Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mialam trudne 2 lata i od tego roku postanowilam zrobic cos dla siebie zaczynam od zrzucenia wagi.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 743
Komentarzy: 18
Założony: 6 maja 2014
Ostatni wpis: 16 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Gosia300885

kobieta, 39 lat,

172 cm, 102.40 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 maja 2014 , Komentarze (2)

dzis 2 urodziny mojej corci upieklam tort pierwszy raz w zyciu wiec jak zjem kawalek to chyba nie utyje bardziej? hmm damy rade plus wczoraj w moich drzwiach pojawila sie mama!! sama do mnie przyleciala na tydz dobre i to tylko musze sie bronic przed jej pysznymi maminymi obiadkami heh dibrze ze mnie wspiera wiec rozumie ahh to bedzie dobry tydzien :-D

12 maja 2014 , Komentarze (3)

kolejny powod do schudniecia siostra wychodzi za maz w sierpniu a ze mam tylka ja jedna to musze jakos sie prezetowac :Dlecz zawsze jest jakies ale....z jedzeniem jest ok ale cwiczenia...cwicze co dziennie tylko ze jakos zaczely mnie nudzic :(zaznacze tylko ze cwicze z mel b kidys cwiczylam z ewa chodakowska ale raczej za nia podziekuje :pmoze mi przejdzie do boju :D

11 maja 2014 , Komentarze (2)

po kilku dniach smutowania lez i jeszcze raz smutowania nadszedl dzien wazenia hmmm mimo iz nie mialam wcale ale to wcale na to ochoty lecz jak juz bylam rano w tej lazience i ze ta waga tam stal...wchodze i co widze?! prawie 5kg w dol w ciagu 2 tyg !! no joe powiem zawsze moze byc lepiej ALE na tyle nie liczylam wiec jednak mozna :-D dzialam dalej byle do przodu :-D

11 maja 2014 , Komentarze (3)

po kilku dniach smutowania lez i jeszcze raz smutowania nadszedl dzien wazenia hmmm mimo iz nie mialam wcale ale to wcale na to ochoty lecz jak juz bylam rano w tej lazience i ze ta waga tam stal...wchodze i co widze?! prawie 5kg w dol w ciagu 2 tyg !! no joe powiem zawsze moze byc lepiej ALE na tyle nie liczylam wiec jednak mozna :-D dzialam dalej byle do przodu :-D

9 maja 2014 , Komentarze (4)

gdyby moj tata zyl obchodzil by dzis urodziny juz 6 bez skladania zyczen kolejny smutny dzien....:-( od rana we lzach chyba wyryczalam z 5 tysiecy kalori heh zeby to tak dzialalo...dzis wracam do cwiczen i czuje sie jakbym zaczynala ZNOWU od nowa straszne ...za tydz przyjezdza do mnie siostra nie widzialysmy sie od 3 tyg mialy byc jakies efekty tym czasem lipa coz mam nadzieje ze od dzis bedzie tylko lepiej

7 maja 2014 , Komentarze (4)

juz drugi dzien bez cwiczen (wina okresu i zlego samopoczucia) i po 10 dnaich zjadlam wafelka TAK przyznaje sie zjadlam wafelka i czuje sie z tym okropnie dostaje do glowy???? musze jak najszybciej wrocic do cwiczen bo sobie troszke odpuscilam rowniez z jedzeniem omijam posilki zamieniam jadlospis ktory sobie przygotowalam i znowu czuhje sie groba i beznadziejna :(((

6 maja 2014 , Skomentuj

9 dzien mojego "kolejnego"podejscia do diety tym razem rowniez cwicze codziennie i kusze przyznac ze po 9 dniach idzie mi coraz lepiej :-D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.