Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

póxniej

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 694
Komentarzy: 5
Założony: 16 października 2015
Ostatni wpis: 20 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BozonarodzeniowaPieknosc

kobieta, 43 lat, łódź

173 cm, 93.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 października 2015 , Komentarze (1)

Wojowniczka w poniedziałek spisała się na medal. Zrobiłam ćwiczenia z video, brzuszki 6dzień Weidera, 3 km spaceru i trzymałam dietę. Niestety wtorek zaczęłam bardzo nierozważnie. Jest godz.12 a ja wykorzystałam limit zjedzonych produktów na cały tydzień.

Idę teraz na spacer, spróbuję wszystko przemyśleć i wyciągnąć wnioski. (pomysl):<

19 października 2015 , Skomentuj

No tak w niedziele zrobiłam na obiad żeberka, a na deser karpatkę, na ciasto wpadli goście, sama zjadłam dwa kawałki -to takie moje pożegnanie -od poniedziałku zaczynam dietę z Vitalką. Zrobiłam 6 weidera -kolejny dzień zaliczony.

17 października 2015 , Komentarze (2)

Dzisiaj się nie przejadałam, około 4 godzin biegałam po sklepach szukając zimowej garderoby dla dzieciaków. 

Zrobiłam 6 Weidera 4dzień. Było ciężko. Udało się tylko dzięki mojemu mężowi -dziękuję Kochanie.

Zamówiłam też dietę Vitalii, choć trochę szkoda mi było kasy, postanowiłam spróbować, Liczę na jakieś fajne proste do przygotowania przepisy. Zobaczymy, oczekuję na propozycje, bym mogła zrobić zakupy:?

Moje nastawienie i poziom zaangażowania oceniam słabo, zbyt dużo podejść w przeszłości źle wpływa na moje nastawienie, ale jak mówiłam zamierzam powojować i walczyć mimo braku rozsadzającego energią entuzjazmu :-)

jestem wojowniczką

16 października 2015 , Skomentuj

Jak poszło..., no nie tak genialnie jak bym chciała, brakuje mi chyba już tego młodzieńczego zdrowego zapału.

Trzeci dzień 6Weidera mam za sobą. Byłam na 3kilometrowym spacerze, i się nieco spociłam pchając wózek po największych wertepach jakie są w okolicy, ale...

jestem wojowniczką


16 października 2015 , Komentarze (2)

Bożonarodzeniowa ja będę szczuplejsza, zdrowsza, wygimnastykowana, seksowna i uśmiechnięta. 

Jak to osiągnę ....cho-le-ra wie. Ja niestety nie. Wstałam dziś rano i tak jakoś mnie naszło. Nalałam kubek ciepłej wody z cytryną i ....ZACZYNAM dzień pierwszy.

Do świąt zostało 70 dni.

Więc zaczynam. Wieżę, że 16 października będzie moim pierwszym dniem zmian.

Teraz przepraszam muszę wyszykować dzieci, męża i trochę uporządkować mieszkanie.

Później poszukam u Was inspiracji. 

Mam nadzieję, że stanę się prawdziwą wojowniczką o piękna figurę. Zapraszam, wszystkie zdecydowane dziewczyny, by stały się częścią oddziału, który ma zadanie bojowe.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.