Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham muzykę, lubię spacery oraz uwielbiam psy.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6435
Komentarzy: 138
Założony: 18 stycznia 2014
Ostatni wpis: 15 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
akitaaa

kobieta, 38 lat,

160 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lutego 2015 , Komentarze (10)

kochane ja dziś nie na temat ale bardzo proszę o opinie a kobieca jest tu jak najbardziej wskazana. Jak to wygląda z waszego punktu widzenia?

Chyba zrobiłam z siebie idiotkę, bo wyobraziłam sobie nie wiadomo co. Jakiś czas temu odezwał się do mnie na fb kolega mojego byłego męża. Gadka szmatka. Zapytał czy znalazłam faceta po W czy nie wnikam? Odpisałam że nie, że to niech Ten mnie znajdzie a On na to znalazłem hahah Przesyłał buziaki, ja mu odsyłałam, ale pisałam żeby nie czarował, bo jeszcze uwierzę, a on pisze ze może to prawda, skąd wiem, na walentynki wysłał życzenia, i napisał że gdyby był w Polsce to zaprosił by mnie do kina. Zrobiło mi się miło, no i zamiast przyjąć to z humorem odpisałam tak poważnie ''dzięki za życzenia to miłe co piszesz propozycja nie do odrzucenia ale ale... jesteś dobrym kolegą W o ile nie jednym z lepszych więc nie wiem czy to dobry pomysł''. On na to odpisał nie ma sprawy :)

Jak myślicie? Ośmieszyłam się? Źle odebrałam jego teksty? Chciałabym wybrnąć jakoś z tej sytuacji z twarzą żeby nie myślał o mnie jak o jakiejś sztywnej itp tym bardziej że lubiłam go zawsze on mnie też i chciałabym żeby tak zostało, żeby nadal było w miarę na luzie. Odezwać się za jakiś czas?

2 lutego 2015 , Komentarze (5)

Witam was kochane, 

dawno mnie tu nie było, jakoś tak się złożyło. Nowy rok nie zaczął się najlepiej. 

Po 1. Przytyłam dość sporo bo aż 7 kg

Po2. Sylwester w domu, bez znajomych (siostra + rodzice :D)

Po3. Straciłam pracę :(

no i to ostatnie chyba najgorsze, siedzę w domu, rozpamiętuję, i zajadam stres. a efekt tego? Wiadomo. szukam motywacji, proszę was witalijki o wsparcie

25 października 2014 , Komentarze (4)

Witam laseczki,

pierwsze mrozy za oknem, więc organizm potrzebuje trochę więcej am am :) no ale wiadomo, że jak więcej, to tu i ówdzie też może zrobić się więcej :) jak zamierzacie się bronić przed zimowym głodem? 

3 września 2014 , Komentarze (13)

   

Kochane udało mi się osiągnąć wagę i wymiary o jakich marzyłam od dawna. Wszystko dzięki diecie 1200 kcal. Wiem, że to brzmi dość drastycznie, ale efekty są jak dla mnie zadawalające. Dzięki tej diecie, nauczyłam się pić wodę tak około 1,5 l dziennie do tego kawa, herbata - niesłodzone oczywiście, kawa nawet bez mleka. Na początku była okropna... ale z czasem... teraz jest pyszna :) Początek diety był trochę ciężki, bo czułam się głodna, ale to były 4-5 dni. Potem organizm już się przyzwyczaił. Zamieszczam zdjęcia. Teraz jestem na etapie dodawania co tydzień po 50 kcal na dzień do posiłków. Waga nie wzrasta. Obecnie ważę 50 kg

Moje wymiary:

biust 86cm

talia 66cm

biodra 89cm

uda 50,5cm

Łydki 35

16 lipca 2014 , Komentarze (6)

czesc lasencje, gorąco strasznie jest ufff... mam do was pytanko, mam nadzieję że mi doradzicie, czy na diecie 1200 kcal można jeść wszystko? tzn chodzi mi o rzeczy np smażone, czy pieczywo jasne, czy mam skupić się liczeniu tylko kalorii, czy skład posiłków też ma znaczenie? pytam ponieważ w grę wchodzi kwestia finansowa. Z góry dziękuję za wszystkie porady, pozdrawiam kochane

13 lipca 2014 , Komentarze (6)

Ostatnio spotkałam się z koleżanką, która też walczy z kg :) jednak ona ma kontakt z dietetykiem i powiedziała mi że dużo dziewczyn przychodzi do pani dietetyk z pytaniem dlaczego ćwicząc już nie chudną? pani dietetyk odp żeby przestać ćwiczyć na jakiś czas. tak w ogóle zastanawiam się nad dietą 1000kcal. co o niej myślicie? co można jeść? czy może to być wszystko? czy niektóre produkty trzeba wyeliminować? wiem że 1000 kcal to jest bardzo mało, ale ja ćwiczę i ćwiczę i nic nie tracę (mam tu na myśli wymiary) więc pomyślałam żeby przejść na tę dietę. czy któraś z was stosowała takową?

20 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Dlaczego gdy jestem na wsi mam większy apetyt? Czy to jest sprawa zmiany powietrza czy o co chodzi? Dziś objadłam się jak świnka i tak też się czuję :/ O ćwiczeniach i bieganiu nie ma mowy... Nie dam rady się ruszyć :p

15 czerwca 2014 , Komentarze (6)

Kochane biegam od 2-óch tygodni. Początkowo zaczynałam od pół godziny, 3dni z kolei, dzień przerwy, ostatnie 2 biegi zwiększyłam do 45 minut. Czuję się świetnie, ciało się wysmukliło, także polecam gorąco, tak jak to zachęcałam Was w ostatnim wpisie. No a na poprawę humoru kupiłam sobie 2 sukienki :) 

8 czerwca 2014 , Komentarze (5)

witam wszystkie lasencje, zachęcam was wszystkie do biegania, po pół godzinki, po 2-óch dniach przerwa. Świetna sprawa. A jak dobrze się śpi :D pozdrawiam

29 maja 2014 , Komentarze (6)

cześć lasencje jak mija tydzień? Jeszcze jeden dzień do pracy i weekendzik :) pogoda niestety się popsuła i człowiek taki zamulony troszkę jest... kochane wstawiam zdjęcia z zeszłego roku lipiec 2013 i maj 2014 Chodzi mi o moje nogi. Uważacie, że stały się grubsze czy nic się nie zmieniło. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i opinie :)

  

Lipiec 2013

maj 2014

Sorry za położenie pierwszego zdjęcia ale nie udało mi się inaczej go wstawić :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.