Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od kilku lat staram się zrzucić kilogramy, które przybyły po chorobie trzustki. Najwięcej udało mi się schudnąć do 67 kg, a waga sprzed choroby to 64 kg. Obecnie nie wiem ile ważę ale około 76 kg. Chciałabym wyglądać jeszcze lepiej niż zanim znalazłam się w szpitalu i ważyć około 60 kg. Wzrost 165 cm.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6027
Komentarzy: 65
Założony: 9 lipca 2014
Ostatni wpis: 6 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
grubaokularnica

kobieta, 36 lat, Kielce

165 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 lipca 2014 , Komentarze (5)

Witam witam :)





Jak obiecałam, że napiszę tak właśnie robię :D Pierwszy trening już za mną. 

Ćwiczyłam:

- orbitrek 10 minut

- rowerek zwykły 20 minut

- bieżnia 15 minut

- rowerek z oparciem 20 minut

Po treningu od razu lepiej się czuje, lżej. 


*

*

*

Jeśli chodzi o wagę to niestety, ale zwrócono mi pieniądze i nie dałam rady kupić nowej. Nie chciałam tego samego modelu, a nie było innej w przystępnej cenie.

*

*

*

Co do diety to wszystko w jak najlepszym porządku :D

Ś : Jajecznica z 2 jajek, 2 kromki chleba żytniego, pomidor, kawa zbożowa z mlekiem bez cukru

II Ś : Winogron (100g), 2 brzoskwinie UFO (59g +39g), pół szklanki soku pomarańczowego

O : Gotowana pierś z kurczaka (100g), brokuł, pomidor

P i K : Nie wiem jeszcze :x

*

*

*

Teraz wierzę w to, że dzięki tej siłowni, będę trzymać dietę i uda mi się w końcu schudnąć. Karnet mam do 13 sierpnia. Ciekawe ile uda mi się schudnąć przez pierwszy miesiąc :D

Lecę poczytać co u Was ;*

Buziaki :) :*

14 lipca 2014 , Komentarze (1)

Hej Wam :*

W końcu mam do odebrania wagę! Dzisiaj jadę zapisać się na siłownie, małe zakupki i odbiorę tą wyczekiwaną wagę :D

Poza tym mój P. się na mnie obraził, ale to u niego standard :PP

Napiszę do Was jeszcze wieczorkiem, trzymajcie się, miłego południa (balon)

13 lipca 2014 , Komentarze (2)

Cześć ! ;*


Ahhh ten dzisiejszy dzień :)

Wstałam o 10, na 11 skoczyłam do kościoła....dziś wielka uroczystość. Przywitanie nowego proboszcza...Msza 2,5 godziny. Później pojechałam na zakupy, spożywcze i budowlane 8)

Byłam głodna jak wilk, o 9.30 zjadłam śniadanie a po 13 wyszłam z kościoła. Zakupy i wróciłam w domu o 15. Chodziłam między półkami, ślina naszła mi do buzi, żołądek marsza grał, ale nie dałam się! Wytrzymałam, mimo tych pachnących świeżych bułeczek, ciasteczek drożdżowych, zapachów z bistro...

Jak tylko wróciłam do domu wstawiłam brokuł, usmażyłam 2 jajka sadzone, pokroiłam pomidorka, dałam jogurcik naturalny i pychotka. Najadłam się że ohhh (kujon)

Od razu czuje się żywiej (smiech)

Czekam na wagę i nie mogę się doczekać ;( Chce w końcu wiedzieć ile ważę :<

Lecę upiec ciacho dla rodzinki (zakochany)

Buziaki ;**

12 lipca 2014 , Skomentuj

Hej :*

Wczoraj pisałam, że wyjeżdżam na weekend, ale jednak zostałam w domciu. Pogoda paskudna. Samopoczucie...pozytywne :D

Czuje się lżej. Brzuch jakby bardziej płaski. Odchudzanie, czy może lepiej 'mój plan' jak na razie idzie dobrze. Wszystko jest tak jak chciałam.

Żałuje tylko, że cały dzień pada. Nie lubię jeździć rowerem w deszcz, ani biegać, czy spacerować. Najbardziej w taką pogodę lubię wypoczywać na moim łóżeczku z laptopem i psem :D

Przed chwilą pojechał mój P. Biedaczek chory, a musi iść do pracy.

