Dziś mogę już stwierdzić że jet to pierwsza zima od jakiś 5 lat podczas której nie przybrałam na wadze, a wręcz przeciwnie zgubiłam ponad 7 kg

wiem że to niezbyt zadowalający wynik, bo co niektórzy gubią tyle w miesiąc, a ja to zrobiłam w 5 ale mam nadzieję że w ten sposób łatwiej utrzymam wagę

Zakończyłam wyzwanie "brzuszki 4 razy w tygodniu" i to z sukcesem zaliczyłam wszystkie dni, teraz mam kolejne 9000 razy do 1 kwietnia no i muszę się pochwalić że całkiem dobrze mi idzie

Na początku tygodnia była u mnie teściowa, wspomniałam o niej kiedyś w pamiętniku że zabrała się za odchudzanie no i można tak powiedzieć że to ona była moją pierwszą motywacją przez słowa " że też powinnam troszeczkę zgubić " , no i zgubiłam troszeczkę a teściowa już przybrała to co zgubiła. Chyba muszę jej podziękować za te słowa krytyki.

pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za wszystkich

aktualizacja pomiarów

Nowy pomiar

Data
Wymiary dla modelu	Uaktualnij pomiar	Ostatnio	Początkowo	Zmiana
Masa ciała	, kg	74 kg	81,4 kg	-7,4 kg	( -10 % )
Pozostałe wymiary
Szyja	cm	33 cm	38 cm	-5 cm	( -15,2 % )
Biceps	cm	28 cm	31 cm	-3 cm	( -10,7 % )
Piersi	cm	84 cm	89 cm	-5 cm	( -6 % )
Talia	cm	81 cm	91 cm	-10 cm	( -12,3 % )
Brzuch	cm	99 cm	110 cm	-11 cm	( -11,1 % )
Biodra	cm	102 cm	109 cm	-7 cm	( -6,9 % )
Udo	cm	56 cm	62 cm	-6 cm	( -10,7 % )
Łydka	cm	37 cm	39 cm	-2 cm	( -5,4 % )
Spalonych kalorii	kcal	0 kcal	0 kcal	0 kcal	( 0 % )

witajcie 

dawno nie robiłam wpisu, ale zaglądam tu codziennie ze względu na wyzwania, które podjęłam, walczę zawzięcie z moim brzuchem, na początku było ciężko ale teraz jest już ok

Tak poza tym u mnie nic się nie zmieniło nadal trwam na dietce MŻ i całkiem dobrze sobie radzę, tak mi się przynajmniej wydaje. Waga na dzień dzisiejszy 74,7 dawno takiej nie miałam i teraz żałuję że nie zrobiłam na początku zdjęcia do porównania ale może coś znajdę w domowym archiwum to zamieszczę

pozdrawiam cieplutko

Witajcie

Dziś ważenie nietypowo, a to ze względu na moje wyzwanie " 1 kg w ciągu 10 dni "

no i niestety nie udało się zgubić 1 kg  tylko 0,7 kg ale to i tak dobrze ostatnio jakoś ciężko mi idzie, ale nie poddaję się, widzę efekty i to mnie mobilizuje do dalszego działania, 

i coś mi się zdaje że i mój M zauważył że zgubiła troszeczkę moją oponkę - tak mi się ostatnio jakoś dziwnie przygląda a jak się pytam  o co chodzi to tylko zdawkowe "nic, nic tak tylko ...."

może i coś w tym jest 

dzisiejsza waga 75 kg 

pozdrawiam cieplutko

witajcie

dziś mija kolejny dzień moich zmagań z wyzwaniami: brzuszki mi jakoś idą, ale kilogramy to nawet nie drgną a już minęło 5 dni a tu nic a nic,a miało być 1kg w 10 dni - zobaczymy mam jeszcze 5 dni

dietkę trzymam, trochę zaniedbałam picie wody, a z ruchem jest różnie tylko brzuszki,

trochę się rozchorowałam, byłam u doktora i powinnam zostać w domku a nie do pracy , ale nie da się tak jak by się chciało , 

mój M również na zwolnieniu ale nie z powodu przeziębienia tylko jest po zabiegu na kolano, jest uziemiony a mówią że sport to zdrowie a kolano na siatkówce rozwalił

zajrzę tu jeszcze dzisiaj a teraz spadam do pracy 

pozdrawiam cieplutko

Witajcie w Nowym Roku 

troszeczkę mnie nie było ale nie zapomniałam o Was, czasami po prostu tak jest że albo się nie ma czasu zajrzeć, albo nie ma się co pisać

