Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem Beata. Jestem bardzo gruba. Mam obsesje na punkcie swojej wagi, ale nie mogę przestać jeść, są to głównie słodycze (ciasteczka , placuszki itp.) Mam nadzieję, że z waszą pomocą uda mi się zdyscyplinować się do walki o lepsze samopoczucie i wygląd. Do odchudzania zmotywowała mnie pewna znajoma, która patrzy na mnie z góry, gdyż wygląda o wiele lepiej ode mnie... To ja jej teraz pokażę :))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1452
Komentarzy: 7
Założony: 21 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 27 czerwca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Beata197777

kobieta, 47 lat, Warszawa

164 cm, 62.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 czerwca 2013 , Skomentuj

.. Ale jeszcze nie teraz.. Jak się zmotywuję bardziej ;)

5 maja 2013 , Komentarze (1)

ojej wszystkich muszę przeprosić wszystkich tych którzy wchodzą na mój pamiętnik i czytając myślą o jedzeniu gdyż opiszę że wiele dziś zjadłam smakołyków ale dość już tej majówki ....przechodzę do dietki od jutra  to jest za 8 godzin jak tylko wstanę a zegar wybije 7.00 i dzieci do szkoły poślę. to właśnie zabiorę się za ćwiczenia 
dziś zjadłam.....
wszystko razem opiszę 
kromka chleba razowego z serem białym chudym i pomidorem z sałatą lodową
1 batonik z biedronki amigos 
2 kawy rozp. z mlekiem i po łyżeczce cukru
rosół z makaronem-- starałam się zebrać oczka
4 kawałki placka pieczonego typ-sernik z makiem 
1 kiełbaskę z grila malutką
wybacz mi mój żołądku 
ale jutro będzie nowy dzień. jeszcze nic straconego
trzymajcie się tłuściochy 

1 maja 2013 , Komentarze (1)

witam wszystkich którzy przeglądają mój pamiętnik

Niestety nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu aby spisywać moje menu ...
jednakże muszę się pochwalić że dałam z siebie wszystko aby wyglądać inaczej ...dałam i daję 
może w kilku zdaniach opiszę wreszcie moje jedzonko z ostatnich dni   
--śniadania--------------------------------------------------
herbata z 1 łyżeczką cukru--kromka    czarnego chleba graham z serkiem białym chudym i pomidorem      
--kawa rozpuszcz.z mlekiem 1 łyż. cukru 

--obiad--------------------------------------------------------
głównie to warzywa na patelnię z mięsem drobiowym wcześniej ugotowanym porcja średnia 
kawa rozp. dużo wody mineralnej w ciągu dnia. 

--kolacja------------------------------------------------------
a tu już mało mało co czyli prawie nic około godz.16.30
jem 1 kromkę czaranego chleba razowego z serem białym i pomidorem.lub sałatka wykombinowana z pomidora ogórka sałatka lodowa i troszkę sera białego z 1 kromką chleba chrupkiego 
w ciągu dnia staram się być w ciągłym ruchu . również biegam sobie ok. 2 kilometry . jak na mój początek to dobrze gdyż nie jestem zbytnio wysportowana.  za wszystkich trzymam kciuki gdyż wiem że i ja duchem nie jestem sama w mojej walce ze słabościami ..
nigdy nie byłam tak bardzo zmobilizowana jak teraz z vitalią  słonecznej majówki 
( bez tłuściutkiego grilowania życzę)


23 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

   TO JUŻ 3 DZIEŃ 
CO TO DZIŚ ZAJADAŁAM---

  ŚNIADANIE-------HERBATA Z 1 ŁYŻ. CUKRU
                                   1 SZKL. WODY MINER. SMAKOWEJ

 2 ŚNIADANIE-----KAWA ROZPUSZCZ. Z MLEKIEM I 1 ŁYŻ. CUKRU
                                1 SZKL. WODY Z ISPAGULEM ---(TO JUŻ MNIE ZASYCIŁO)

OBIAD-------------OKOŁO 14.00--WARZYWA Z PATELNI --MAŁA PORCJA 
                                  1 SZKL. WODY SMAKOWEJ 
PODWIECZOREK GODZ. 16.30 -----3 WAFLE RYŻOWE(STYROPIAN)
                                                              1 SZKL. ISPAGULU 

ZARAZ IDĘ SPAĆ ABY NIE MYŚLEĆ O JEDZENIU. 
NO MAŁO ZJADŁAM WIEM ALE MUSZĘ TROSZKĘ NA POCZĄTEK PRZYSUSZYĆ ŻOŁĄDEK. ZA BARDZO GO ROZEPCHAŁAM. 

CO JESZCZE A TEN ISPAGUL TO NA WYPRÓŻNIENIA . MAM CIĄGŁY PROBLEM Z TYM.
 
A CO DO ĆWICZEŃ TO TEŻ ZACZNĘ ,JAK SKOŃCZY MI SIĘ OKRES. 

TRZYMAM KCIUKI ZA SIEBIE I ZA WSZYSTKIE  ZAWZIĘTE  JAK JA.

22 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dzisiaj moja walka wygląda następująco
śniadanie-----------------------5 łyżek płatków owsianych na mleku
              -----------------------1 kawa z 1 łyżeczką cukru
             ------------------------szklanka wody
obiad    ------------------------a kurcze nie doczekałam obiady i zżarłam płatki 
                                         fitella
             -------------------------oraz warzywa z patelni z ryżem nie wiele
             -------------------------1 szklanka wody z ispagulem
            --------------------------1 piwko
TAK ZAMIERZAM JUŻ DZISIAJ POŻEGNAĆ DZIEŃ
 
  MOŻE WODY TO SIĘ NAPIJĘ

22 kwietnia 2013 , Skomentuj

To już 2 dzień. może mi się uda toczyć tę walkę samej ze sobą.
mój wczorajszy jadłospis
śniadanie----------herbata bez cukru
obiad---------------warzywa na patelnie
podwieczorek------ kawa bez cukru    
                            2 plasterki wiejskiej kiełbaski
i 3 kieliszki wódki
 

21 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

    Cześć dziewczyny!!
  Postanowiłam, że od dzisiaj zacznę się odchudzać. mam nadzieję, że mi w tym pomożecie. Pierwszą rzeczą, jakiej dziś dokonam to zaraz biegnę do apteki po jakiś dobry błonnik. Poza tym zamierzam kompletnie zrezygnować z cukru i oczywiście pieczywa , ziemniaków i smażoneego, a może coś podpatrzę u Was.. (Jakieś kreatywne pomysły :) ) 
  Na dzisiaj to tyle, życzcie mi powodzenia, ja także TRZYMAM ZA WAS KCIUKI !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.