja waga po weekendzie wyniosla 51.6kg:D
Jestem z siebie dumna:D

Wczoraj ogladalam z moim chlopakiem wesele mojej sasiadki na ktorym bylam bez niego (jeszcze nie bylismy wtedy para). A on mi oswiadczyl, ze teraz lepiej wygladam, bo przedtem mialam nozki grubsze i raczki...;)
Nic, daruje mu te dygresje czy szczerosc, bo mi sie tez moja wczesniejsza postura nie podobala;p

Tak zimno na dworze, ze szok;/ Taki zmarzluch ze mnie, ze moglabym ciagle przy kaloryferze siedziec..;)


Tylko, zeby nie przytytc do lata o moc sie opalac bez krepacji..;)


18 stycznia 2012 , Skomentuj

Witam Was po sporej przerwie;) Dzisiaj moja waga pokazała 51.8;) kg..;) Najadlam sie i postanowilam zrobic sobie pare fotek.:) Myślę, że pomożecie mi pomoc zdecydowac czy ma jeszcze schudnac..;) Zmniejszylam swoj cel na pasku do 50kg..;) Myślicie, ze te minus 2kg pomoglyby mi troche??;) Prosze o szczere odpowiedzi;)



 

6 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Hej kochane:)
Dzisiaj swięto, a dzien pochmurny okropnie;/ Chcialabym Wam zrobić jaies fotki mojej sylwetki, ale swiatlo jet do tylka;/
Moja waga dzisiaj pokazala 51.8, wiec nie jest zle..;) Od rana mama jakies dziwne humory, ktore koncza sie klotniami...;/
Prawko oczywiscie oblalam, na wymuszeniu po 40minutach jazdy... koszmar jakis, mialam 3 zawracania w dodatku;/ Jakies palant mi sie trafil. 12 mam jazde u innego instruktora i zobaczymy czy on stwierdzi czy umiem jezdzic... ;) Ogolnie to juz mam dosyc tego WORDu;/;/;/;/  Jedyną miła osoba jest Pan w recepcji, reszta to same gbury. Nawet pani w kasie, która co 3 minuty dostaje po 112 i wiecej jest b. nieprzyjemna;/ 

Ogolnie to mam karnet do silowni i juz jakies czas sobie lezy... Może w czwartek po jezdzie pojdę troche sie pogimnastykowac i wyladowac...;)


A oto moje wymiary:)

Biodra w taceli sa mierzone jako kosci biodrowe.
Biodra razem z tylkiem-83cm.


21 grudnia 2011 , Komentarze (6)

No i prawko oblałąm i to jeszcze na łuku- kompromitacja wieeeelka;p ale tak to jest jak sie lusterek nie ustawiło;p następny 3 stycznia;p na 7:30;p Juz mam dosc tego WORDu;//;/;/ i cztywosoca jak taka porażkę zaliczyłam to musiałąm odreagowac i poszłam z chlopakiem na kolacje;p ile ja zjadłam to ja nawet nie chce pamietac, ale duzo tego było;p potem jeszcze całe ptasie mleczko, rafaello... No koszmar... Oczywiście jak stanęłam na wagę to sie przeraziłam... wieczorem było prawie 54kg w ciuchach;p no to ładnie popłynęłam...;p ale bez obaw już jest mniej;p dziś rano się ważyłam i jest 52;) do 51.5 dążę;) myślę, że dam radę do kolacji wigilijnej;p


Muszę Wam kiedyś jakieś zdjątko wstawić jak tam moja sylwetka sie prezentuję;p

9 grudnia 2011 , Komentarze (10)

W końcu zebrałam się do napisania kolejnego wpisu...:) Oczywiście zgonie tę moją nieobecnosć na brak czasu..;p ale w dzisiejszej dobie to normalne...;)

Jestem po kursie kosmetycznym..:) dodatkowo robie prawo jazdy... brrr... Egzamin teoretyczny miałam w środę, a praktyczny mam 16 grudnia - w piątek... Już mam stres na maxa;/ Wiem,że nie zdam;( Jeszcze Ci porąbani egzaminatorzy, którzy chcą za nic oblać;/

Do tego wszystkiego zrobiły mi się zylaki;/ cudownie po prostu;/ Biorę takie tabletki DIH i troche ustępują te zielono-niebieskie plamki na moich nogach...

