hej hej
Jak tam po Świętach? Daliscie rade?
Ja trochę się złamałam, ale kolejne centymetry poszly w dół
Łącznie juz minus 9 cm w biodrach i po 8 cn w talii i piersiach, a w udzie -4 cm ! Znów muszę zmienić spodnie
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 3135 |
Komentarzy: | 58 |
Założony: | 7 czerwca 2017 |
Ostatni wpis: | 9 kwietnia 2018 |
kobieta, 38 lat, Elbląg
176 cm, 120.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
hej hej
Jak tam po Świętach? Daliscie rade?
Ja trochę się złamałam, ale kolejne centymetry poszly w dół
Łącznie juz minus 9 cm w biodrach i po 8 cn w talii i piersiach, a w udzie -4 cm ! Znów muszę zmienić spodnie
Siemka!
Minęło mi 1,5 miesiąca diety iiiii schudłam do tej pory 9kg, ale co najlepsze odnotowałam aż -6cm w biodrach!!
Ale niestety świętuję leżąc jak kłoda w łóżku, bo dopadła mnie podstępna grypa..ehhh
Kolejny pomiar 20 marca
A oto jak prezentuje się mój dzisiejszy obiadek z
wrzuconego jadłospisu :))))
Makaron pełnoziarnisty z kurczakiem grilowanym, szpinakiem, czosnkiem, fetą i suszonymi pomidorami. Rozpływa się w ustach!
Postanowiłam, że kupię rower na wiosnę:) na początku spodobał mi się rower miejski, ale dużo osób mi odradza jego kupno. Ponoć lepszy jest rower trekkingowy...hmm co myślicie o tym?? Nie bardzo się znam na rowerach. Potrzebuje dobrej rady!!!
Witajcie,
Pierwszy miesiąc za mną! Zapisałam się do dietetyka, zrobiłam badania, byłam u endokrynologa. Okazało się, że mam insulinoopornosc...ale dzięki specjalistycznej diecie 1800 kcal schudłam w pierwszym miesiącu 7kg!!! Dla mnie to wielki sukces. Powracam tu na stałe, aż osiągnę wymarzoną wagę
Hejka! Powiedzcie mi jak często się ważycie? Ja postanowiłam, że będę stawała na wadze 1 raz na miesiąc. Dodatkowo pójdzie w ruch oczywiście centymetr. Myślę, że wtedy wyniki będą najbardziej miarodajne :-) Już nie mogę się doczekać kolejnych pomiarów, a to dopiero 7 lipca! Heh :-D
Siema! :) Dziś mija 4 dzień mojego nowego życia...trzymam się diety, a bardziej zdrowego trybu odżywiania. Pije 2l wody z cytryną, jem warzywa i ZERO słodyczy i czuję się bardzo dobrze. :D Dieta to nie kara, to dbanie o zdrowie i lepsze samopoczucie. Takie jest moje dzisiejsze nastawienie! Jeszcze pokażę wszystkim moim znajomym, rodzinie i mojemu chłopakowi na co mnie stać :) Sam będzie za mną chodził i prosił o wspólny weekend :P A co tam!
Jedyne co to nie przełamałam się jeszcze, aby zacząć ćwiczyć z Ewką..ale myślę, że na dniach znajdę w sobie i tą siłę. Najtrudniejszą przeszkodą jest moja paca...w domu jestem ok 21 i najzwyczajniej nie mam siły na trening. Najgorzej jest zacząć, myślę, że potem jakoś zleci :)
Cześć, dziś postanowiłam założyć konto na Vitalii. Co mnie skłoniło? Moja strasznie wysoka waga, wygląd zewnętrzny, brak ciuchów w sklepach, w które bym się zmieściła...a także słowa mojego chłopaka....
Usłyszałam po 3 latach związku, że nie pojedziemy nigdzie w naszą rocznicę na weekend, bo się mnie wstydzi...wstydzi się iść ze mną za rękę, wstydzi się iść na plażę, do restauracji...te słowa tak bardzo bolą, że nie mogę sobie z tym poradzić..
Bardzo chcę schudnąć, chcę znaleźć siłę do walki.. czasem nie mam siły do życia, dlatego potrzebuję wsparcia. Może tutaj je znajdę. Anonimowo. Liczę na to..