Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zamieniłam swoje hobby w pracę. Mam trójkę wspaniałych dzieci - które mnie motywują do ćwiczeń i dietki. Lubię jeździć konno, rowerem słuchać sdm i spędzać czas z mężem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5629
Komentarzy: 27
Założony: 7 lutego 2012
Ostatni wpis: 25 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bogna1982

kobieta, 41 lat, Gniezno

160 cm, 77.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

1. Trzymać dietę

2. 16-46/90 PX90

3. 300 km rowerem

4. 60 km biegu

3 lutego 2014 , Komentarze (3)

Zaczęłam realizować małe swoje pragnienia...marzenia!
ZAMORSOWAŁAM
było super.. uczucie niesamowite.. nie jest zimno :-) . nawet wręcz odwrotnie było mi ciepło..i takie przyjemne uczucie..że juz nie moge doczekać się kolejnej niedzieli!
na pewno morsowanie daje to samo co porządny trening czyli endorfiny i pełno energii...
ĆWICZĘ PX90
jutro zaczynam 4 tydzień..już teraz wiem, że bez tych treningów nie wyobrażam sobie dnia... nie mam zbytnio wielkiego problemu z tymi treningami.. jedynie co mi sprawia trudność to podciąganie się na drążku.. ale z czasem dam radę.. Oczywiście mam Nadwagę i Tłuszczyk.. ale ciało robi sie jędrne.. widać juz mięśnie zwłaszcza na nogach i rękach.. aaa nad brzuchem musze dłuugo pracować!! aaa i dzięki 21 treningom PX90 spokojnie rozebrałam się do stroju kąpielowego bez zbytniego skrępowania.. 
DIETA
z tym mam cały czas problem.. to znaczy brak regularności i 5 posiłków..
od jutra zaczynam 3 D chilli .. 

ile ja mam energii w sobie ... nie wiem jak zasnąć..  rano muszę wstać i realizować kolejne swoje zaległości!!! 



8 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Jeśli na czymś Ci zależy, walcz o to do ostatniej chwili…i tego się trzymam.
Jestem na dobrej drodze !! i to jest najważniejsze.. czy dam radę 52 kg na 8 rocznicę ślubu?? zobaczymy ale na pewno będę robić wszystko, żeby się udało..

kg mam dużo... ale pokochałam bieganie i to mnie trzyma, daję nadzieję, że tym razem się uda! 

nie chodzi mi tu tylko o to żebym schudła...chcę zmienić moje życie na bardziej aktywne. chcę być z siebie zadowolona mieć siłę i energie na wykorzystania w pełni codzienności.

moje dzieci też ćwiczą... Zosia jest na etapie rozciągania i bardzo chce zrobić szpagat... Jasiu biega i gra w nożną.. Franuś na razie nie interesuje się sportem, ale nas dopinguje aa z czasem pewnie tez zacznie.. Mój mąż czeka za zabiegiem na przepukliną, zaczyna ze mną biegać dopiero w marcu. 

oprócz tego wszyscy jeździmy konno.. więc nie jest z  nami tak źle!

także ten rok zapowiada się dla całej mojej rodziny AKTYWNY pod względem sportu, turystyki i rekreacji!

cel: być aktywną kobietą i w końcu zadowoloną z siebie!

aa kg też muszę  porzucić ...

1. 65 kg do 31 stycznia

2. 60 kg do 28 lutego

3. 56 kg do 31 marca 

4. 53 kg do 30 kwietnia

5. 52 kg 20 maja 

podoba mi sie moja rozpiska tak łatwo to napisać.. ale stawiam w końcu na realizowanie moich marzeń.. przecież się spełniają:-) 

nagrody też przewiduję: 

1. 65 kg - porządny dres sportowy i kurtka termo.

2. 60 kg - karnet na basen i spa

3. 56 kg - wycieczka w góry

4. 53 kg - wymiana ubrań w szafie :-)

5. 52 kg -najchętniej chciałbym wyjazd na weekend z mężem ale od maja do października nie ma szans więc może pójdziemy na ryby... może nic ale uwielbiam takie niby nic.. 


 


10 grudnia 2013 , Komentarze (4)

nie poddałam się i ćwiczyłam!! w domu już cisza wszyscy spali więc zaliczyłam 17/30 jullian + mel B abs.
70% dieta +30 % sport = 100% Szczęśliwa, Pewna Siebie Bogna1982 :-).




28 listopada 2013 , Komentarze (3)

biegnę... i nie mogę doczekać się mety.. 
WAGA 71,8                    CEL: 55 kg
Zaczęłam biegać. Spokojnie mogę nazwać to bieganiem bo jeszcze z 3 tygodnie temu był to raczej marsz..
Dziś zrobiłam dobre 6 km...nie mogę doczekać się jutra i mojej leśnej drużki..iii nie zatrzymywałam się gdy byłam zmęczona. Zatrzymałam się dopiero gdy skończyłam!  


dzisiejsze ćwiczenia:
-Julian 8/30
- Mel B - trening całego ciała
-Mel B -abs
=ok. 50 min + biegi
Zjedzone kacl: ok. 1500 
Jeśli na czymś Ci zależy, walcz o to do ostatniej chwili…

26 listopada 2013 , Komentarze (1)

Pomyślałam sobie, że te pamiętniki to świetna sprawa.. poczytałam moje stare wpisy z przed roku... jak byłam nakręcona ii co .. znowu zaczynam z większą wagą!!
tym razem NIE ODPUSZCZĘ!!!
Zmierzam do celu małymi kroczkami ale idę cały czas do przodu!!!
ĆWICZENIA:
-Julian 7/30 
-mel B abs
- mel B nogi
- tiffany brzuch.
=ok. 55min
lepiej PÓŹNO NIŻ PÓŹNIEJ


5 listopada 2013 , Komentarze (2)

Killer, Skalpel, Turbo i tak na zmianę do 23 grudnia!! min 5 razy w tyg.
+ 15 min P90X

18 listopada 2012 , Komentarze (2)

MOTYWACJA!!!

16 listopada 2012 , Komentarze (1)

Ćwiczę z Ewką i wszystkim Wam polecam... najlepiej zacząć:
1. Skalpel
2. Killer
3. Turbo

jeszcze 2 tygodnie ledwo dawałam rade przejść skalpel 
aaa teraz Turbo przetrzymuje do końca.. 
niestety u mnie gorzej z dietą.. ale jakoś dam radę!!

Powodzenia dla wszystkich!!
A ZOSIA POLECA RYBKI!!

6 listopada 2012 , Skomentuj

Trzy dni przerwy... to co spadło przez 10 dni odchudzania szybko wróciło przez sobotę, niedzielę i poniedziałek!!! czytam wsze wpisy i jest mi okropnie głupio, wstyd przed sama sobą!!! przecież tym razem miałam dać radę.. a tu weekend ze znajomymi i po mnie!!!

Tak więc... zastanawiam się jak dać radę w weekendy!!! chyba zainwestuje w wagę, jestem gruba ale ile ważę trudno powiedzieć pewnie z 68 kg.
tak chciałabym mieć 56 w Sylwestra?? wszystko jest do osiągnięcia!! przecież dziś dopiero 6.
do końca roku 12 kg mniej?!
Plan na resztę dnia:
IDĘ ĆWICZYĆ Z EWKĄ
Mel B.
i 2 litry wody 

ZACZYNAM PONOWNIE ale nie od jutra od teraz!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.