Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aaaaaaa2014

Napiszę tu parę słów o mojej Miłości ..Uwielbiam całe ten rytuał,ta euforia i podniecenie ,gdy stoję  w kolejce po jedzenie.l to uczucie,gdy zaraz będzie w domu coś pysznego.Obezwładniający zapach,cudowny smak. Chwile przyjemności w ustach.Pizza z sosem czosnkowym paraliżuje mnie z rozkoszy. ..Radość z powodu świadomości,że mam coś pysznego po prostu przenosi mnie w inny wymiar.Uczucie szczęścia i uniesienia jest nie do opisania. Stan błogości podczas jedzenia  bułki z masłem ,wędliną ,pomidorem i ogórkiem......Przyjemność i( nie ma takiego słowa które to wyrazi) ....to niemożliwe!!Jestem tym odurzona.

Owsianka na wodzie.

Nektarynka/sok z marchwi.

Kalafior+ Fasolka szparagowa+ gotowana pierś z kurczaka + kasza gryczana./lub inne warzywa.

Szklanka jogurtu natur /kefiru + kilkanaście truskawek lub malin lub jagód.

2 kromki razowego chleba + sałatka warzywna./ 2 kromki chleba z pomidorem lub białym serem i rzodkiewką/ jakiem.

Nie mogę się doczekać.Ps. Jeśli ktoś to przeczyta niech oceni czy mogę mniej więcej  tak jeść?

Zna