Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham podróże, mojego mężczyznę i psa :):) Kupiłam książkę 'Dieta Paryska' i zaczynam od dzisiaj :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4921
Komentarzy: 65
Założony: 10 października 2013
Ostatni wpis: 14 listopada 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dietaparyskabyme

kobieta, 33 lat, Warszawa

180 cm, 95.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 listopada 2013 , Komentarze (8)

Kochane moje dzisiaj lecę na jogę, a dokładnie to się nazywa POWER JOGA

Zobaczymy co to za cudo, byłyście kiedyś na jodze? Podobało się?

Ogólnie jestem nerwusem i myślę że przyda mi się takie cudowne wyciszenie...
Wczoraj zaczęłam skakać na skakance... omg 500poskoków i myślałam że wywinę susła, ledwo żyłam i byłam cała mokra...


Plan na dzisiaj to POWER JOGA, następnie TBC.
Jutro natomiast pójdę się odprężyć na basenie :)


Mój mężczyzna jest strasznie zadowolony i bezgranicznie mnie wspiera w mojej zmianie życia :) je ze mną zdrowo i biega częściej na siłkę, by nie odstawać za bardzo od swojej drugiej połówki


Z ciekawszych rzeczy zamówiłam sobie w sklepie internetowym hula-hop.
Kiedyś jak byłam młodsza lubiłam kręcić, więc wracam do przeszłości :)

Dokładnie wygląda tak:


Wymasuje mi tłuszczyk z boczków hahaha

Dodatkowo zakupiłam sobie do mojej kolekcji piekarnik elektryczny 20l.
Już mam parowar, wyciskarkę i grilla elektrycznego i nie wyobrażam sobie bez nich życia Lubię takie gadżety kuchenne, które ułatwiają mi życie :)



No to ruszamy dupki na ćwiczenia, jemy zdrowo i dążymy do wymarzonej sylwetki!



TAK JUTRO BĘDĘ JĘCZEĆ W PRACY


Miłego dnia ;*

11 listopada 2013 , Komentarze (11)

Tak, tak minął 10ty (matki boskiej pieniężnej) i podsumowanie mojego ZDROWEGO MIESIĄCA :)

wyniki wyglądają następująco:
z wagą trochę mniej, ale czuję że tłuszczyk zamienia się w mięśnie :)

dodatkowo pochwalę się że w ubiegłym tygodniu spędziłam :
4h na fitnesie,
1h na basenie,
1h na siłowni i oczywiście 6dni A6W w domu (ojej to już 28dzień za mną :))
w domu również ćwiczenia na boczki i moje wielkie udziska !!


Dobra koniec tego dobrego, lecę poćwiczyć :)

PS z racji mojej pierwszej miesięcznicy zakupiłam sobie SKAKANKĘ!!!



Całuję :*

6 listopada 2013 , Komentarze (6)

Jak w temacie...

Zastanawiam się czy nie zmienić tabletek, lub całkowicie się przerzucić na plastry?

Któraś z Was używała plastrów? Jakie miałyście skutki uboczne?

Ogólnie biorę Kontracept od roku, myślę że w jakimś stopniu dzięki nim zyskałam tak wysoką wagę jakiej nigdy nie miałam, libido mi się zmniejszyło o 90%.

To nie jest wymówka, bardziej chodzi mi o to, że styl życia przed tabletkami a podczas zażywania hormonów nie zmienił mi się, nie zaczęłam jeść mnóstwo i leżeć całymi dniami na sofie, to nie mój styl, 
a przytyłam tyle kg...

Dzisiaj zastanawiałam się co mogło wpłynąć na aż tak duży skok wagi, muszę zapisać się prywatnie do ginekologa (niestety na ubezpieczenie na które zabierają mi miesięcznie z wypłaty się nie da, w szpitalach kolejki że 'siemasz janusz', już nie pamiętam kiedy byłam u 'zwykłego' lekarze u którego nie musiałam płacić za wizytę...) 
i poradzić. Mam nadzieję że on wymyśli coś sensownego. :)

TAK WYGLĄDAŁAM JAK WAŻYŁAM OK 65-67kg:



Mistrzem painta nigdy nie byłam xd

Zdjęcia robione, 1. i 3. w sierpniu, 2. pod koniec listopada na wakacjach... Właśnie w listopadzie wzięłam pierwsze opakowanie tabletek...

