Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Natalaaa2013

HEJKA :)

:(((( Tak właśnie tak... cel na marzec był 4 kg.. a waga stoi i stoi.. ćwiczę minimum 3 razy w tygodniu , raczej częściej .. Jem dalej małe posiłki , zdrowe, często... A waga nic a nic.. zacięła się na 6 kg... Co się dzieje ? Czyżby zastój ?? Tak szybko?? Nie załamuję się i nie poddaje, ale przykro się robi jak wchodzę na wagę a tam nic.. echh :((

Małe porównanie :

wrzesień 2014

marzec 2015

Mam nadzieję, że Wam idzie lepiej, buziaczki :*

Właśnie ... leci mi 6 tydzień, ostatnie ważenie pokazało -6 kg , jest to wynik zadawalający.. ale co poza tym ?? 

Od początku lutego staram się codziennie nawilżać całe ciało , czasami nawet dwa raazy dziennie! I zauważyłam, że mój cellulit, mocno się poprawił , wiadomo całkiem nie zniknął.. ale skóra stała się bardziej jędrna a cellulit znośny i nie tak widoczny jak wcześniej :) Po wczorajszych ćwiczeniach na ramiona, do których link wstawiłam w poprzednim poście , mam faajne zakwasy na bicepsach :D Super ćwiczenia i na pewno będę robić je częściej :D 

A jutro może się zważę?? Na pewno dam znać co wyszło , i oby nie było na plus!! Dobranocc!!! :))

CZEŚĆ !!

No właśnie.. podobno dzień ważenia , ale jakoś nie mam ochoty dziś tego robić dlatego odkładam na za tydzień :D Chyba dlatego, że weekend był baaaardzo grzeszny :D Ale kochane... nie popadajmy w paranoje...życie ma się jedno i jakby tak wszystkiego sobie odmawiać , to myślę, że byłoby kiepsko :) 

W sobotę miałam gości , było winko i sałatki :) A w niedziele dzień kobiet, dlatego z okazji NASZEGO święta nie odmówiłam sobie lodów (zresztą moich ulubionych) z orzechami włoskimi  z lidla !! :P Był też kawałek ciacha i pare chipsów :D Także było bardzo niedietetycznie :D I jakoś nie mam wyrzutów sumienia :))  Dziś już wszystko tak jak powinno być, a wieczorem jadę na fitness :D 

Plan na marzec mam 4 kg , także po mału  i dam radę :) A jak u Was ?:D Dieta się trzyma ?? Jak spędziłyście Dzień Kobiet?? :)) W otoczeniu Kobiet czy swoich mężczyzn ?:PP 

A tu macie fajny trening na szczupłe ramiona , ja jestem bardzo ZA :D

BUZIACZKI :*

Zakupiłam takie o to butki :D Pierwsze wrażenie ekstra!! Mięciutki i myślę, że będę z nich zadowolona :))) 

I fotka mnie :D Trochę niewyraźna, ale jest :D

DOBREJ NOCKI :***

Hejoo

Zajęcia na uczelni zostały odwołane także leże i cieszę się życiem :P TMT wczoraj zaliczone , dzisiaj ćwiczę w domku Pokochałam sport , uzależniłam się od niego i nie wyobrażam sobie żebym miała przestać ćwiczyć... Powiem więcej... mam plan!! Chce zostać instruktorem fitness , także rok ciężkiej pracy i myślę, że dam radę :) Śniadanko już zjedzone , kanapeczki z chlebka razowego :D Na obiadek planuje spaghetti z pełnoziarnistym makaronem i swoim sosem :D będzie dobrze, jak zawsze :)) Pozdrawiam :D I pamiętajmy!! Nie poddawać się!! :D

Heloł !!!

Hej Kobietki ! :) 

Wszystko byłoby fajnie, ale... no własnie gdyby nie to ale :P CHora jestem i nie zdolna ćwiczyć :( nad czym zresztą ubolewam , bo opuściłam wczorajsze zajęcia TMT :( zresztą muszę się pochwalić, że ćwicząc od września opuściłam je dopiero 2 raz!! :) A tak w ogóle chciałabym Was zachęcić do TMT ! No mogę powiedzieć , że nikt nie wyjdzie NIESPOCONY!! :)

Bardzo polecam , jedyne ćwiczenia, które naprawdę mi się podobają ,a co najważniejsze nie nudzą ! :)

Co do dietki... marzec to już mój 2 miesiąc bez słodyczy!!    Też jestem w szooku, ale w ogóle mnie nie ciągnie do słodkości, a jak już ciągnie to zjem i nie mam wyrzutów!!

Jem regularnie, staram się zdrowo i chudnę pomału :) Chociaż myślę, że 6 kg to już jest niezły wynik :P A wieczorem na pewno poćwiczę mięśnie brzucha , nóg i tyłeczka ! :P Chyba, że nie pozwoli mi choróbsko! :( 

LECIMYYYY !!!!!!!! 

A tak wyglądam na chwilę obecną , 84 kg ...Cel  do Maja 75 kg , uda się ?? MUSI !!

Taaaaak ! Wróciłam :D o ile się zmieniło.... oczywiście na początek wielka porażka... bo moja waga przez 2 lata dobiła już do 90...Od września 2014 jeździłam i dalej to robię 3 razy w tygodniu na TMT :) i jedynym błędem jaki zrobiłam , był brak diety od początku ćwiczeń... Od stycznia postanowiłam sobie , DOŚĆ !! :) Na maksa wzięłam się w lutym , na chwilę dzisiejszą jest 84 kg ! Czyli już 6 kg mniej, plan na marzec 80 ! :) Trzeba się jeszcze pomierzyć , ale to po mału :P Maam wielki plan i jeszcze większą motywację ! :) Działamy razem! :))

Kurczee.. fajny dziś dzień! ;))

Wraz z moim chłopakiem będziemy dziś oglądać mieszkanie, które może będzie naszym nowym lepszym początkiem ;)

Ale napewno jeszcze jakiś sport mnie dziś czeka ;))

Oby więcej takich dni , jestem bardzo podekscytowana!! ;))