Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marianka2011

Za mną godzinny spacer z córcią a potem 45 minut ćwiczeń w domu wraz z nagraniem Tae Bo Cardio Billy Blanks. Aby tak dalej...

Przez pierwszy tydzień diety szło mi idelanie... Po tygodniu pierwsze ważenie i zero ubytku wagi- załamałam się i szybko zrewanżowałam sobie ten tydzień aż do dziś... ale koniec już z tym robi się coraz cieplej i zrzucam zimową kurtkę i niestety widzę swoje okropne ciało ;( w nic nie wchodzę ze swoich ubrań z przed ciąży - mam doła na maksa ...

Od jutra zaczynam na nowo czyli zdrowe odżywianie plus codzienne ćwiczenia 5 razy w tygodniu po 45 minut.

Trzymajcie kciuki ;)

Z tej okazji kupiłam dziś spodnie o 2-3 rozmiary za małe ;) zawsze to jakaś dodatkowa motywacja...

Jutro zaczynam...

Witam wszystkich Vitaliuszy

Dziś znalazłam tą stronę całkiem przypadkiem i zarejestrowałam się oczywiście od razu.

Od paru dni biję się z myślami o tym jak wyglądam i z dnia na dzień odkładam rozpoczęcie diety... z braku motywacji  Niestety czasem tak już mam iż musi nadejść ten dzień w którym obudzę się naładowana pozytywnie energią i zmotywowana do działania- póki co jeszcze nie nadszedł ...

Mam nadzieję że jak poczytam o waszych sukcesach to wezmę się do roboty i zacznę walkę z moimi zbędnymi kilogramami

Póki co będę wdzięczna za dobre rady i wskazówki jak zacząć tą walkę...