Powracam na vitalie po raz kolejny,4 miesiące temu urodziłam drugie maleństwo teraz czas zrzucić zbędne kg które jeszcze pozostały. Od jutra zaczynam.trzymajcie kciuki
To moje aktualne zdjecie
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (192)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 110208 |
Komentarzy: | 2446 |
Założony: | 29 grudnia 2013 |
Ostatni wpis: | 30 października 2017 |
kobieta, 34 lat,
170 cm, 64.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Powracam na vitalie po raz kolejny,4 miesiące temu urodziłam drugie maleństwo teraz czas zrzucić zbędne kg które jeszcze pozostały. Od jutra zaczynam.trzymajcie kciuki
To moje aktualne zdjecie
Córa marnotrawna powraca na vitalię...........
Niestety przez ostatnie 8 miesięcy przybrało mi się 5 kg na wadze,Przeprowadzka do innego miasta,nowa praca ,niestety nie wpłynęły na mnie dobrze.
Waga obecna to 65 kg,wiec tragedii nie ma, ale jednak dyskomfort w postaci dodatkowych kg jest odczuwalny.
Od jutra zabieram się za dietę a teraz lecę poćwiczyć -wkońcu musi być dobry wstęp:)
sukces osiągnięty-45 kg mniej!!!
Dziewczyny osiągnełam swój cel waga pokazuje 60 kg czyli równe 45 kg mniej.
Zajęło to dużo czasu ale było warto!!!!
No i fotki:
Porownanie-3 lata temu i dzisiaj
Dawno mnie tutaj nie było..........
Co u mnie?
Przez ten miesiąc dzielnie walczyłam i trzymałam dietę ( no może z małymi wyjątkami typu urodziny męża) pozatym chodzę na zumbe 3 razy w tygodniu:)
4 kg nadwyżki pozbyłam się w ciągu 2 miesięcy.
Tak wyglądam aktualnie:
A jeszcze latem 3 lata temu było tak:
Dla wszystkich którym brakuje motywacji( w szczególności dla jednej z moich znajomych która niedawno dołączyła do vitalii i razem z nami zaczeła swoją walkę).
Dawno mnie nie bylo.
Waga pokazywała 4 kg więcej..... wzięłam się ponownie za dietę i fitness ,ponownie zapisałam sie na silownie i (o ile mala pozwoli) chodzę 3 razy w tygodniu.
Jak narazie jest 1,5 kg mniej.
Ile wg was powinnam jeszcze schudnąć?
Witam świątecznie:)
Dawno mnie tu nie było i niestety na za dużo sobie pozwoliłam.... skutki są jakie są i przytyłam na wadze prawie 4 kg więcej niż w ostatnim wpisie który był w styczniu.
Cóż....od jutra zaczynam walkę po raz kolejny z wagą 68 kg.
Tak więc do roboty!!!!!
W sobotę minęły trzy miesiące od porodu,ależ ten czas leci:)
Moja waga na dzień dzisiejszy wynosi 63 kg,ćwiczę codziennie po godzinie a przynajmniej się staram,oprócz tego duuuuuużo spaceruję no niesterty moja mała to istny wulkan energii i za długo nie poleży ,musi widzieć różne rzeczy podczas spaceru,bo szybko się nudzi:D
A ja na dzień dzisiejszy wyglądam tak:(wiem zdjęcie mało naturalne według niektórych):)
Witam w nowym 2015 roku:) I życzę wszystkim spełnienia marzeń i osiągnięcia wymarzonej figury:)
Jak wam minął sylwester? u mnie spokojnie w domku z parą znajomych, o dziwo mała przespała prawie całą noc więc mogliśmy troszeczkę odpocząć:)
Jako że dawno nie dodawałam żadnego porównania to wrzucam w ramach motywacji zdjęcia sylwestrowe sprzed 3 lat i aktualne z wczoraj:) (Waga 105 i 64)
Święta święta i prawie po świętach:)Jak wam moje drogie minęły te trzy dni ?
U mnie w tym roku były to wyjątkowe święta,pierwsze na swoim,spędzone z mężem i córeczką,wkońcu poczułam świąteczny nastrój ,myślę że trochę dodatkowo podziałał śnieg którego w zeszłym roku niestety nie było......
Od jutra wracam na dietę, chcę nie tyle schudnąć co ujędrnić ciało i zrzucić trochę z nóg:):)
Pierwszy trening po długiej przerwie:)
Od porodu minęło już 6 tygodni i wczoraj zrobiłam swój pierwszy trening narazie nie porwałam się na jakieś forsowne ćwiczenia ale trening był niestety tylko w sumie 55 minut no ale na tyle pozwoliła mi mała.Czuję się dobrze nic mnie nie boli więc myślę że to odpowiedni moment żeby wrócić do ćwiczeń:)
Ps.Waga wróciła już do stanu sprzed ciąży na dzień dzisiejszy ważę 64 :)