Witajcie kochaniutkie,
długo zbierałyśmy się z założeniem tego konta, ale dziś presja społeczna bycia szczupłymi nieomal złamała nasze kręgosłupy. Na szczęście- i nieszczęście- chroni gruba warstwa sadła.
Postanowiłyśmy więc przejść metamorfozę, i z obrzydliwych czerwi zamienić się w brzęczące muszki. Po przejrzeniu najróżniejszych diet, dotarło do nas, że nie ma jeszcze takiej, która byłaby odpowiednia dla takich jak my- wiecznie zajętych, niezmiennie leniwych, codziennie śpiących i stale głodnych, studentek. Dlatego postanowiłyśmy ułożyć naszą autorską dietę.
Dietę Metafizyczną.
Meta- bo przejdziemy metamorfozę na Waszych oczach, a fizyczna- bo CZASEM będziemy uprawiać aktywność fizyczną.
Główne założenia diety:
1. Nie zmęczyć się.
2. Nie zaniedbywać snu dla ćwiczeń.
3. I Prawo Słodyczowe- słodycze zjedzone na śniadanie idą w cycki, na obiad- w tyłek, na kolację- w uda i brzuch.
4.Zasada 5 Posiłków dziennie, za zaznaczeniem- "posiłek" nie znaczy "obiad"*
*jeśli temperatura spadnie poniżej zera, "Zasada 5 posiłków" nie obowiązuje.
5. Do 1,5 l wody do wypicia dziennie NIE WLICZA SIĘ alkohol- alkohol sprawia, że jesteśmy piękniejsze, ale tylko, gdy upijemy faceta- zapamiętać!!!
Jako, że bardzo poważnie podchodzimy do sprawy, postaramy się wrzucić nasze zdjęcia "przed". Postępy- o ile nastąpią- będziemy relacjonować na bieżąco.
Życzcie nam powodzenia, i mocno trzymajcie się, i trwajcie w swoich postanowieniach!
Niech Boska Bridget będzie z Wami!