Pamiętnik odchudzania użytkownika:
RoseWay

Hej wszystkim ; )

Oto 5 dzień mojej diety - już prawie tydzień ! ; D

Jakoś daję radę ; p

Od początku zgubiłam już 3 kg ; D

Wiem , to pewnie tylko woda , ale i tak się cieszę jak głupia ; p

Ćwiczenia na dziś :

- rower 40 minut

- ramiona z Mel B

- Booty Shaking z Tiffany 

- zumba 30 minut

- i na koniec rower 30 minut ; )

Hej : 3

To już 4 dzień , jest dobrze ; p

Nie bardzo miałam dziś czas na ćwiczenia , więc było tylko 40 minut na rowerku i ramiona z Mel B ; d

Jutro wolna niedziela więc nadrobię dzisiejszy dzień ; D

Trzymajcie kciuki ! ; )

No to dziś dzień 3 .

Jest dobrze , jem zdrowo , ćwiczę , a samopoczucie mam fantastyczne .

Zdrowy styl życia bardzo popłaca ; )

Zawsze myślałam , że jedząc racjonalnie nie schudnę , a tu proszę - 1 kg w dół ! ; )

Wiem , na początku leci szybko , potem zwalnia , bo organizm przyzwyczaja się do takiego trybu życia , ale nie wolno rezygnować , w waszym słowniku nie powinno być takiego słowa . 

REZYGNACJA ?

Nie wiem , nigdy nie słyszałam .

No tak , to muszę się pochwalić ćwiczeniami , więc : 

* Ramiona z Mel B * , * 40 minut rower stacjonarny * , * Booty Shaking z Tiffany Rothe *

No i w sumie tyle , wiem - mało .

Jakoś nie mam siły , jestem trochę obolała po wczorajszym ; /

Jutro będzie lepiej , DUŻO LEPIEJ ! ; D

Trzymajcie się

Witam wszystkich : 3

Dziś właśnie mój drugi dzień zmagań z dietą , jak na razie idzie w miarę dobrze .

Jem niby normalnie , ale przez wcześniejsze nawyki żywieniowe wydaje mi się to strasznie dużo , jakbym , pomimo diety , pochłaniała ogromne ilości jedzenia

Wiem , że to głupie , ale z czasem chyba mi to przejdzie ; x

Za jakieś pół godzinki zaczynam ćwiczenia :

- 30 minut rowerek stacjonarny , 30 minut ćwiczenia wytrzymałościowe , 30 minut znów rower i na koniec 10 minut ciężarki i 20 minut hula - hop ; )

Jak na razie nie wielki wycisk , ale z czasem będzie lepiej ; D

Pozdrawiam ;)

No więc od dzisiaj zaczynam moje kolejne zmagania z odchudzaniem .

Próbowałam już kilkanaście razy , ale moje diety ( jeśli 400 kcal w ogóle można nazwać dietą ; x ) kończyły się niekontrolowanymi napadami głodu .

Ale z tym już koniec . Zamierzam odchudzać się rozsądnie i liczę , że na racjonalnej diecie efekty pozostaną .

Liczę na wasze wsparcie i sama też życzę wam powodzenia w osiągnięciu celu ! ; )

Trzymajcie się ciepło