Ciężka sytuacja hahaha xd

No nic, trzeba wziąć się za siebie i powrócić do swojej wymarzonej i jakże KOBIECEJ figury :)

No to lecę na basenik, muszę się trochę odprężyć, a ciężki dzień za mną :) 


Całuje :*

5 listopada 2013 , Komentarze (3)

Już za 5 dni długo wyczekiwane efekty mojej pracy. 
Już nawet nie chodzi o samą utratę kilogramów czy cm, ale o mój sposób patrzenia na świat.
Zakochałam się w zdrowej żywności i w sporcie  

SUKCES!


Jestem z siebie dumna że teraz na to całkiem inaczej patrzę!!!


No, a ja mam inny patent, a moje kochane codzienne zakwaski to dla mnie istna przyjemność 

Wczoraj byłam 1h na ABT i 1h na TBC pod rząd, dałam z siebie wszystko, a uśmiech nie schodzi mi dzisiaj z twarzy :) 


Chciałabym poruszyć jeszcze inny temat, który od jakiegoś czasu mnie irytuje.
Uwielbiam czytać Wasze pamiętniki ale od jakiegoś czasu, trafiam na same użalanie się nad samym sobą. Tekst typu 'ojej zjadłam 2tabliczki czekolady, co ja zrobiłam, jaka ja nie jestem' rozumiem chwilę słabości ( i zjedzenie dwóch czekoladek a nie tabliczek!!!), każdy je ma... Ale każdy jest odpowiedzialny za siebie, nikt za Nas nie decyduje, i nie wpycha nam 'czekolady' do buzi...

ojj już mi lepiej, że wydusiłam to z siebie :)




Ja za rok mam zamiar przybić sobie piątkę, a WY?
 

Miłego wieczorku MOJE KOCHANE PIĘKNE, WYSPORTOWANE i PEWNE SIEBIE KOBIETY!!!




31 października 2013 , Komentarze (2)

Hej Moje Kochane Vitaliczki :*

Dzisiaj mam 22 urodziny :)

Świetny humor dopisywał mi przez cały dzień!!!
Od Mojego mężczyzny dostałam świetny prezent a mianowicie zegarek :)
Cuuuuudowny, tak ślicznie wygląda na ręce.
A dokładnie tak:

W pracy również czekała na mnie niespodzianka, a mianowicie zestaw kosmetyków z mojej ulubionej firmy: L'OCCITANE EN PROVENCE.
Używałyście ich kiedyś? Jak dla mnie są IDEALNE!!!

Urodzinowo na deser pobiegłam na aqua areobik, bo po wczorajszym TBC ledwo się ruszam :) TERAZ DUUUUUŻOOOO lepiej :)

miłego wieczorka Kochane :****

30 października 2013 , Komentarze (1)

Kochane Vitalijki :)

daaaawno już nie pisałam ale choruję na BRAK CZASU NA NIC

oczywiście ćwiczenia i zdrowa żywność jak najbardziej na swoim miejscu,
jutro mam urodziny, wszyscy będą mili no i pokuszę się na kawałeczek urodzinowego tortu
no właśnie, muszę pójść go dzisiaj odebrać, a jutro zanieść do pracy

Cieszy mnie fakt że przed nami dwa długie weekendy...
Pierwszy spędzimy z rodzinką mojego, a drugi długi weekend wyjeżdżamy na Mazury poleżeć w hotelowym SPA i pooddychać świeżym powietrzem :)

Już nie mogę się doczekać :)

Dzisiaj idę na TBC z kobietą której już nienawidzę a zarazem kocham bo wymyśla tak ciężkie ćwiczenia że nie mogę się ruszać już od razu po treningu, nie wspomnę już o tych hektolitrach wylanego potu :)



dokładnie zgadzam się z powyższym zdjęciem dlatego ......