Jeśli chodzi o moją wagę to jeszcze nie dostałam żadnej wiadomości od sklepu i jeszcze poczekam około tygodnia albo dwóch.

Zaczynając 'zdrowy styl życia' chciałam też zacząć dbać o swoją skórę i włosy. Jeszcze zanim zaczęłam zmieniać swoją dietę, skoczyłam do centrum handlowego po balsamy, serum, żele, odżywki, jedwab itp. 


 



Uwielbiam zapach balsamu z ISANA. Kiedyś namówiła mnie na niego przyjaciółka. Nie byłam przekonana, ponieważ wolałam mój wypróbowany Dove. Jednak kocham go :)

Kolejny zapach,  który kocham. Kupiłam na promocji za 5,49 w Rossmannie. Już mam resztki. Będę zmuszona wykorzystać stary z C-THRU Golden Touch ;) A następnie kupię znowu malinę z wanilią i za jednym zamachem ten piękny kokos, również z tej firmy:D

Moim ogromnym problemem są podrażnienia po depilacji, dlatego kupiłam sobie taki krem: 

Jednak trochę się zawiodłam, ponieważ wczoraj wieczorem nałożyłam krem. Wszystkie włoski elegancko zeszły, a dziś rano już moje nogi są szorstkie....odrosły bardzo szybko, co mnie dziwi, bo kiedyś goliłam je nawet raz na dwa tygodnie i miałam milimetrowe włoski. 

*   *   *





Kiedyś zawiła fanka second-handów, zaczęła kupować nawet nowe ciuchy (tajemnica). Teraz odwiedzam swoje ulubione sieciówki kiedy tylko nadarzy się okazja. 

Choć gdy przechodzę obok lumpeksu też lubię zerknąć :)

Moje marzenie to KUPIĆ ROLKI, ale na chwilę obecną muszę oszczędzać, ponieważ już niedługo zostanę matką chrzestną. Poza tym, ze względu na wakacje nie otrzymuje stypendium. 

ALE JUŻ ZACZĘŁAM NA NIE ZBIERAĆ

~ każda reszta z zakupów, trafia do skarbonki. 

Mam nadzieję, że powolutku na nie nazbieram, choćby do września mi się udało to będę happy :D

Dobra za dużo nie ma co się rozgadywać. Mój dzisiejszy bilans to około 1400-1500 kcal. 

I tak na pożegnanie motywator : 

Trzymajcie się, buźka (dziewczyna)

11 lipca 2014 , Komentarze (1)

Witam witam :D


Dzisiaj troszeczkę lepszy humor, większa motywacja. 

Wczoraj poćwiczyłam z Mel B (mój pierwszy trening od kilku miesięcy - zmachałam się jak dziki zwierz) : 

` Mel B rozgrzewka

`Mel B 15 minutowy trening cardio

Moja kondycja leży na dnie, ale mam nadzieję że z czasem zacznie się unosić ku górze.

Od następnego tygodnia ustalam sobie dni ćwiczeniowe:

`poniedziałek

`środa

`piątek 

Będę ćwiczyć z Mel, zaczynając od rozgrzewki poprzez abs, pośladki, nogi po trening cardio. Mam nadzieje, że po miesiącu, dwóch regularnych ćwiczeń dam radę poćwiczyć z Ewą. 

Dzisiejsze śniadanie:

Chałka (80g) z dżemem własnej roboty i białym serem, kawa z mlekiem bez cukru.

Przez weekend raczej mnie nie zobaczycie. Wracam do Was w poniedziałek. Ciągle czekam na wiadomość dotyczącą mojej wagi, którą zwróciłam do sklepu. Nie wiem ile ważę, nic nie wiem ale postaram się to zmienić :x

Moja motywacja nr. 1 to ten obrazek :

Chciałabym kiedyś dodać takie porównanie <3

Wczorajszy bilans - 1500 kcal

Poza tym u mnie nic nowego. Dzisiaj zrobię trening z Mel:

rozgrzewka,

trening na nogi,

15 minut cardio,

może trochę hula hoop.