Ostatnio byłąm u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy i nawet widzę efekty;) troche podcięłam włosy...;p

A teraz jak przebiegały wahania mojej wagi w tym czasie;p
Przez parę dni miałam wagę powyżej 53kg, tak do 54...;p Trochę za dużo jadłąm na noc pewnie;p Ogólnie to nie oschudzam się, jem normalnie, ostatnio b. mnie ciągnie do czekoladowych cukierków i tak 30dag dziennie jem...;p

Mimo wszystko moja dzisiejsza waga to:




Schudłam całe 10kg i teraz powiedzcie mi, czy mam iść do lekarza i zrobić sobie wyniki??
Słyszałam, że po większym spadku wagi takie badania są zalecane

8 listopada 2011 , Komentarze (4)

Wczoraj zgodnie z tym co Wam powiedziałam jadłam do 17;p
Widocznie był to dobry pomysł i moja waga lekko skoczyła w dół;p
Dzisiaj mam pare obowiazkow na glowie, wiec sie nie rozpisuję:)
Pozdrawiam Was Kochane;) 
Moja waga na dziś to:


 




7 listopada 2011 , Komentarze (5)

Hej Piękne:)
Dzisiaj poniedziałek;p Koniec weekendu;) A w weekend zawsze sa jakies okazje by zjeść dużoooo kcal;p Też i ja z takich okazji skorzystałam;p jadlam bez opamietania caistka, frytki, prażynki, tosty z serem i szynka;p Przed weekendem było 52.5, a teraz 52.7;p Nie jest źle;) Może dlatego, ze moj chlopak wpadl w jakas manie podnoszenia mnie i ciagle musialam sie mu wyrywac:) tak sie namęczyłam, że szok;p Teraz 5 dni niejedzenia po 17;p


A co zrobić zeby tak wyglądać??;p

4 listopada 2011 , Komentarze (8)

Hello Kochane:)

jest fajnie! A dlaczego?? Bo nie stosując żadnej diety i jedzeniu sporych ilościach wszystkiego;) nie tyje;p a wrecz przeciwnie:) Moja waga leciutko idzie w dol:) może dlatego, że jem tak do 17.30 max:D Zwyczajnie poźniej mi sie jesc nie chce...:)

I moj wynik na dzisiaj to:




Myślę,że nie jest źle;)

3 listopada 2011 , Komentarze (5)

Hej Chudzinki:)

Parenascie po 16, a tu juz taka szarówa... Jakos nie lubie zmiany czasu. Jedyny plus to, ze sie dluzej spi..;)
Cały tydz prawie (prócz świąt) siedze w domu i nie mam za bardzo co robic. Jutro pojdę na zakupy jak co piątek z reszą to może załapie troche cywilizacji;) Z tej nudy zaczęłam uczyć sie francuskiego przez internet i już pierwsza lekcja za mna..:) na razie nie jest tak trudno, ale zobaczymy czy dam radę;) W końcu jedyne do czego mam smykałkę to języki...;)

Teraz może troche o mojej posturze;p Otóż już od jakiegoś czasu waże 52.7..:) i to sie utrzymuje bez żadnych diet;p Fajnie zmieniło sie moje ciało odkąd chudnę, lecz martwi mnie jedno- moj biust. Boję się, że jak jeszcze troche straze na wadze to w ogile zniknie;/ Tak sie pomniejszył,że szok;( Fajnie, zeby troche ciala z ud popłynęło do niego..;)

Kogo sobie tu dać jako motywację? Hmm...  ??  :)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.