- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 24761 |
Komentarzy: | 396 |
Założony: | 23 lutego 2014 |
Ostatni wpis: | 5 grudnia 2017 |
Postępy w odchudzaniu
wracam do żywych, moja córka na was liczy
Hej kochane ,
Już mi lepiej choroba odpuściła tak ja i ja z ćwiczeniami , miałam aż 3 dniową przerwę ale musiałam się wykurować i chyba odpocząć potrzebowałam tej przerwy , musiałam zatęsknić za ćwiczeniami . Teraz juz jest ok wróciłam na właściwe tory wczoraj już zrobiłam trening i dziś już też a miałam odpuścić bo od wczoraj strasznie boli mnie podbrzusze, ale wzięłam prochy i dałam radę, mam nadzieję że jutro już nie będzie mnie nic bolało.
Jutro moja córka ma ważny egzamin w szkole niby to dopiero 3 klasa ale nie ma że boli i trzeba się uczyć mała trochę się denerwuje bo egzamin jest ważny mają go tylko 3 i 5 klasy , plus jest taki że to matematyka a ona ją lubi ale i tak ciepłe słowa dla mojej Klaudii mile widziane.
W piątek mam kolejne ważenie i mam nadzieję że moja waga spadnia poniżej 83 no ale zobaczymy.
Maży mi się 7 z przodu może do połowy czerwca mi się uda jak myślicie?
wiem że to jeszcze miesiąc ale moja waga leci strasznie wolno ale ważne że cały czas spada, małymi kroczkami do przodu.
Lecę jeszcze poczytać wasze pamiętniczki. pa
hej uprzejmie donosze że żyję. nic nie piszę bo i nie mam o czym . jestem połamana, no nie dosłownie ale tak właśnie się czuję. wszystko mnie boli przeziębienie mnie dopadł mam okropny katar zawalone zatoki głowa mi pęka więc od wczoraj brak ćwiczeń tylko codzienne spacery , nie ćwiczę bo jak zaczynam szybciej oddychać to mnie kaszel męczy i w piersiach boli więc o upojnych chwilach mogę tylko pomarzyć :/ buuuuu. dziś piątek weszłam na wagę i co ? tylko -0,4 kg. nawet dzień owsiankowy nic nie dał a tak się poświęciłam bo za owsianką nie przepadam.strasznie wolna ta waga mi spada strasznie mnie to męczy i dziś mam dość tyle pracy odmawiania sobie ehhhhh dziś mi bardzo 'źle nie mogę na siebie patrzeć mam wrażenie że jestem tak samo gruba jak te 3 miesiące temu ...........dupa.
dzis mija 3 miesiace mojej walki wiec czas na wyniki ............ schudlam w ciagu tego miesiaca zaledwie 1,4kg. wiec szalu nie ma. ale nie oszukujmy sie to nie byl wzorowy miesiac.
w cm
lydka -2
udo -1,5
biodra -3
brzuch -2
talia -2
piersi bez zmian
biceps -1,5
szyja -0,5
razem -12,5 cm
a w czasie 3 miesiecy schudlam 9,4 kg. i stracilam az 68,5 cm.
mam znacznie lepsza kondycje i mniej cellulitu waga moglaby szybciej spadac ale nie poddam sie.
Hej kochane.
Tak jak wczoraj wam obiecałam melduję dzisiejsze wyniki.
rano jak co piątek weszłam na wagę , i wreszcie był spadek o 0,7 kg. niby nie dużo ale ja się strasznie cieszę bo tydzień temu waga stała jak zaklęta , jeszcze tylko 0,6 kg i będzie minus 10 kilogramów .
Oczywiście po warunkiem że nie będzie więcej takich dni jak dziś ......
do obiadku było dobrze , na
śniadanie zjadłam 2 kromki czarnego chleba z bananem na ciepło i łyżką jogurtu naturalnego
2 śniadanie kefir z dżemem
obiad porcja warzyw i 2 jajka
a potem zjadłam garść słonecznika pestek dyni i pinii....do tego kilka ciasteka dokładniej były to markizy z kremem chyba z 10 sztuk, 3 plasterki szynki i jeszcze te piwo...ehhh....
no trudno nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem , jutro będzie lepiej.
A wy jak się trzymacie ?
Właśnie jestem po domowym spa , mmmm jak cudownie , pofarbowałam sobie włosy bo jakieś takie "srebrne" się zrobiły , nałożyłam moją ukochaną maseczkę na twarz i dekolt, maska kawowa ze starej mydlarni uwielbiam ją i zrobiłam peeling całego ciała , o zapachu czekolady i kokosa .
Pełen relaks
Polecam każdej z was raz w tygodniu ( a nawet częściej) takie domowe spa czas tylko dla nas na dopieszczenie , peelingi maseczki balsamiki olejki i inne cuda Ja osobiście uwielbiam i mimo iż krucho z czasem to zawsze wydrapię dla siebie godzinkę by się odpicować i zrelaksować.
Cześć wszystkim :)
Dziś przyszła do mnie moja długo wyczekiwana książka Ewy przepis na sukces i powiem wam fajna jest i super przepisy łatwe i nie takie drogie już nie mogę sie doczekać aż kilka przygotuję, w zestawie była też płyta z ćwiczeniami na płaski brzuch i powiem wam podczas ćwiczeń dawno mnie tak mięśnie brzucha nie bolały a niby tylko 15 minut, będę je dokładała do codziennych treningów i zobaczymy.
Jutro piątek dzień pomiarów trzymajcie kciuki by waga pokazała łaskawie mniej .:)
Trzymajcie się .
ha juz chyba wiem czemu ta wredna waga stanela w miejscu. dzis dopadla mnie ta @, wrrr nie lubie jej strasznie przychodzi zawsze nieproszona namawia do zlego i nieslucha mnie wcale, zawsze jak przychodzi to czuje sie gruba puchne i ciagle jestem glodna ehh dwa pierwsze sa najgorsze brzuch boli bardzo i doslownie zalewa mnie , wiec dzis i jutro cwiczen nie bedzie. jak tylko brzuch odpusci to cwiczenia wroca. przez ten czas pozostaje mi tylko dieta. nie poddam sie .:)
buuuuuuuu po dzisiejszym wazeniu nie mam sie czym pochwalic moja waga stanela w miejscu i tylko 1 cm mniej w talii 0,5 cm wiecej w bicepsie . no i jak tu nie stracic mptywacji? dobrze ze moj maz mnie stale motywuje i dowartosciowuje bez niego nie byloby mi latwo.
lgpro czy smacznie dopasowania ?
hej dawno sie nie odzywalam ale wiecie jak to jest. czytam wasze pamietniki codziennie ale sama nie bardzo mam o czym pisac . od ponad 2 miesiecy jestem na diecie smacznie dopasowanej ale powiem szczerze ze troche ta dieta jest nudna posilki powtarzaja sie bardzo czesto i nie mam ochoty 2 razy w tygodniu jesc piersi w miodzie z kasza i surowka i zastanawiam sie nad przejsciem na igpro ktoras z was jest na tej diecie ? ktora lepsza ? . U mnie po swietach nie ma juz sladu dzis nawet 0,5 kg. mnie wiec jest dobrze jeszcze 1,3 kg. i bedzie -10 kg. :) bylam dzis w rosmanie kupilam sobie podklad z bourjois puder z rimmela i lakier z wibo fajnie sobie poprawilam nastroj. Trzymam kciuki za was i za siebie :)