Witajcie :)
Postanowiłam zmienić trochę podejście do wagi :) Wprowadziłam sobie system etapów wagi :) Nie będę dążyć do 65 kg a ustalać sobie max 10 kg wyzwania :) Tak wiec teraz walczę o pojawienie się 8 z przodu :) A potem następne wyzwanie np na 79 kg :) Tak jest o wiele przyjemniej niż oglądać ten pasek i mieć świadomość że 30 kg to ogromnie dużo, podczas gdy schudnięcie dwóch lub pięciu to ogromniasty sukces :) Teraz widać to bardziej :)
Wczoraj dieta na 200% :) 40 min intensywnej jazdy na rowerku , więc jestem zadowolona :)
Dzisiaj zobaczymy , pojawiła się z rana @ ... więc ciekawe jak ten dzien będzie wyglądał bo z reguły nie nadaje się wtedy do niczego . Ale jak na razie dieta ok :) Na śniadanko standardowo owsianka :)
Podejrzałam dziś rano wagę i byłam mile zaskoczona, jednak ze zmianą wskaźnika poczekam do 21 kwietnia by mieć miesięczne zestawienie ale jest dobrze i oby tak dalej :)
Muszę dołożyć jakieś ćwiczenia na boczki i brzuch , wypróbuję skrętoskłony , słyszałam że są dobre :)
A wy jak się trzymacie ??! Mam nadzieję że dzielnie :* !!!
Buziaki !