a dziś takie małe podsumowanie od początku mojej walki ze zbędnymi kilogramami 

Nowy pomiar

Data
Wymiary dla modelu	Uaktualnij pomiar	Ostatnio	Początkowo	Zmiana
Masa ciała	, kg	75,7 kg	81,4 kg	-5,7 kg	( -7,5 % )
Pozostałe wymiary
Szyja	cm	33 cm	38 cm	-5 cm	( -15,2 % )
Biceps	cm	28 cm	31 cm	-3 cm	( -10,7 % )
Piersi	cm	85 cm	89 cm	-4 cm	( -4,7 % )
Talia	cm	81 cm	91 cm	-10 cm	( -12,3 % )
Brzuch	cm	99 cm	110 cm	-11 cm	( -11,1 % )
Biodra	cm	102 cm	109 cm	-7 cm	( -6,9 % )
Udo	cm	56 cm	62 cm	-6 cm	( -10,7 % )
Łydka	cm	37 cm	39 cm	-2 cm	( -5,4 % )
Spalonych kalorii	kcal	0 kcal	0 kcal	0 kcal	( 0 % )
Zawartość tłuszczu	% Oblicz	33 %	23 %	+ 30.30303030303 %

jak widać na załączonej tabeli najwięcej to zgubiłam z brzucha i w talii, z tego jestem najbardziej zadowolona zawsze przeszkadzał mi mój "malutki brzusio" ale na tym nie poprzestaję. 

Fajnie jest kupić sobie nowy ciuszek w mniejszym rozmiarze, kiedyś prosiłam o rozmiar 44 lub nawet 46, a teraz 40 lub 42.

 podjęłam dwa nowe wyzwania BRZUSZKI 4 DNI W TYGODNIU przez 33 dni oraz od jutra 1 KG CO 10 DNI mam nadzieję że dam radę tym wyzwaniom 

pozdrawiam cieplutko

i po świętach, wielki powrót do pracy, i strach przed wejściem  na wagę

Święta, święta i po, dużo roboty przed, bo to trzeba posprzątać, pogotować, popiec; w trakcie no bo to goście, rodzinka, znajomi no i po, to co zostało trzeba pomrozić co się da powekować i takie tam i.... 

w pracy jeszcze więcej roboty niż zwykle, pozwoli sobie człowiek na 2 dni urlopu, a tu po powrocie sterta papierzysków do ogarnięcia

waga - tak, tak był strach przed wejściem na wagę bałam się że przez święta przytyłam z powrotem te 5 z haczykiem a tu moje ogromne moje zdziwienie waga utrzymała się na poziomie 76,5 kg czyli jest ok

a teraz wszystko wraca na swój tor i aby do przodu 

pozdrawiam cieplutko

witajcie

ostatnie przygotowania do świąt, ostatnie prezenty do zapakowania, sałatki do pokrojenia, ciasta do upieczenia a krokiety z kapustą i grzybami czekają na swoją kolej

w tym całym ferworze świątecznych przygotowań nawet nie ma czasu na poczytanie waszych pamiętników ja też tylko na chwilkę i zaraz uciekam do obowiązków domowych, wpadłam tu po to aby złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia Świąteczne aby upłynęły w cieple domowego ogniska, w gawrze odśpiewanych kolęd i zapachu choinki no i wspaniałych prezentów pod choinką

WESOŁYCH ŚWIĄT

witajcie

ponownie przechodzę mały zastój wagowy, dziś rano 76,3 niby trzymam się swojej dietki MŻ nawet wody wypijam 1,5 l co było niemożliwe jakiś czas temu , a tu nic a nic może muszę coś zmienić, nie wiem może porcje, może pić więcej i więcej owoców co myślicie?

To przeważnie zjadam w ciągu dnia

I śniadanie 

płatki owsiane, otręby na mleku lub 2 jajka gotowane na miękko  i 1 kromkę chleba razowego, i po pół godzinie kawa z mlekiem w pracy

II śniadanie 

kanapka z chleba lub bułki pełnoziarnistych z wędliną, serem do tego ogórek kiszony, pomidor zielona herbata

przekąska 

Jabłko, jogurt naturalny z ziarnem lub grecki

Obiad

jak jest zupa no to nie ma kłopotu, jak ziemniaki to zjadam 2, 3 łyżki całą furę surówek, buraczki lub tym podobne i porcję mięsa 

zielona herbata

Kolacja 

o ile ją zjadam to 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędliną, pomidorem, jajkiem zależy na co mam ochotę  i staram się aby zjeść nie później niż o 19:30 

zielona herbata 

no i oczywiście 1,5 l wody w ciągu dnia lub 1 l soku pomidorowego 

z góry dziękuję za rady 

pozdrawiam cieplutko

witajcie 

i po weekendzie pracowity miałam jak nie wiem co, gości pełna chata całą sobotę sprzątałam, gotowałam, podawałam do stołu, a następnie pozbierałam ze stołu i padnięta zasnęłam, a od rana powtórka z rozrywki, posprzątałam, ugotowałam obiadek no i co znowu miałam pełen zlew naczyń i tak oto odpoczęłam po tygodniu pracy.

dietkowo jakoś udało mi się na ćwiczenia oczywiście nie było czasu, dziś bieganina po sklepach muszę zaopatrzyć się w prezenty jak to w mnie bywa zawsze na ostatnią chwilę 

pozdrawiam serdecznie i pędzę popracować zajrzę jeszcze poczytam sobie wasze pamiętniki