ZA ROK BĘDĘ WYGLĄDAĆ TAK :





MIŁEGO DNIA KOCHANE! :*:*:*:*

24 października 2013 , Komentarze (5)

Chciałabym poruszyć temat świeżych soków od których jestem uzależniona :)

Wyciskam marchew, jabłka, kiwi, buraki, pomarańcze, grejfruty, porzeczkę, śliwki ogólnie to co mam w domu.

Używam sokowirówki firmy HB i tak dokładnie wygląda

Kosztowała około 350zł. Jest CUDOWNA!!! :D


Dodam że odkąd kupiłam sokowirówkę i moja rodzinka spróbowała soku to i mama sobie kupiła i siostra z mężem :) więc uważajcie bo to produkt zaraźliwy i zdrowy!

A wy wyciskacie soczki? Jakich kombinacji owoców/warzyw używacie?


23 października 2013 , Komentarze (3)


JESTEM DZISIAJ NAJSZCZĘŚLIWSZĄ VITALIJKĄ!!!!


Obudziłam się rano...
Serce wali jak szalone...
Taak, dzisiaj jest dzień ważenia i mierzenia!!

Idę do łazienki, z skwaszoną miną wchodzę na wagę a tam.... 9 z przodu!!!!

DOKŁADNIE 97,9!!! UŚMIECH OD UCHA DO UCHA!!!
Prawie 6kg w dwa tygodnie :)
Niesamowite,
TO MA SENS...
Moje wyrzeczenia, zakwasy, bieganie na siłownie, a6w-MA SENS!!!


l/p 10.10.2013 23.10.2013

waga 103,8 97,9 -5,9
obwód piersi 114 114 ufff
pod biustem 100 95 -5
obwód brzucha 124 117 -7
obwód pupy 130 128 -2
obwód uda prawego 78 74 -4
obwód łydki 41 38 -3
obwód bicepsu 40 35 -5


Najbardziej mnie cieszą utracone centymetry...
To one teraz będą dawać mi kopa do walki!!!

Miłego dnia Kochaniutkie :)
 
Lecę dzisiaj na FITNESS i wszystkie ćwiczenia wykonuję jeszcze staranniej... !!!












22 października 2013 , Komentarze (3)

Kochaneee!!
Jutro jest 14 dzień mojego dążenia do sukcesu :)
Zastanawiam się czy ważyć się, mierzyć...
Czy poczekać aż minie miesiąc??
Jak myślicie?
Boję się że jak waga nie drgnie to stracę motywację.

Ale z drugiej strony widzę duży postęp.

Tak się zastanawiam...

Wczoraj byłam na TBC (uwieeeelbiam  te zajęcia fitness),
dzisiaj rowerek z Moim Kochanym, bo pogoda jest świetna :)

a6w cały czas pełną parą, aż mój mężczyzna podziwia że jestem taka wytrwała (w sobotę ćwiczyłam o 3nad ranem hahahah)

a tak z innej beczki to pracuje w kredytach dla firm i dzisiaj Klient podesłał mi dobrą fotę, uśmiałam się strasznie :)

MISTRZ xd

miłego popołudnia :*

16 października 2013 , Komentarze (5)

Niby mało, dla mnie to czas duuuużych zmian w moim życiu... 

dalej trwam w a6w, w zdrowej żywności i nie piciu alkoholu.

Właśnie skończyłam ćwiczenia i jestem zadowolona z siebie, z mojej motywacji i walce o cel.
To dopiero początek tego wszystkiego, dalej czuje się znakomicie.

hahahhaha, mam zakwasy od ubiegłego czwartku, codziennie ćwiczę.

Kochane, lecę na odprężającą kąpiel... JESTEM Z SIEBIE DUMNA <33





jeszcze pytanko.

Czy któraś z Was próbowała kremów lub coś w tym stylu na CELLULITIS? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.