To by było na tyle na dzisiaj, trzymajcie się chudo ;*

Do poniedziałku (cwaniak)  

10 lipca 2014 , Komentarze (1)

Hej kochani ;*

Dziękuje za komentarze :]

Dzisiaj u mnie wstrętna pogoda, nic się nie chce...Nie wiem co ćwiczyć, ale myślę o Mel B. 

Moje wczorajsze menu : 

Ś : bułka drożdżowa z dżemem i białym serem, kawa z mlekiem bez cukru

II Ś : banan, 2 ogórki, kawałek arbuza

: zupa pomidorowa z ryżem

: 2 gałki lodów śmietankowych

K : jajecznica z 2 jajek na pół łyżeczki smalcu, 2 kromki chleba razowego, pomidor, łyżka jogurtu naturalnego

Dzisiaj zaczęłam dzień od :

3 kromek chleba razowego z kiełbaską żywiecką i ogórkiem, kawa z mlekiem bez cukru

AFTA

`jak ona może mi uprzykrzać życie :(

` męczy mnie już ponad tydzień

` wczoraj kupiłam dezaftan med, mam nadzieje że mi pomoże 

Moja motywacja chyba nieco spadła, a to dopiero 2 dzień pracy i to w sumie nie za ciężkiej, bo tylko dieta. Zero ćwiczeń.

Nie wiem dlaczego tak się dzieje.

Ważę około 76 kg a wydaje mi się że wcale nie jestem taka gruba.

A jednak moje ciuchy...opięte bluzki, za ciasne spodnie, wylewające się boczki, grube ramiona przez co brzydko wyglądam w topie.

Nie wiem, dlaczego  mam chwilę kiedy myślę, że robię to bez potrzeby. Jak to bez potrzeby??!!

Przecież mam NADWAGĘ !

I to nie małą ! Bo około 10 kg za dużo!



Jak mogę myśleć że nie jestem gruba?

Nie wiem.




Zaraz wskoczę w jakiś sportowy strój i włączam YT. Trzeba brać się do roboty!!

Bo chcę wyglądać tak:



a tak wyglądałam ważąc 69 kg : 



strój był używany tylko do zdjęcia, nie wyszłam tak na plaże :p




Ok, więc biorę się do pracy i żegnam się z Wami (zakochany)

Trzymajcie się, buziak ;*

9 lipca 2014 , Komentarze (3)

Witam wszystkich w moim pamiętniku (zakochany)

Od dziś chce zacząć zdrowo się odżywiać, aby zmienić swój wygląd, poprawić stan włosów, skóry oraz zredukować masę ciała o około 15 kg. 

Nie wiem ile obecnie ważę, ale stawiam na około 76 kg :?

Od października zaczynam drugi rok studiów i chcę wyglądać atrakcyjnie :p Mam nadzieje że w ten miesiąc uda mi się zrzucić kilka kilo i ładnie prezentować się na plaży :D

Co do diety? To tak na prawdę nie wiem. Postaram się jeść 5 posiłków dziennie...5 ZDROWYCH posiłków (impreza) i nie przekroczyć ilości 1500 kcal.

Choć nie wiem czy to odpowiednia ilość, później policzę swoje zapotrzebowanie kaloryczne (cwaniak)

Co do ćwiczeń?? Właśnie...tu jest problem, bo tak na prawdę...NIE LUBIE ICH.



Jak pokochać ćwiczenia? Zapisać się na siłownie? Ale sama? 

A może ćwiczyć w domu? Ewentualnie rower? Może kupić rolki? Bo to jedyne co lubię? Może basen? Bo kocham pływać...tylko że większość basenów w moim rejonie jest zamkniętych w wakacje :(

Kiedyś ćwiczyłam z Mel B, bo cudowna Ewa Chodakowska nie jest dla mnie. Mam zbyt niską kondycję ;(

Proszę pomóżcie :) Może ktoś z Was jest w podobnej sytuacji do mnie? Może któraś z Was była w takiej sytuacji? Czy jest wśród Was ktoś kto doradzi mi z doborem diety i ćwiczeń?



Z góry dziękuje za komentarze i wszelką pomoc od bardziej doświadczonych :)

Buziaki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.