weekend;d
Menu na dziś:
Śniadanie: 2 kromki chleba z serem żółtym i pomidorem
2 Śniadanie: garstka musli bez niczego
Obiad: 4 kotlety sojowe z ketchupem
Kolacja: Jeszcze się zastanawiam co to będzie, ale na pewno coś niskokalorycznego
jak zawsze.
Miałam wczoraj nie jeść kolacji, ale wyszło tak, że zjadłam. Nie mam wyrzutów sumienia. Na kolację zjadłam warzywa z patelni, bo miałam na nie ogromną ochotę. Zrobiłam wczoraj ciasto, jak zawsze najadłam się surowego ciasta, a później parę kawałków gotowego (wiem, cieżki grzech) no, ale trudno, nagle nie przytuje kilograma po jednym wyskoku. Właśnie zjadłam obiad.
Dziś:
Śniadanie: jogurt naturalny z musli i płatkami owsianymi
2 Śniadanie: jabłko i baton musli
Obiad: jogurt naturalny z musli i płatkami owsianymi
Kolacja: też za pewne będzie to jogurt.
A teraz idę się położyć, bo jestem wykończona po szkole. Miłego!
:)
Tak jak mówiłam wczoraj na kolację był jogurt naturalny z płatkami owsianymi.
Dzisiaj:
Śniadanie: bułka razowa z serem żółtym
2 Śniadanie: jabłko
Obiad: frytki z sałatką (wiem, że nie powinnam, ale nie mogłam się powstrzymać)
Kolacja: dzisiaj nie będę jadła.
Powiem wam, że czasem dobrze jest zrobić sobie taki dzień w który się je tylko jogurty naturalne z płatkami owsianymi, bo to doskonale przeczyszcza organizm. Postanowiłam, że 3 dni w tygodniu poświęcę na takie odżywianie. W marcu potrafiłam jeść tak cały tydzień i schudłam 2,5 kg. W sumie to nie schudłam tylko płatki przeczyściły mi jelita stąd taki spadek wagi. Dzisiaj przegięłam z tymi frytkami. Dlatego więcej już nie będę jadła, bo mam wrażenie, że to za dużo. Miłego dnia!
;d
Wczoraj na kolacje zjedzona tylko jedna mała brzoskwinka;d
Dzisiaj:
Śniadanie: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
2 Śniadanie: baton Fitness
Obiad: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
Kolacja: też za pewne to będzie jogurt naturalny z płatkami owsianymi
Już nawet dobrze mi idzie;d ale teraz idę spać, żebym czasem nic nie zjadła, a kolacja o 19. Dobranoc!
udało się!
W końcu udało mi się powrócić! mam nadzieję, że na długo. A więc:
wczoraj:
Śniadanie: kromka chleba razowego z serem żółtym
2 Śniadanie: jabłko
Obiad: warzywka z patelni
Kolacja: 2 placki ziemniaczane
dzisiaj:
Śniadanie: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
2 Śniadanie: mała bułka razowa z serem żółtym + jabłko
Obiad: Warzywka z patelni + 3 kolteciki z cukinii.
Nie jest aż tak dobrze, ale na razie nie chciałam tak nagle zrezygnować z jedzenia i prawie nic nie jeść. Myślę, że w końcu mi się uda. A znalazłam dobrą motywację, jest nią dziewczyna ze szkoły której po prostu nie trawię, była przy kości, a jak wróciła po wakacjach wygląa jak szczypiorek, więc mi też się powinno w końcu udać!:d Miłego dnia!
bleeee
grrr. miałam schudnąc do końca wakacji. wakacje sie koncza a ja nawet przytylam. musze znaleźć jakas dobra motywacje. niech chociaż zgubie to 5 kg. pomocy!
prawdziwy powrót!
a więc dzisiaj zjedzone:
ŚNIADANIE: 2 kromki chleba razowego z pasztetem sojowym.
II ŚNIADANIE: pół banana polanego 90gr jogurtu naturalnego
OBIAD: 4 ziemniaki + mizeria
PODWIECZOREK: lody
KOLACJA: 3 kromki chleba razowego z pasztetem sojowym ( dużo, ale byłam bardzo głodna)
no to tyle na dzisiaj. mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:)
wielki powrót!
Nie mogę za bardzo się pozbierać. Ponad tydzien jedzenia chipsów i innych słodkości daje się we znaki. Od jutra ścisła dieta! Tym razem już naprawdę zacznę. Do wesela 16 dni. Miało być 4kg mniej, a mam nadzieję, że chociaż 2 ubędzie. Dostałam zaproszenie na następne wesele które odbędzie się 20 sierpnia. Znalazłam przecudowną sukienkę. Tylko brak kasy mnie męczy. Muszę jakoś to załatwić. Nie jem białego pieczywa już miesiąc i 4 dni. Jakoś bez niego wytrzymuję.
A więc do jutra! i trzymajcie za mnie kciuki, żeby w końcu się udało!:)
Poddaję się!
Czuje, że powoli wymiękam. Coraz więcej jem tuczących rzeczy. Frytki, chipsy, ciastka.... Mogę tylko się pożegnać z utratą tych 4kg.
Poddaję się! będę dalej tłusta i brzydka. Ale przynajmniej będę szczęśliwa bo nie będę się katowała żadnymi dietami.
A więc na razie was żegnam. Na pewno wrócę tu za jakiś czas. Życzę spełnienia swoich celów i silnej woli! Miłego dnia!:)
ho ho!
Się porobiło. Okazało się, że ten chłopak kręci z inną dziewczyną. Poznałam się z bratem tego chłopaka no i niestety mu się spodobałam;/ Niestety dlatego, ze jestem na skreślonej pozycji u tego chłopaka, ponieważ jeśli byłabym z jego bratem bo on nie chciałby być później ze mną ponieważ chodziłam z jego bratem. A jeśli bym nie chodziła to nie mógłby ze mną być dlatego, że dałam kosza jego bratu. To strasznie skomplikowane.
Wracając do diety to wczoraj wypiłam 2 piwa, zjadłam zapiekankę, a dzisiaj chipsy i ciastka.
A no i bardzo możliwe, że 13 sierpnia pójdę na wesele z kolegą. Myślicie, że schudnę do tego czasu 4kg?