Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem Anka. Mam 28 lat. Na co dzień pracuję i próbuje ułożyć sobie jakoś życie:) z wagą borykam się odkąd pamiętam. Zawsze byłam tą większą chodź nigdy nie spotkały mnie z tym jakieś przykrości. Chociaż znaleźć faceta, który pokocha za wnętrze a nie za długie i zgrabne nogi jest cholernie ciężko w tych czasach. Ale nie tracę nadziej.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 507
Komentarzy: 7
Założony: 15 stycznia 2012
Ostatni wpis: 3 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anka0904

kobieta, 38 lat, Kielce

174 cm, 110.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

3 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Witam

dieta jaglana poszła w odstawkę :( niestety zbyt monotonna :) ale 5 dni udanych w 100%. Świetnie się po niej czuje. Organizm super oczyszczony polecam rewelacja. Można sobie nią zmniejszyć żołądek, po odstawieniu kaszy nie zje się więc niż pomieści nasza pięść czyli tyle ile powinniśmy  w rzeczywistości jeść. Także z czystym sercem polecam.

wróciłam do wcześniejszej diety z której wykluczyłam węglowodany. Zero słodyczy pieczywa ograniczona ilość owoców. Za to dużo warzyw chudego mięska ryb chudy nabiał i dalej walczę o lepszą samą siebie:) do tego ćwiczenia minimum 3 razy w tygodniu. Zastanawiam się czy nie dołączyć do tych moich ćwiczeń tj. orbitrek + skakanka jeszcze skalpel Chodakowskiej. Robiła któraś z Was? warto ? zresztą głupio pytam czy warto każdy ruch się liczy.

waga spada i to mnie cholernie cieszy :) może do końca roku uda mi się zejść chociaż do 80 kilo czyli jakieś 30 kilo w 5 miesięcy :) eee da się zrobić :) walczymy :)

21 lipca 2014 , Komentarze (2)

witam

od dziś zaczęłam dietę jaglaną. Wszyscy mnie do niej zniechęcają ale postanowiłam spróbować. Naczytałam się sporo pozytywnych artykułów, komentarzy i postanowiłam spróbować. Raczej mi nie zaszkodzi.

Pierwszy dzień w 100% udany. Nie czuć głodu, osłabienia. Jest rewelacyjnie. A może to moja podświadomość tak działa?? Hyy okaże się.. Na razie walczę o siebie.

dieta zaliczona

trening zaliczony ( 1,15h= 15 minut skakanka + 60 minut orbitrek)

Pierwszy dzień zaliczam do udanych :) zostaje 13 dni.

14 lipca 2014 , Komentarze (2)

Postanowiłam, że swoje zmagania z dietą i ćwiczeniami zacznę opisywać. Może też pomoże mi się to bardziej zmobilizować. Będę mieć większą motywację do działania. Kiedyś już przechodziła przez tą batalię dotyczącą odchudzania. Udało mi się wtedy schudnąć coś koło 30 kilo. Ale cóż cała ciężka praca niestety okazała się nietrwała. Wróciły stare nawyki nie kontrolowanie się i waga pokazała 128kg co było okropnym widokiem. Widząc ten wynik postanowiłam zmienić swoje życie i zaczęłam walkę ze samą sobą. Od 19 sierpnia 2013 roku do dnia dzisiejszego udało mi się zrzucić 15,5 kilo. Wydaje mi się że jest to fajny wynik. A do 19 sierpnia jeszcze pewnie coś spadnie. Chciałabym zamknąć rok ze spadkiem 20kg. Niestety nie będzie to koniec ciężkiej pracy, bo przede mną cel 66 kilogramów. Nie wiem czy jest możliwy do osiągnięcia ale chciałabym przynajmniej spróbować.

Mój plan dotarcia do idealnej wagi wygląda następująco

dieta z ograniczoną ilością węglowodanów

wysiłek fizyczny 3 razy w tygodniu ( orbitrek, skakanka) jeśli pogoda pozwala dojazd do pracy rowerem( 30minut w dwie strony)

Dodatkowo postanowiłam bardziej zadbać o siebie bo sama dieta i ćwiczenia niestety nie przyniosą pożądanego efektu.

Najbardziej trzeba zadbać o skórę, która w czasie odchudzania cierpi najbardziej.

2 razy w tygodniu peeling

codziennie balsam ujędrniający ( polecacie jakiś konkretny, obecnie stosuje Nivea Q10)

Silną wolę mam dużą bo chce zmienić swoje życie i siebie. A to już podobno połowa sukcesu.

Walczę :)

15 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Od jutra zaczynam swoja walkę o lepsze życie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.